Nie trzeba ich hucznie obchodzić, ale nie sposób nie zauważyć.
Z tej okazji, dla mojego Walentynka skleciłam wcale nie czerwoną karteczkę.
Okazywanie uczuć jest potrzebne nam i innym osobom.
Niech to będzie drobiazg, znaczący gest, że ja też o Tobie pamiętam.
A żeby nie było tak poważnie i z patosem, przytoczę cytat z mojej ukochanej Agaty Christie, którą czytam po raz n-ty (Agata Christie, "Tajemnica Bladego Konia"):
Mężczyźni!
Czas na cytaty o miłości. Zbieram cytaty, lubię je przeglądać, dziś jest okazja, by przytoczyć kilka miłosnych myśli -
Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
(Paulo Coelho, Alchemik)
Miłość prawdziwa zaczyna się wówczas,
gdy niczego w zamian nie oczekujesz.
(Antoine de Saint-Exupéry)
Miłość to nie staw,
To nie doskonali, lecz niedoskonali
potrzebują naszej miłości.
(Oscar Wilde )
Czas na cytaty o miłości. Zbieram cytaty, lubię je przeglądać, dziś jest okazja, by przytoczyć kilka miłosnych myśli -
Miłość jest jak roślina, trzeba ją pielęgnować.
A słowa miłości są dla tej rośliny jak rosa.
(P.la Mure)
A słowa miłości są dla tej rośliny jak rosa.
(P.la Mure)
Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
(Paulo Coelho, Alchemik)
Miłość prawdziwa zaczyna się wówczas,
gdy niczego w zamian nie oczekujesz.
(Antoine de Saint-Exupéry)
w którym można zawsze znaleźć swoje odbicie. Miłość ma przypływy i odpływy.
Ma też swoje rozbite okręty, zatopione miasta, ośmiornice i skrzynie złota i pereł.
Ale perły leżą głęboko.
(Erich Maria Remarque )
Ma też swoje rozbite okręty, zatopione miasta, ośmiornice i skrzynie złota i pereł.
Ale perły leżą głęboko.
(Erich Maria Remarque )
To nie doskonali, lecz niedoskonali
potrzebują naszej miłości.
(Oscar Wilde )
Tak się złożyło, że dziś nieco później zaczynamy swoje obowiązki zawodowe.
Nadarzyła się okazja, żeby zrealizować mały babeczkowy plan. Ostatnio chodziły za mną muffiny marchewkowe. Dziś postanowiłam na szybko upiec je i przy okazji wypróbować foremki silikonowe. Nie miałam do nich przekonania. Muszę przyznać, że sprawdziły się świetnie. Może zakupię kolejne silikonowe formy? Co sądzicie o "zdrowotności" takich foremek?
Korzystałam z tego przepisu (KLIK) na ciasto marchewkowe. Wychodzą rzeczywiście miękkie i wilgotne.
Znalazłam również nieocenione porady na temat pieczenia muffin (KLIK). Gdyby do każdej potrawy dodawano takie wskazówki, życie kuchenne stałoby się prostsze!
A z jakich Wy korzystacie przepisów? Może jakiś inny składnik uatrakcyjnia przepis?
Muffiny jeszcze w foremkach.
Już z lukrem pomarańczowym i serduszkami :)
Życzę Wam ZAKOCHANYCH WALENTYNEK !!!
PS. Wiadomość z ostatniej chwili! Wczoraj tuż przed snem dowiedziałam się o wygranej w candy w http://www.rekodzielo-art.pl.
Dziękuję, baaardzo się cieszę i nie mogę się doczekać przesyłki. Pochwalę się oczywiście co dostałam :)
Wasza
Piekna walentynka z kluczykiem do serca ? :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPiękna walentynka w moich ulubionych kolorkach:)
OdpowiedzUsuńGratuluj wygranej:)
pozdrawiam
Też lubię delikatniejsze kolorki niż żywa czerwień.Pozdrawiam.
UsuńCytat z owcą przekażę, ale może...dopiero jutro:)))
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej:))
Miłego dnia.
Ha,ha,może i masz rację.Cały czas podziwiam spostrzegawczość A.Christie.
UsuńMiłego wieczoru!
Również życzę wspaniałego dnia:)Mniam muffinki:) Ja mam serniczek ale czekam na mojego przyszłego a żeby go wszamać:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście my mogliśmy do południa skosztować muffiny do kawki,bo inaczej nie wiem,jakbym wytrzymała to czekanie:)))
Usuńten cyctat bardzo lubie
OdpowiedzUsuń" Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości."
miłego dnia
Ja też.Daje do myślenia.
