Jak niektóre z Was pamiętają, moje ostatnie spotkanie z koleżankami scraperkami wypadło w dzień Halloween, więc postanowiłyśmy zrobić sobie z tego zabawę tematyczną :))
Poprzedziło je mnóstwo przygotowań. Jak zauważyłyście w komentarzach do poprzedniego posta (za które baardzo dziekuję) szczegóły były dopracowane i robiły wrażenie.
Szkoda by to było pozostawić bez echa.
Wpadłam na pomysł wykonania albumiku z resztek materiałów i gadżetów halloweenowych.
Poszczególne strony, czyli bazę wycięłam z tekturek, którymi poprzekładane były przesyłki przychodzące z różnych firm.
Leżały w szafce już czas jakiś i wreszcie się przydały. Zawsze chciałam mieć albumik w kształcie tagów, spięty kółkiem z mnóstwem kolorowych wstążeczek.
Tekturki pokolorowałam tuszem o kolorze dyni i postemplowałam na wyżej wspomnianym spotkaniu, w ramach zadania... dla Czarownic.
Szybciutko wywołałam zdjęcia z imprezy, chcąc jak najszybciej wziąć się do pracy.
Zmuszona byłam nieco powycinać fragmenty zdjęć, aby zmieściły się na tak małym formacie albumiku.
Nie lubię tego robić, dlatego tak rzadko ozdabiam małe formy. Ale trzeba się będzie przyzwyczaić, bo to szybka i fajna praca.
Zabawa resztkami i ścinkami jest zawsze najlepsza. Powstaje wtedy coś z niczego.
Na okładce króluje miotełka wykonana przez Kat, gospodynię naszego spotkania. Miotełki wraz z imiennymi karteczkmi były wizytówkami przy talerzach gości.
Teraz kolejne strony. Część zdjęć znacie, pozostało je przystroić stemplami i cekinami.
Powyższy tag był "wizytówką" przy moim talerzu.
To wszystko naklejone na czarny tiul udający pajęczynę.
U góry metka od kapelusza halloweenowego i zdjęcie dyni wyciętej przez syna :)
Napis WITCH dopełnia całości.
Stempelki, stempelki i my.
Czarownice "naklejone" na tiul :))
Bardzo mnie cieszą te drobiazgi, metki, naklejki, makarony :))) i miotełkowe gadżety. Chciałam je ocalić od zapomnienia i uratować od niebytu w przepastnych szufladach. Dlatego naprędce zrobiłam ten albumik, a gonią mnie już nastepne, gwiazdkowe.
Widocznie... sentymentalna jestem :)
Niedługo mój blog kończy 2 latka i z tej okazji ogłoszę candy. Bądźcie czujne! :)
Wasza
Jak widać zabawa była przednia, a pamiątkowy albumik jest fantastyczny! świetny pomysł, rewelacyjne pamiątki i gadżeciki, znakomite wykonanie! To rzeczywiście będzie zupełnie wyjątkowa pamiątka :).
OdpowiedzUsuńwyjatkowa zabawa, super
OdpowiedzUsuńAle fajnie się bawiliście :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się bawiliście:))))trzeba wykorzystać każdą okazję aby się rozerwać:))))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńśliczny albumik wspominkowy :))
OdpowiedzUsuńStworzyłaś niepowtarzalne dzieło sztuki, aż zazdroszczę, mimo iż Halloween nie obchodzę, pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńPiękny, piękny :) uwielbiam takie niewielkie albumiki z niesamowitą ilością niezwykłych dodatków :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że to wydarzenie tak pomysłowo upamiętniłaś, bo warte tego było.
OdpowiedzUsuńAle już nie jesteś wiedźmowata? :))))))))
Nie tylko świetnie się bawiłyście ale teraz będziesz miała pamiątkowe "sprawozdanie " z tej zabawy. Bardzo fajny pomysł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie, świetne prace!
OdpowiedzUsuńale cudnie Ci wyszedł ten albumik !!!! :) ale i tak przy najbliższej okazji muszę pomacać :D
OdpowiedzUsuńalbumik fenomenalny i piękny, a impreza jak widzę i czytam superowa
OdpowiedzUsuńUwielbiam halloweenowe papierki :) Fajnie i twórczo spędziłyście czas a teraz są tego owoce. Super :)
OdpowiedzUsuńSpieszę nadrobić zaległości!
OdpowiedzUsuńNieźle się bawiłyście! Aż zazdroszczę:). A albumik niesamowity i dopieszczony.Ściskam Cię mocno!
Iza, moim skromnym zdaniem - spotkanie od zapomnienia ocaliłaś na "6" z plusem :) .
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się jego klimat - tajemniczość, nastrój, a świetnie dobrane kolory, rewelacyjnie dopełniły całości.
I widać, że w swoim gronie dobrze potraficie sie bawić :).
Pozdrawiam Cię serdecznie Marta.
Bardzo mi sie podoba, jestes bardzo pomyslowa! Fajnie, że wszystkie pamiatki ocalały i tworzą razem fajna całość :).
OdpowiedzUsuńSpotkanie jak widać - rewelacja!!! Tak jak i Twój albumik:))) Fajnie tak "zatrzymać czas" a przy tym świetnie się bawić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko. Gosia z mamelkowa
naprawdę rewelacyjny albumik ;D świetnie oddałaś klimat halloween i fajnie, że znalazło się miejsce na wszystkie pamiątki ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję cierpliwości przy powstawaniu albumy. Takie prace kojarzą mi się z dużą dozą cierpliwości- tego akurat mi brak :). Piękne prace.
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne.
Brawo,brawo ! Pozdrowienia z kolorowego Łowicza ...dla mojej zdolnej uczennicy ! Dziękuję za promocję mojego miasta . Spokojnych Świąt ! Serdeczne objęcia .. Pięknie tu ...
OdpowiedzUsuń