W poprzednich latach obchodziliśmy uroczystość Bożego Ciała w pięknym Łowiczu i tym razem wyszło nie inaczej. Tuż przed tym świętem przez moment zastanawiamy się (ale tylko przez moment), czy znów chcemy iść w barwnej procesji wśród strojów łowickich i pada natychmiastowa decyzja - jedziemy!
Pogoda była iście świąteczna, przyjemnie ciepło, jak na zamówienie:)
Łowicz leży w woj. łódzkim i mamy tam godzinkę drogi samochodem. Uroczystości zaczynają się mszą o godz.10:30, po której następuje procesja w tradycyjnych strojach łowickich.
Interesujące jest to, że w pasiaki ubierają się całe rodziny, małe dzieci, widzieliśmy bliźniaczki, starsze panie i osoby znane z telewizji.
W procesji idą ambasadorowie, politycy, a w tym roku w barwnej procesji szedł Prezydent Bronisław Komorowski z małżonką.
Wszystko to obserwują i fotografują turyści z kraju i zagranicy.
Niezapomnianym przeżyciem jest barwny korowód pasiaków do czterech ołtarzy i myślę, że odwiedziny Łowicza stały się naszym niegroźnym nałogiem.
Najbardziej "obfotografowaną" osobą była Księżanka Roku 2014 :)
Tu Miss powiatu łowickiego w otoczeniu koleżanek
Zaraz na drugim miejscu oklaskiwana była maleńka dziewczynka grzecznie paradująca w procesji
Szły całe rodziny wielopokoleniowe
Dzieci
Pary
Dziewczynki sypiące kwiatki
Oddział wojska
Łowiczanki wdzięcznie pozowały do zdjęć
Dziewczynki-kwiatki odpoczywają w czasie kazania
Cały przekrój wiekowy!
Jakimś cudem uchwyciliśmy na zdjęciach parę prezydencką :)
Państwo Komorowscy widoczni są po lewej stronie
Na zakończenie mszy ogłoszono, że procesja łowicka po długich staraniach została wpisana przez Ministerstwo Kultury na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Bazylika Katedralna, w której zaczyna się i kończy procesja, zwana jest "Wawelem Mazowsza", jako że spoczywa tu 12 prymasów Polski. Bazylika posiada 6 kaplic o wielkiej wartości architektonicznej.
Mnie osobiście zaskoczył fakt, że na ołtarzach w kościele zamiast zwykłych serwet leżą łowickie pasiaki, ale przecież to takie oczywiste!
Po uroczystościach głównych na Nowym Rynku odbył się festyn i występy zespołów folklorystycznych.
Przy wejściu na festyn wszyscy otrzymywali "Paszporty".
Na festynie wypatrzyłam małe lalki łowickie
i taką lalkę, którą pamiętam z dzieciństwa.
Stroje i słynne na cały świat wycinanki
Myślę, że jeszcze tam wrócimy, albowiem, jak napisałam w ub.roku (relacja: TUTAJ) - Łowicz przyciąga jak magnes!
Wasza
Piękna i co tu dużo pisać... barwna fotorelacja! Może za rok się tam spotkamy, zaraziłaś mnie tą fascynacją!
OdpowiedzUsuńprzecudny post...jeszcze w życiu takiej procesji nie widziałam a ta maleńka dziewczyneczka po prostu słodka ...wow ,uroczyłaś mnie niezłą porcją najpiękniejszych wrażeń :)))
OdpowiedzUsuńJakie te stroje są piękne, sama bym w takim chodziła. Szkoda wielka, że już nie ma czegoś takiego, jak stroje regionalne, wszędzie ta chińszczyzna......
OdpowiedzUsuńDziękuję za tą fotorelację:)))uwielbiam takie klimaty:))))z wielką przyjemnością oglądałam:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam takiego pochodu :D musi wyglądać świetnie z tą feerią barw ;D
OdpowiedzUsuńAle super może się wybiorę tam w następnym roku...Szkoda tylko że to ode mnie trochę daleko Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuszę też kiedyś się wybrać do Łowicza żeby zobaczyć na własne oczy tą barwną procesję. Pięknie opisane, cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie ma się co dziwić .....Cudownie !!!!! Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Czuje się atmosferę :-) Pozdrawiamy :-)
OdpowiedzUsuńAleż super klimat. Taka procesja to taka prawdziwa z duszą! Spodobało mi się u Ciebie na blogu, będę tu wracać :))
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam i nie widziałam takiego pochodu,fajnie ,że dzięki Twoim zdjęciom i opisowi wiem z czym to się je :)
OdpowiedzUsuńDzięki Izuś :)
Mało już takich miejsc gdzie współczesnie kultywyje się tradycje. Pięknie . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzczerze Wam zazdroszczę, że macie tak blisko do Łowicza. Piękne miejsce, wspaniała uroczystość, która jest dumą Polaków. Zdjęcia fantastyczne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna uroczystość Bożego Ciała:) Szkoda, że tak daleko mam do Łowicza, ale kto wie może kiedyś się wybiorę:) Teraz zachwycam się Twoją fotorelacją:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna procesja, kolory bajeczne:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło