Mamo, czy ty się starzejesz ? Zapytał mnie mój syn (ten solenizant od albumu), kiedy zobaczył mnie nurkującą w koronkach. Zaznaczam, że było to pytanie, nie stwierdzenie.
- Nie, ale jestem trendy ! - odparowałam szybko.
Od kilku dni zagrzebałam się bowiem w stercie koronek, guziczków, starych papierów, retro zdjęć i różnych innych dodatków. Czy to pod wpływem białego śniegu zalegającego, gdzie spojrzeć, czy też Walentynek, mój nastrój zaczął dryfować w okolice retro klimatów. Trend ten podoba mi się od dawna. Lubię kupować torebki wieczorowe, które wyglądają na stareńkie, broszki, zbierać stare fotografie.
Na zagranicznych blogach naoglądałam się dekoracji z koronek, gdzie aż kipi od ich nadmiaru. Dlatego postanowiłam zaszaleć i u siebie zastosować więcej, niż "jedną na przedmiot" hi hi. Może komuś wydawać się, że jest tu za dużo ozdóbek, ale ja tak wsiąkłam w ten zdobny styl, że ciągle mi mało koronek, guziczków, zawieszek itp. Najpierw postanowiłam ozdobić niebieską ramkę, zalegającą na strychu - czarna farba, świeca, na to biała farba, przecierka papierem ściernym i już.
Na zdjęciu powyżej jest moja Babcia Stasia, mama mojej Mamy.
To właśnie niebieska ramka, która została poddana metamorfozie.
Podarowałam Babci zawieszkę serduszko w podzięce za serce, które miała zawsze dla mnie. Mogłam liczyć na jej obecność, zaplatanie moich długich włosów w dwa warkocze, coś do zjedzenia, porady, drobne naprawy krawieckie, ciasto i ciastka - zawsze. Czyli prawdziwy, ciepły dom.
Poniżej serduszka doszyłam kapelusik z parasolką, w końcu jestem Umbrelka !
Broszkę zrobiłam z koronki, a w środek wszyłam element ze starej bluzki mojej Mamy.
Motyl - wycięty z papieru do scrapbookingu i usztywniony warstwami lakieru, oprócz tego guziczki, guziczki.
Na wieszaku zrobiłam stempelki - skrzydła, wykonane farbą akrylową. Specjalnie nieco niedokładnie, żeby wyglądało na stare.
Tym razem na lakier przykleiłam koronkę, wcześniej zrobiłam pocztowy stempelek.
Wydruk starego, cudnego fotela z netu zrobiłam już dawno i czekał na mój dobry dzień. Bardzo mi się podoba i myślę, że zrobię z nim jeszcze niejedną pracę.
Do koronek doczepiłam ćwiek ze scrapbookingu i nie mogłam odmówić sobie umieszczenia tu zawieszki.
A tu jeszcze jedna zawieszka - klucz.
Ostatnio udało mi się upolować na przecenach cudne kolczyki za całe 5 złotych. Nie zostały wykupione, bo od ich noszenia można by było dostać obwisłych, afrykańskich uszu, ale od czego nasza kobieca pomysłowość. Można z nich przecież zrobić broszkę do marynarki, przypiąć do torebki lub wykorzystać na 100 innych sposobów. I wam życzę udanych polowań.
Całuski, miłego weekendu !
to Twoje 'zakopanie' się koronkach i guziczkach przyniosło niesamowite efekty! wieszak to jedno wielkie cudo! rameczka ze zdjęciem babci(!) genialna. Ah!
OdpowiedzUsuńAż sobie westchnęłam.....Nieźle poszalałaś! Bardzo owocne, koronkowe działania. Rameczka i wieszaki śliczne! I zawieszka, jak wisienka na torcie...Piękne! Może, jak się napatrzę, to przyjdzie mi ochota do podobnego szalenia!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
To buszowanie w koronkach wyszło Ci na dobre, świetne rzeczy powstały, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje prace :)takie w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Nie ma to jak babcine klimaty. Piękne i sentymentalne. Ozdoby bardzo nastrojowe. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńznowu pięknie zaszalałaś..:)) moje córki tez tak czasami stwierdzają , że się ,,posunęłam wiekowo " he..he..za jakis czas to docenią..Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle niesamowita metamorfoza ramki.
OdpowiedzUsuńTeraz jest piękna.
Uwielbiam koronki :)
Pozdrawiam
Kasia
Ciekawe czy ja też się starzeję czy jestem trendy:), bo tak jak Ty uwielbiam retro.
OdpowiedzUsuńPrace śliczne!!! Takie w moim stylu:)
Pozdrawiam
Podoba mi się ten Twój koronkowy świat :)
OdpowiedzUsuńŚliczną poczyniłaś rameczkę. Twoja Babcia, to piękna kobieta! Wieszak i zawieszka też cudne. W ogóle klimacik genialny. Ja w moim mieszkanku muszę dbać o zachowanie przestrzeni, więc taki retro styl ze skłonnością do przepychu u mnie by się nie sprawdził. Ale dzięki blogom takim jak Twój mam okazję podziwiać takie fantastyczne dziełka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Same wspaniałości, a ramka wprost cudowna!! Jak ja lubie koronki :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPięknie ramkę ozdobiłaś, cudna :) Wieszaki i tag są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że świat koronek jest piękny?:) Widzę, że wciągnęły Cię tak jak i mnie:) Same piękności poczyniłaś stwarzając tym samym super retro klimat!:) Tak trzymaj a synowi powiedz, że młodość trwa wiecznie:) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wspaniale wygląda nowa ramka.
