środa, 1 marca 2017

Luty w miniaturkach

I znów minął miesiąc i spotykamy sie na wspólnym calineczkowaniu, a nawet calineczkoBRANIU.
Mam nadzieję, że na stronie UHKgallery-inspiracje pojawi się mnóstwo ciekawych  prac naszych koleżanek;)
Na początku miesiąca wydaje się, że pomysły na ozdabianie kwadracików zostały wyczerpane w poprzednich miesiącach, a co ciekawsze gażety zużyte.
Ale wystarczy "wystartować" i świeżutkie pomysły sypią się jak z rękawa;)

Jako strony posłużyły mi szare torebki do żywności. Są interesującym, neutralnym  tłem. 









Przed zlotem scrapkowym udałam się się na farbę do fryzjerki, potem warsztatowe i zakupowe szaleństwa, a w niedzielę - wieeelki ból głowy!




Wraz ze zbliżającą się wiosną "naszło mnie" na kupowanie kolorowych lakierów do paznokci.
W TK maxx dobre firmy w bardzo dobrych cenach:)



Po długiej przerwie udało mi się wygrać w candy u Mirki na fb. Przyleciały do mnie przepięknie uszyte serducha. Z pięknego materiału, z udziałem koronek i guziczków;)
Dziekuję Mirko, zrobiłaś mi wielką, kolorową niespodziankę w te ponure dni.





Czas najwyższy przedstawić okładkę CALendarza.
Wykonałam ją ze sztywnych okładek starego zeszytu.


Okładki okleiłam resztkami papierów scrapkowych, potem gesso, maska, tekturki i stemple.
Są sztywne i wiele zniosą. Stonowane kolory ukrywają kolorowe wnętrze;)

I okładka i strony to całkowity recycling!
Calineczki wycinam wykrojnikiem z resztek papierów.



Kolejne calineczki... już za miesiąc:))

Wasza

12 komentarzy:

  1. Calineczki cudne, a oprawa - zachwyca!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny sposób na podsumowanie lutego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie, ale to koniecznie, musisz przywieźć swoje calineczki do Wrocławia (bo że musisz przyjechać, to chyba wiadomo, nie? :) ) i ja je muszę osobiście obejrzeć i obmacać - bo normalnie nie mogę uwierzyć, że Tobie się na takiej calineczce TYLE RZECZY mieści! Podejrzewam, że robisz calineczki pięciocentymetrowe! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne,ze przyjadę! I dobry pomysł,żeby zarządzić pzrywiezienie CALendarzy i art journali i urządzić ogólne macanie :))))

      Usuń
  4. Pomysł z torebkami jako tłem rewelacyjny, Ty masz jednak głowę pełną pomysłów:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja podobnie jak Tores ciągle myślę, że masz calineczki w wersji maxi ;) tak ładnie obrazujesz ważne i zwykłe zdarzenia :) a okladkę masz obłedną!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Twoje miniaturki! :) Okładka cudowna!!! Urocze serduszka wygrałaś!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale śliczna okładka. Pięknie znediowaba. Sporo się u ciebie działo w lutym. Z resztą chyba jak u każdej z nas. Wspaniałe masz te calineczki.
    Piękne serduszka wygrałaś 😃

    OdpowiedzUsuń
  8. Mistrzyni recyklingu! :) Piękna okładka i piękne skryte kolorowe wnętrze. Twoje calineczki są rzeczywiście obfite w treści. Widzę trochę przyjemności zakupowych i craftowych. I jak żałuję, że jeszcze nie uda mi się dołączyć do Was we Wrocławiu. Ale idea jak najbardziej słuszna. Muszę dać mojej lasce trochę podrosnąć, a potem zrobię wielki powrót ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś fantastycznego! I te kształty! I ta treśc na nich zamknięta! Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowite, ile treści potrafisz "upchnąć"!
    Też chcę je organoleptycznie zbadać we Wrocławiu ;)
    ...i te "rumiane policzki" - bomba!

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoich calineczek nie da się pomylić z żadnymi innymi!:) Świetnie się widzieć w kolejnym miesiącu!

    OdpowiedzUsuń

To wspaniale, że znalazłaś chwilę, żeby napisać parę słów

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...