piątek, 10 lutego 2012

Walentynkowo nietypowo


Walentynki - wiadomo, Święto Zakochanych.

Przewrotnie, trochę pod prąd, czyli tak, jak lubię, zilustruję je zalotami nie ludzi, a zwierząt.

Ongiś podczas spaceru w Łazienkach zaobserwowaliśmy taką oto scenkę. W suchej fontannie, przed Pałacem na Wodzie, w miłosnych zalotach utknął paw z pawicą. Spacerował dookoła małego placyku i rozłożywszy swój wielobarwny ogon pysznił się. Samica, przynajmniej z pozoru obojętna, odwracała się od zalotnika, a tokujący samiec rozpostarłszy wachlarz szeleszczących piór, mieniących się pięknymi barwami, za wszelką cenę pragnął zwrócić na siebie uwagę. Ona wyglądała na zupełnie niezainteresowaną i dziubała jedzonko to tu, to tam - on dostojny, z wysoko podniesioną głową i trenem niesamowicie pięknych piór z oczkami.






Do końca spaceru i jeszcze dłużej targały mną myśli, czy są mężczyźni gotowi do takich uniesień, czy potrafią tak efektownie zabiegać o względy niewiasty :), czy potrafią tak spektakularnie okazywać emocje i emanować uczuciami, nie mając przecież na podorędziu "pawiego ogona" :)

Żałuję, że Święto Zakochanych pojawiło się u nas tak późno, bo gdyby to było wtedy :), kiedy chodziłam do liceum, to by się działo !!!

Z tamtych czasów zostało mi zamiłowanie do zbierania cytatów o życiu i miłości, (nie)którymi podzielę się z Wami.

Cytaty pochodzą z książeczki "Miłość na zawsze".

Kto kocha... wierzy w niemożliwe. E.B.Browning

Miłość nie wprawia w ruch karuzeli świata, sprawia jednak, iż przejażdżka nią warta jest zachodu. F.P.Jones

Miłości trzeba się bezustannie uczyć; nauka ta nie ma końca. K.A.Porter

Miłość to akt nieustannego przebaczania - czułe spojrzenie, które wchodzi w nawyk. P.Ustinow

Kochać to uzależniać swe szczęście od szczęścia drugiej osoby. G.W. von Leibniz

Miłość nie polega na wpatrywaniu się w siebie nawzajem, lecz na tym, by razem patrzeć w tym samym kierunku. A. de Saint-Exupery

Kochać kogoś znaczy widzieć w nim cuda dla innych niedostrzegalne. A. de Salle.

Odwieczną potrzebą człowieka jest pragnienie posiadania kogoś, kto będzie martwić się o nas, gdy nie wrócimy do domu na noc. M.Mead

Prawdziwa miłośc nie zna gładkiej drogi. K.B.Brown

Miłość, nade wszystko, jest dawaniem siebie. J.Anouilh


Walentynki z pewnośćią są jeszcze jedną okazją do ocieplenia uczuć w małżeństwie. I tak je traktuję. Nie dekoruję domu specjalnie na tę okazję, tylko po prostu po Świętach nie chowam ozdób w kształcie serc.

Wiszą więc serca z filcu:



Stoją blaszane miseczki z ciasteczkami, oczywiście w kształcie serduszek:







Wieczorem miseczki przeobrażają się w świeczniki:



Na oknie w sypialni "dynda" coś czerwonego :)


Do tej menażerii dodaję tylko lalunię, która urodą raczej nie grzeszy. Zadomowiła się jednak u nas, więc jako rezydentka siada na barku między kuchnią, a salonem i sprawdza, czy mąż nie zapomniał o życzeniach dla mnie :)



Zakochanych Walentynek !


Z podobnie uroczym uśmiechem (patrz wyżej) dziękuję Wam za komentarze pod poprzednimi postami :)

33 komentarze:

  1. Wspaniałych walentynek :) Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana! Piękny post:). Dziękuję za te wszystkie słowa, bo pozwoliły mi na chwilę się zatrzymać. Swoja drogą romantyczną kobietą jesteś.......
    Buziaki i ocieplania uczuć nieustającego Ci życzę! A lalunia jest rozkoszna:)!

    OdpowiedzUsuń
  3. u Ciebie jest walentynkowo:) no domu nie dekorujesz ale jednak walentynki wisza w powietrzu:) co do pawia to nigdy nie widziałam jego wachlarza, to musi byc niesamowity widok. życze wspaniałych walentynek i wierzę, że takie będą sądząc po klimacie w domu

    OdpowiedzUsuń
  4. Umbrello, gdy mieszkałam kilka lat w Warszawie, miałam okazję obejrzeć ten piękny widok pawich zalotów kilkukrotnie.I też zawsze zastanawiałam się, czy są na świecie tacy mężczyźni, którzy w tak imponujący sposób pokazują uniesienia i są zdolni do szarmanckiego zdobycia niewiasty.
    Och! rozmarzyłam się.Piękny post!
    Fajne dekoracje:)
    Wspaniałych Walentynek!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj,
    ja też nie dekoruję specjalnie domu na Walentynki ale tu i ówdzie jakieś czerwone serducho zawiśnie. A U Ciebie, przyjemnie, cielutko i kochliwie:) Bardzo ładne dekoracje.
    Pozdrawiam, Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. Lebniz to był jednak niegłupi facet :))) Ale zaczarowałaś na sercowo. I mnie braku czasu Walentego w liceum żal. Cóż zrobisz, jak nic nie zrobisz...eeh. Też sobie dziś serducho powieszę:) A paw genialny.

