Ktoś mi powinien powiedzieć "Kończ Waść, wstydu oszczędź!"...
Dopiero teraz pokazuję pozostałe prace, które miałam przyjemność tworzyć na lipcowym zlocie scrapkowym we Wrocławiu:)
Zawsze bardzo chętnie uczestniczę w albumowych warsztatach u Imaginaris-Zuzy.
Takie spotkanie to kopalnia wiedzy na temat konstrukcji albumu, jego bazy i dodatkowych kieszonek. I o to głównie chodzi! Nie o prosty albumik i jego ozdobienie, ale o milion kieszonek i zakamarków, w których można ukryć dodatkowe zdjęcia lub ich opisy.
W głowie się kręci od mnogości możliwości! Potem w domu i tak zachodzę w głowę; "Jak ja to zrobiłam"?:))))
Tym razem na dzień dobry powalił mnie sposób ozdobienia okładki albumu. Zuza przywiozła kilka różnych albumów z bajkowymi ozdobami. Moja okładka jest próbą naśladownictwa tychże.
Obie części okładki spina pasek z napisem"memoris', przy pomocy magnesów. Świetne i efektowne rozwiązanie.
Dopiero teraz pokazuję pozostałe prace, które miałam przyjemność tworzyć na lipcowym zlocie scrapkowym we Wrocławiu:)
Zawsze bardzo chętnie uczestniczę w albumowych warsztatach u Imaginaris-Zuzy.
Takie spotkanie to kopalnia wiedzy na temat konstrukcji albumu, jego bazy i dodatkowych kieszonek. I o to głównie chodzi! Nie o prosty albumik i jego ozdobienie, ale o milion kieszonek i zakamarków, w których można ukryć dodatkowe zdjęcia lub ich opisy.
W głowie się kręci od mnogości możliwości! Potem w domu i tak zachodzę w głowę; "Jak ja to zrobiłam"?:))))
Tym razem na dzień dobry powalił mnie sposób ozdobienia okładki albumu. Zuza przywiozła kilka różnych albumów z bajkowymi ozdobami. Moja okładka jest próbą naśladownictwa tychże.
Obie części okładki spina pasek z napisem"memoris', przy pomocy magnesów. Świetne i efektowne rozwiązanie.
Zastosowałyśmy tu kolorowe sznurki, perełki, malutką szpuleczkę i kluczyk
I jeszcze szklaną buteleczkę, metalowy kluczyk i koronę.
Boczne strony trzymają się dzięki magnesom.Wierzcie mi, bardzo trudno było mi zrobić powyższe zdjęcie:) Wszystkie magnesy przyciągają się i strony koniecznie chcą się zamykać:))))
Otwieramy środkowy segment albumu - każda strona jest inaczej ozdobiona.
Jak widać oprócz papierów również koronki ozdobiły poszczególne karty.
Kolejny warsztat, na który czekałam z niecierpliwością to mediowy albumik u Cynki.
Lubię samej tworzyć płócienną okładkę albumu. Mam wtedy poczucie wykonania albumiku "Od początku do końca".
Jest to jeden z ciekawszych albumów, bo wykonany z kopert.
Sklejałyśmy ze sobą kraftowe koperty, a potem na nie naklejałyśmy papiery UHK i inne ozdoby.
Tu karteczki luzem, w trakcie maskowania, stemplowania itp.
Rewelacyjnie się bawiłam na wszystkich warsztatach we Wrocławiu, a albumy kocham miłością szczególną:)
Mam nadzieję jeszcze nieraz wykorzystać nowo zdobyte umiejętności.
Pozdrawiam wakacyjnie
Wasza