Szybciutko kontynuuję prezentowanie prac, jakie zmalowałam na Cynkowych warsztatach, nad morzem w Trzęsaczu. Trochę to trwa, ale też pracowałyśmy tam jak mróweczki:)
Bardzo czekałam na rzeczony blejtram. Uwielbiam prace podkreślające piękno i charakter zdjęć. Nie chciałam wklejać na pracy anonimowego zdjęcia i przygotowałam zdjęcie mojego Dziadka.
Stare zdjęcia mają ten nieodparty czar!
Mam nadzieję, że godnie oprawiłam pamiątkę po Dziadku.
Blejtram pozuje na zardzewiały, użyłyśmy świetnych preparatów postarzające, czyniące cuda:)
Również szyld do pracowni posiada baaardzo stare elementy - nożyczki i ramkę:))
Bardzo podobała mi się zabawa w dokładanie różnych nieoczywistych elementów. Również psikanie mgiełkami, postarzanie i chlapanie to czysty relaks.
Teraz szyldy będą pyszniły się na drzwiach naszych pracowni:)
U mnie brak napisu w ramce:) Chcę tam umieścić mój nick, ale nie mogę znaleźć literek odpowiedniej wielkości.
Łapcie ostatnie promienie słońca!
Wasza
Piekne zdjecie Dziadka. Cudny blejtram!
OdpowiedzUsuńZawieszka rowniez wspaniala. :-)
Jesteś mistrzynią detali i szczegółów :) Piękne prace, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiątka po dziadku została oprawiona bardzo godnie, praca jest wyjątkowa!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Piękne prace:)))zdjęcie dziadka prezentuje się doskonale:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńKolejna piękna praca:-) Świetny ten efekt rdzy na obrazie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Blejtram cudnie postarzony! Piękna oprawa dla pamiatkowego zdjecia. Szyld też wspaniały!
OdpowiedzUsuńZnakomite prace. Miło popatrzeć jak się rozwijasz.
OdpowiedzUsuńWspaniały ten blejtram, taki z patyną lat
OdpowiedzUsuńCudny!! wszystko razem świetnie się komponuje.
OdpowiedzUsuń