Całoroczna zabawa w "produkcję" kartek świątecznych na Rogatym blogu powoli dobiega końca.
Dziś zaszalałam robiąc lifty do kartki MonWeg.
Zamiast jednego liftu, wyszły mi ...trzy!
Sama nie wiem, jak to się stało:)))
Poczyniłam różne przymiarki do szliftowania kartki Moniki i postanowiłam wszystkie zrealizować.
Niezła mieszanka z tego wyszła, każda kartka jest inna. Są dziecięce motywy, ale i vintagowe.
Teraz, kiedy w sklepach pojawiło się mnóstwo świątecznych nowości, pomysły rodzą się same.
Oto katka MonWeg, którą zliftowałam:
Biegnę nadrabiać zaległości w wyzwaniach i jutro opublikuję kolejne karteczki.
Pozdrawiam serdecznie
Wasza
Bardzo fajne karteczki.:) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńKarteczki prześliczne! Bombkowy rogaś świetny :)
OdpowiedzUsuńSuper są te karteczki.
OdpowiedzUsuńco jedna to ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje lifty mojej kartki :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe interpretacje oryginałów:)
OdpowiedzUsuń