Jako wytyczną dostałyśmy
"Użyj liter w jakiejkolwiek formie"
Poszłam tu na całość :))))) Na jednej stronie literek bez liku, do tego wykorzystałam pozostałości tekturkowych literek, do niczego nie pasujących. Ależ oczywiście, że w junk journalu ujdzie wszystko, nawet zagubione literki :)) Dlatego tak go lubię!
Pozdrawiam cieplutko
Wasza
Zawsze podziwiam Twoje prace:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPoszłaś na całość w temacie, literek u Ciebie dostatek ... super!
OdpowiedzUsuńWszystko idealnie pasuje ...Junk journal to wciągająca zabawa. Też ją lubię :)
Pozdrawiam ...
Ale super! Jak ja uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita, przemyślana praca. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca🙂
OdpowiedzUsuń