sobota, 4 lutego 2012

Szkatułka z motylami


Nie będę Was oszukiwać (jakżebym mogła), że tak to właśnie miało wyglądać.

Nie miało.

Kupiłam pudełko z MDF z przegródkami z myślą o zrobieniu szkatułki dla siostry, która to siostra zaczęła się bawić w robienie sobie biżuterii. Pomyślałam, że pomogę utrzymać jej w ryzach te rozsypujące się wszędzie wstrętne, małe, kolorowe koraliczki. Wybrałam wzór motyli z dwóch różnych serwetek i fragment starego pisma - z trzeciej. Maziaje w tle wydawały mi się dobrym pomysłem, a w maziajach miał brać udział kolor starego złota. Znajoma uprzedziła mnie, że farbka słabo kryje, ale nie myślałam, że aż tak źle. Ciągnęło się to po skrzynce i maziało, ale nie pokrywało powierzchni. Chciałam maziaje, to mam. Przynajmniej w tym względzie plan został wykonany. Przetarłam złoto suchym pędzlem i wtarłam trochę niebieskiego. I tak zostało. jeszcze tylko przetarcia po bokach. Znowu nie mogłam się doczekać do końca lakierowania, żeby dać upust swoim dziewczęcym fantazjom i ponaklejać dżety w różnych mieniących się kolorach. Albowiem Moje Drogie, dziewczęcość nie zależy od wieku, to stan ducha przecież. Fajna zabawa, to drobiazgowe wykańczanie pracy.



Motyle otrzymały należne im połyskujące zielone i żółte dżety. Z przodu szkatułki kwiatek i małe motylki ceramiczne sugerujące jej przeznaczenie. 




Jeszcze tylko zamocowałam uchwyt i gotowe.








A tu co, niegrzeczne, ceramiczne motylki, rozsypały się...
Marsz kuleczki do skrzyneczki !


Na wewnętrznej stronie wieka też oczywiście motylkowe motywy



Ufff... Nareszcie będzie porządek - czego i Wam życzę.

Rozejrzałam się po domu, czy gdzieś jeszcze nie przysiadły motyle. I znalazłam.
Moje motylki ze szkła witrażowego zrobione przez panią, w której pensjonacie spędzaliśmy kiedyś urlop. One rzeczywiście latają - co jakiś czas przenoszę je w nowe miejsce.






Ja natomiast przenoszę się na z góry upatrzone pozycje w pracowni, żeby dokończyć kolejną pracę, którą nie omieszkam Wam pokazać.

Dziękując za miłe, dopingujące mnie komentarze, żegnam się.

25 komentarzy:

  1. OJ TY MOTYLKOWA PANIENKO;-) PIEKNA SKRZYNECZKA, NA PEWNO PRZYPADNIE SIOSTRZE DO GUSTU ....BO MI PRZYPADŁA BARDZO ;-)))))POZDRAWIAM CIEPLUTKO.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pudełko na biżu wspaniałe, takie wiosenne, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka fajna! szkatułka:) Wspaniały pomysł z Twoimi ukochanymi motylami- tak się będą uzupełniały z koralikami.
    Odnoście farbki w kolorze złotym do takich prac mogę polecić Ci najzwyklejszy złotol. Troszkę ciężko pachnie, ale dość szybko schnie i marząc po nim białym akrylem uzyskasz wszystkie odcienie ciepłej i zimniej bieli nawet do szaro-niebieskości.
    Miłego weekendu!
    Super maszyna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, powiało wiosną dzięki tym motylkom :) Śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiekna szkatulka z motylkami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. idealna szkatułka na koraliki, taka wesoła i wiosenna:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Skrzyneczka jest prześliczna! Po prostu rozkosznie dziewczyńska i romantyczna:). Bardzo udana praca! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie piękne są te motyle na szkatułce, cała szkatułka jest cudna :) Fruwające motyle witrażowe są również niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna skrzyneczka Ci wyszła, podobają mi się bardzo te ceramiczne dodatki :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne te motyle, cała szkatułka pięknie wyszła, a podrasowanie błyskotkami nadaje obłędnego efektu. Brawo! Siostra z pewnością zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pracowite Twoje rączki! Piękna szkatułka :) Pozdrawiam. Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo przyjemnie i letnio się zrobiło (chyba wszyscy tęsknią za ciepełkiem, bo tworzą wiosenne prace)...przeciereczki bardzo mi się podobają, takie staruśkie. Ja bym tych dżetów już nie dawała...no ale jak dla kogo i co kto lubi przecież ;) Motylki bardzo wdzięczne i w oóle super prezent :)

    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne przecierki, z koleji ja osobiście przykleiłabym mniej motyli na wieczku, ale pomysł z dżetami i te kwiatki na boku bardzo fajny, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Motylkiem być!!ale tylko tak pięknym jak Twoje.
    Skrzyneczka wyszła bardzo fajne

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudna ta skrzyneczka , powiało wiosną!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Co się czepiasz maziaji? Maziaje są w porządku, cała reszta też:))) A motyle z pensjonatu niech Ci fruwają nad głową przy kolejnej fajnej rzeczy, którą stworzysz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładna, niepowtarzalna szkatułka, postarzenia super wyszły!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Widac od razu ,ze tęsknisz za wiosną .Mnie się maziaje podobają,a całość wygląda bardzo optymistycznie :):):)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo mi się szkatułka podoba, a dżety na motylkach to jest zdecydowanie TO:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam motyle, teraz na tamborku mam motylowy projekt :) A szkatułka bardzo dziewczęca :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Motylki są cudne. Szkatułka wyszła Ci przednia. Bardzo mi się podobają cekiny, jako motyw zdobniczy :) Ja do tej pory używałam tylko na kolczykach, ale widzę, że na większych powierzchniach też dają radę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Napracowałaś przy tych motylach!:) ale warto było , bo kuferek dla siostry zrobiłaś świetny!:) Jest bardzo optymistyczny i taki "pachnący" latem, łąką . . . Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  23. Siostra z pewnascia bedzie zadowolona, takie handmadowe prezenciki sa najwspanialsze.
    Motylki urocze.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Kiedy się na nie patrzy od razu robi się cieplej,tak jak by Wiosna pukała do drzwi:)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkatuła na siostrzane przybory jak zwykle cudeńko.Widzę,że idziemy jednym tropem ja też swojej siostrze przygotowyłam ostatnio prezent... mam nadzieję ,że tak moja jak i Twoja bedą zadowolone.Dziekuję za ciepłe komentarze u mnie na blogu.Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń

To wspaniale, że znalazłaś chwilę, żeby napisać parę słów

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...