OdpowiedzUsuńFajnie U Ciebie na blogu,będę na pewno wpadała częściej.Pozdrawiam *Wiola
Umbrelka, czy Ty się starzejesz? Nie, absolutnie nie, masz fantastyczny gust i zmysł estetyczny:) Piękna ramka i idealnie współgra ze zdjęciem Babci Stasi. Wieszaki tak piękne, że aż westchnęłam...
OdpowiedzUsuńSuper kolczyki!
Całusy:*
Przepiękne naprawdę nie mogę się napatrzeć, no a tekst dziecięcia jest super :) Dzieci zawsze szczerze powiedzą :)
OdpowiedzUsuńKochana ale z Ciebie pracowita i pomysłowa pszczółka. Ramka którą zrobiłaś jest cudowna, zapewne babcia Stasia jest z Ciebie dumna. Wieszaczki rewelacyjne wszystko mi się bardzo podoba.Gratuluję i pozdrawiam a co do Grecji to uwierz mi również ją uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPiękny jest świat koronek ... uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńfantastyczna metamorfoza ramki :)
cudny wieszak i zawieszki ...
a w tle widzę piękny manekin :)
dziękuję za odwiedzinki na moim blogu
i miłe słowa :)
pozdrawiam serdecznie :)
nie ma za co, będę tu wpadać częściej podziwiać Twoją twórczość ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koronki, piękna babcia i Sliczne przedmioty, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEch..:) Już mi się zamrzył taki romantyczny wieszaczek i retro rameczka:) Ślicznosci. Pięknie wyglada koronka wokoł wieszaka, dodaje subletnosci. Jednym słowem - moje klimaty:)Gratuluje:)
OdpowiedzUsuńAch ci nasi 0-1 synowie ... a przy zdjęciu babci i Twoim komentarzu co do serduszka zrobiło mi się tak jakoś z łezka w oku... tak pieknie o niej napisałaś.A tak wogóle to jesteś szczęściara całę 5 pln za tekie perłowe cudo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Śliczna rameczka, nie dość, że retro, to jeszcze taka romantyczna :-) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię takie klimaty :) Śliczne, romantyczne przedmioty wykonałaś :) J ana nadmiar koronek nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńta ramka z koronką piękna ... chyba od gapię pomysł :)))chodzi za mną ostatnio stworzenie galerii zdjęć ... muszę przemyśleć czy nie użyć koronki :))) naprawdę fajne pomysły u Ciebie... podczytuję na raty Twój blog bo mój mały szatan na więcej nie pozwala :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Kocham takie rzeczy, stare koronki i styl shabby- shic. Ramka cudnie wygląda. Wieszaki i zawieszka też są śliczne. Pięknie i romantycznie dziś u Ciebie Umbrellko. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńu Ciebie jak zwykle mnóstwo cudeniek:)
OdpowiedzUsuńJa też jestem zakochana w koronka i wszystkich im pochodnych - uwielbiam ten styl. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńStare koronki nadają niesamowity nastrój! Ja też miałam babcię Stasię - moją najukochańszą babcię na świecie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i zapraszam na candy do mnie w Art shaker by Monique.
Wszystko z klimatem!Ależ pięknie i wytwornie :)
OdpowiedzUsuńPiękne cudeńka w klimacie retro.Ggratuluję pomysłowości i kreatywności! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAle cudenka tu u Ciebie, genialne!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
pozdrawiam
Jak Ty to robisz, że tyle pięknych rzeczy, tak szybko wychodzi z pod Twojej ręki?:)Bardzo klimatyczne dekoracje a ramki i wieszak, po prostu cudo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ramka przeszła totalną metamorfozę i wyglada rewelacyjnie,idealnie dobrana do zdjęcia babci.
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobają takie rzeczy ,ale żeby je zrobić trzeba mieć chyba dużo cierpliwości i pokory -to nie dla mnie nerwus jestem i raptus.
Ależ u Ciebie teraz romantycznie, ja już widzę "Przeminęło z wiatrem". Ramka piękna i pracochłonna, pozostałe prace też wymagały skupienia. Jestem pod wrażeniem. Zawieszki super. Ja tez uwielbiam stare zdjęcia. Dojrzewam do tego, żeby je jakoś wykorzystać.
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuję za uwagę nt. weryfikacji obrazkowej, czy to ten znaczek z śrubokrętem i kluczem? Ja jestem jeszcze trochę ciemna, powiedz proszę jak się tego pozbyć.
Dzięki. Pozdrawiam!
wiesz co ... dużo koronek, ale ... ja chyba też zaszaleję :D.
OdpowiedzUsuńświetny efekt, bo to wszystko do siebie pasuje :).
ach te dziecięce pytania...:)
OdpowiedzUsuńFajne wieszaki, podobuja mi się.
Zawieszka z fotelem też pięknościowo się prezentuje!
Nie chcę żeby Cię mąż zamordował,więc jeśli masz ochotę to podaj wymiary ramki i namiary na siebie ,a podzielę się z Tobą kawałkiem druta :)
OdpowiedzUsuńOd Tych piekności to az łezka się w oku zakręciła...daje Ci wyróznienie, wiesz dlaczego? Bo uielbiam tu zaglądac i podczytwyać :)
OdpowiedzUsuńA więc niech te wyróznienie będzie dla Ciebie mobilizacją! Ja uważam że zasługujesz na nie tak samo jak ja:)
OdpowiedzUsuńjejciu jakie piękne te wieszaki , po prostu cudne!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne rzeczy tworzysz! Ramka niebieska po metamorfozie- cudna! Tzn wszystko cudne, ale podobną ramkę posiadam i sobie zamierzam przerobić :) Dziękuję za inspirację, witaj u mnie i pozwolisz, że też się rozgoszczę :)
OdpowiedzUsuń