    OdpowiedzUsuń
  7. zdjęcia pawia super, cała reszta też , pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym wolała żeby nasi mężczyźni zabiegali o nasze względy każdego dnia, nie konieczne 14 lutego. Pozdrawiam Cie rozmarzona duszo.:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Już tak ciepło i romantycznie u Ciebie. Nastroiłaś mnie do przygotowań. Dla mnie to szczególna data, bo 9 lat temu w tym dniu zamieszkałam z moim mężem i tak trwamy :-)
    Miłych Walentynek !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale serduszkowo ;) widać,że zbliżają się Walentynki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny paw. Myślę, że są jeszcze tacy mężczyźni, o których piszesz...
    Piernikowe serca w ozdobnych miseczkach, które przemieniają się w lampiony bardzo mi się podobają :) Cytaty bardzo ładne. Moim cytatem byłby cytat Portera.
    Miłego dnia. A.

    OdpowiedzUsuń
  12. jak fajnie serduchowo u Ciebie.
    I dobrze,że pawica :) się nie interesowała. Nie może by tak,że samice gównie na opakowanie idą hihihihihi :P

    OdpowiedzUsuń
  13. A mnie się lalunia podoba:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja uważam, że prawdziwy mężczyzna powinien zabiegać o względy swojej kobiety codziennie :) Dlatego z Mężem nie obchodzimy Walentynek 14 lutego tylko cały rok :) A teatr pawich zalotów to miła atrakcja :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Iza , ja też lubię jak jest przewrotnie i w związki z tym nie ulegam Walentemu - wolę w ten dzień święto wina w Bułgari:) , nie uznaję dnia kobiet - wolę dzień Pankracego itd . Jednakże prace poczyniłaś wspaniałe, stworzyłaś piękny , romantyczny nastrój i wierzę , że zostanie to przez płeć męską docenione:) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak pięknie i romantycznie :)
    Uważam, ze każda okazja do okazywania sobie uczuć jest dobra i tylko mam taka cicha nadzieje, ze jednak większość kobiet na co dzień jest adorowana, nie tylko w tym jednym dniu. Ja mam to szczęście mieć naprawdę fajnego partnera życiowego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. I ja się uśmiecham do pięknej Laluni :) A co do święta zakochanych, to nie mogę się zgodzć, że przed walentynkami takowego u nas nie było. Podobne przesłanie niesie ze sobą czerwcowa Noc Kupały. I mimo, że to święto na wskroś pogańske, zastąpine po chrześcijańsku wiankami pod patronatem św. Jana, to ja i tak wolę właśnie je, niż walentynki. Ale 14 lutego ze szkolnych czasów wspominam ze wzruszeniem :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  18. Podobało mi się to Twoje pod prąd no i oczywiście sentencje a Lalunia zdobyła moje serce.Apropos Walentynek to powinny trwać cały rok a nie tylko 14 lutego więc niech Lalunia podsyca ciepło domowego ogniska 24h przez okrąły rok.Pozwoliłam sobie jedną z sentencji wpisać do mojego kajetu Myśli zatrzymanych.Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  19. Izo, przede wszystkim chcę powtórzyć za innymi dziewczynami, że lala jest śliczna. Pięknie walentynkowo jest też w Twoim domku. Myślę, że każde święto jest miłe i jeśli je lubimy celebrować to powinniśmy to robić. Najpiękniejsze są dwa małe serducha na maszynie. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pawie fajne, ale serce skradła Twoja Lala:) Ma w sobie to "coś":) Walentynek specjalnie nie poważam:), jeżeli już, to raczej od humorystycznej strony:) Tak na poważnie staramy się przez cały rok, żeby było tak "Starczy jeden liść, jeśli ma kształt serca"..
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziekuję za odwiedziny na moim blogu. Słodkie pierniczki są dobre na każdą okazję:)))))Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  22. No nastrój walentynkowy jak w mordę strzelił!!! Fajne te serducha z filcu(?)
    Życzę miłych Walentynek!

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudownego świętowania :)
    Lala mnie zauroczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale się Walentynkowo zrobiło :)) ten paw jest przepiękny, to musiało być niezwykłe - podglądanie zalotów :)
    A ja właśnie muszę się zabrać za jakieś walentynki, aby mieć czym obdarować najbliższych :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczna ta lala i strasznie milutko tutaj u Ciebie :)) i jeszcze pierniczki.. słodziutko - walentynkowo!
    Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawienie tak miłego komentarza :) Zapraszam częściej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Idąc twoim tropem także odnalazłam i wyciagnęłam zakurzony zeszyt z cytatami o miłości... ech:)Swoja drogą ciekawe, czy dziś nastolatki też miewaja takie zeszyty?...pewnie należace do grona romantyczek:)A słodkie serca...też będą dla mnie inspiracją:)

    OdpowiedzUsuń
  27. ależ u Ciebie serduszkowo;-) piękne cytaty;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna lala a jeszcze piękniejsze cytaty:)
    Dziękuję za ciepłe słowa u mnie!
    pozdrowienia ślę,

    OdpowiedzUsuń
  29. Ach być pawiem.....
    Piękny post.
    Dekoracje bardzo pomysłowe i nastrojowe.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  30. Z daleka do Ciebie przybywam, więc pozwól że na chwilę się zatrzymam.
    Kłopotu nie sprawię, ale pozdrowienia i życzenia zostawię.
    Za Twoją gościnność podziękuję.
    Uśmiechem przypieczętuję i dalej powędruję.
    Miło że jesteś...

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziekuje za piekny post...spokojny i pelen milosci..usmiechnieta lalunia, serduszka wszedzie i swiatelka..Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Hej:)
    Piękne te cytaty!
    A wiesz, ja moje ciasto piekłam w okrągłej blaszce i wycięłam serce bo przecież potrzebowałam czerwonych okruszków:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

To wspaniale, że znalazłaś chwilę, żeby napisać parę słów

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...