Już po raz piąty dokumentuję w albumiku dni oczekiwania na Boże Narodzenie ! Sama nie mogę uwierzyć, że ta zabawa tak mnie wciągnęła;) Sądziłam, że po pierwszym roku znudzi mnie wymyślanie codziennych haseł i dobieranie do nich odpowiednich dodatków. Stało się jednak odwrotnie. Możliwość ozdabiania coraz ciekawszych stron, wymyślanie nowych haseł, podglądanie amerykańskich koleżanek (tzn. ich december daily:) jest bardzo wciągające.
Myślicie, że się powtarzam? Wcale nie! Na Pintereście znaleźć można nowe grafiki, które podsuwają pomysły na kolejne grudniowe strony.
Nasz rynek zyskał wiele nowych sklepów scrapbookingowych, a co za tym idzie mnożą się papiery i dodatki do grudniowników. Pamiętam, że kilka lat temu sama musiałam kombinować cyferki od 1-24 do oznaczenia poszczególnych dni. Teraz można kupić arkusz z cyferkami w każdym sklepiku. Moje cyferki powycinałam różnymi wykrojnikami, żeby były niepowtarzalne:)
W tym roku pojawiły się u mnie słoiki!
Zakochałam się w tym motywie i zakupiłam słoikowe wykrojniki i stemple. Zastosuję je na kilku stronach.
Strony stworzyłam ze zwykłych biurowych kopert. Dodałam też czarne i zielone koperty z Tigera. Kraftowe koperty tworzą wspaniałe neutralne tło, na którym dobrze prezentuje się dosłownie wszystko!
Strony stworzyłam ze zwykłych biurowych kopert. Dodałam też czarne i zielone koperty z Tigera. Kraftowe koperty tworzą wspaniałe neutralne tło, na którym dobrze prezentuje się dosłownie wszystko!
Muszę częściej wykorzystywać ten sposób!
Grudniownik spięty jest kółkami. Nie mogę odejść od tego patentu :) Stwarza wiele możliwości, pozwala dołożyć kolejne strony, nieprzewidziane wkładki i przezroczyste koszulki z cekinami. Bywa tak, że dostanę wyjątkowo piękną kartkę z życzeniami, którą dziurkuję i wpinam do albumu.
Komuś strony mogą wydawać się przeładowane. Ale kiedy, jak nie na święta ??? Mój grudniownik jest wystrojony jak choinka :)))
Dzień 1 - Kolorowe laseczki.
W tym roku długo myślałam nad tematem pierwszego grudnia. W poprzednich latach był "blask", kolory świąt, atrybuty świąt itp. Pomysł przyszedł na zakupach przedświątecznych. Zauważyłam mnóstwo dekoracji w postaci świątecznych laseczek! Cukrowe laseczki w wielu kolorach, papiery, elementy dekoracji.
W tle strony nakleiłam papier do pakowania w laseczki z Tigera:) W centrum strony laseczka z materiału kupiona na jarmarku:) Naklejki też z Tigera. Wylazło ze mnie dziecko w tym roku. Nakupowałam naklejek i ozdobiłam nimi wszystkie strony.
Na Pintereście znalazłam legendę - wierszyk o swiątecznych laseczkach i to przesądziło o wszystkim!
Dzień 2 - Jarmarki świąteczne.
Już od początku miesiąca odwiedzamy jarmarki. Nie jest tak zimno i można odbywać dłuższe spacery.
Na warszawskiej Starówce sfotografowałam stragan z wyrobami ceramicznymi, śpiewającego Mikołaja i sama usiadłam w saniach do klimatycznego zdjęcia.
Stronka zyskała doklejone karteczki z magnetycznym zamknięciem, bo zdjęć jest kilka.
W 3 dniu celebrujemy nowe kubki z motywami świątecznymi.
Od kilku lat w grudniu kupujemy nowe kubki (lub przynosi je Mikołaj). Z wielką przyjemnością dekoruję stronkę z kubeczkami.
Zawsze jestem zaopatrzona w tematyczne papiery - w kubki, skarpety choinki, bo wiem, że takowe się przydadzą.
Dzień 4 - Christmas stockings.
Moja wariacja na temat skarpet powieszonych na kominku to skarpety "przy" kominku. Co roku w TK-maxie kupuję cieplusie, wzorzyste skarpety i chodzę w nich po domu w zimowe dni.
Lubię wystawiać nóżki w stronę kominka, cudowne ciepełko!
Bardzo lubię metalowe zawieszki!
Dzień 5 - Dekoracje na zewnątrz domu.
Podobnie jak w ubiegłym roku, na drzwiach zewnętrzych powiesiłam stareńkie łyżwy. Są cudną dekoracją, nie zamieniłabym ich na wianek:)
Dzień 6 - Oczywiście Mikołajki!
Taką stronkę łatwo udekorować, mamy mnóstwo atrybutów Mikołajowych.
Napis Ho, Ho, Ho zrobiłam przy udziale drewnianych guzików.
Mikołaj zrealizował moje marzenie o zgrzewarce-Fuse. Mogę teraz szaleć ze stronami z folii, w której migocze brokat i przesypują się cekiny. Cieszę się jak dziecko, to świetna zabawa!
Dzień 7 - Robię kartki hand-made.
Każda inna! Jeszcze nigdy nie zrobiłam dwóch jednakowych:)
Mam tyle stempli i taśm o tematyce pocztowej, że na stronach o robieniu i wysyłaniu kartek nie ma wolnego miejsca:)
W tle koperta z moim ulubionym zapięciem.
Dzień 8 - Wysyłanie kartek do rodziny i znajomych.
Na stronie zamieściłam mnóstwo "znaczków", kopert, naklejek, napisów z życzeniami.
Kartka wycięta wykrojnikiem "znaczkowym". Luuuubię to!
Jeszcze tylko kolorowe sznureczki i paczuszka gotowa.
Strona 9 - Gromadzenie piosenek świątecznych.
Słuchamy ich podczas robienia kartek, dekorowania domu, sprzątania.
Powtórzyłam tu moje odkrycie z ubiegłego roku - stroną albumu jest tu mała płyta analogowa, którą przedziurkowałam dziurkaczem.
Już kilka miesięcy temu, na targu staroci, wypatrzyłam płytę z ciekawym środkiem, w dodatku czerwonym! Nie mogłam się doczekać, kiedy jej użyję:)
Za kilka dni pokażę Wam kolejne dni w "December daily", no i okładkę!
Miłych przygotowań do Świąt!
Wasza
Z wielką radością przeczytałam i obejrzałam poszczególne strony grudniowego albumu.Każda strona inna i ciekawa. Super. Pozdrawiam:-).
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że grudniownik robi naprawdę duże wrażenie. Że też miałaś pomysł na każdą ze stron... jestem ciekawa, jak będą wyglądać kolejne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Taki grudniownik to jest coś, rewelacyjnie go prowadzisz. wszystko fajnie zrobione, ozdobione i dopasowane. Fajnie będzie po latach sięgnąc do niego i sobie przypomnieć to wszystko co teraz robicie czy kupujecie :)
OdpowiedzUsuńCudo..robi wrażenie:) Świetny! Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa:) Pozdrawiam grudniowo-Gosia*
OdpowiedzUsuńUroczo, tak kolorowo i pozytywnie :)
OdpowiedzUsuń