UsuńWzajemnie,miłego wieczoru:)
Babeczki wyglądaja obłednie polane tym lukrem....
OdpowiedzUsuńHmmm,no tak,gołe to nie to samo:))
Usuńkarteczka prześliczna:))
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńGratuluję wygranej:)
OdpowiedzUsuńA z Walentynka to prawdziwy szczęściarz, skoro czeka na niego i piękna kartka i takie pyszności:)
Kiedyś byłam nie tyle wrogiem, co zupełnie brakowało mi przekonania do silikonowych foremek. Zresztą na początku były też dość drogie. Moja pierwsza foremka to Dr Oetker z serii Formidabel- okrągła z kominkiem, taka babkowa, kupiona już prawie siedem lat temu w szkockim TKMaxie- służy mi do dziś, użytkowana często- nie ma żadnych odkształceń ani uszkodzeń, choć używana jest często. Po przetestowaniu najróżniejszych stwierdzam, że nie warto kupować najtańszych- nie zawsze, ale może to grozić całkowitym"rozjechaniem się" foremki w piekarniku i wypłynięciem ciasta- dużo przy tym dymu i szorowania piekarnika. Osobiście polecam foremki Wiltona-bogactwo bajecznych kształtów, cena przeważnie do przełknięcia, Lekue- cena trochę wyższa, ale bardzo solidne i jak sądzę- nie do zdarcia, również wiele ciekawych wzorów i Oetkera, choć z tymi zetknęłam się tylko okrągłymi i genialną matą do wałkowania i pieczenia.
Serdecznie Ci dziękuję za te porady.Z tych wszystkich firm najłatwiejszy dostęp mam do TKM-xa.Na początek kupiłam te najprostsze,ze strachu,że w ogóle nie użyję.Jestem zaskoczona łatwością ich "obsługi".Może pokuszę się o inne kształty foremek?Pozdrawiam.
UsuńI Tobie zakochanych Walentynek, kochana! I dużo miłości! I dziel się z nami swoimi pomysłami! I podkradam jedną muffinkę ;)
OdpowiedzUsuńI u mnie też akcenty miłosne, ale nie czerwone. Tak wyszło ;)
Proszę,częstuj się!Dzięki za życzenia i wzajemnie:)
UsuńKarteczka śliczna :)
OdpowiedzUsuńBabeczki smakowicie wyglądają ...
Buziaki :**
Piękna Walentynka, bardzo lubię różne odcienie brudnego różu :) A muffinki wyglądają smakowicie,niestety nigdy nie miałam okazji spróbować ciasta marchewkowego
OdpowiedzUsuńTwój Walentynek to prawdziwy szczęściarz :) Muffinki wyglądają przepysznie, podkradam jedną :) Albo dwie, dla mojego Walentynka też :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie miłość to nie ma koloru:)))miłego wieczoru:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNie czerwona, ale i tak ładna. : )
OdpowiedzUsuńA muffinki wyglądają tak smacznie! :D
takie nieczerwone walentynkowe cudeńko też mi się podoba! babeczki mega apetyczne! świetne cytaty!
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej :) kartka mi się podoba :) bez przesady z tą czerwienią :) a silikonowych foremek jestem fanką od lat :)
OdpowiedzUsuńKarteczka śliczna, muffinki wyglądają niezwykle smakowicie, fajna też ta serwetka pod muffinkami :)Ja w sumie lubię te silikonowe foremki, chociaż również jestem bardzo przywiązana do tradycyjnych.
OdpowiedzUsuńDzięki za cytaty... poczytałam i podumałam...ja taka mało walentynkowa jestem i nic na tą okazję nie przygotowałam ale za to u Ciebie jak zwykle było co podziwiać...Ewa:)
OdpowiedzUsuńUmbrellko karka oczywiście szliczna. Ty zawsze robisz śliczne scrapkowe rzeczy :) bo to jest scrapkowe? dobrze mysle?
OdpowiedzUsuńCo do cytatów to na Ciebie zawsze można liczyć!!!
Piękna kartka. Gratuluję wygranej w Candy!!!
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia kochana!!!
Wcale nie czerwona karteczka jest bardzo ładna a muffiny wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuń