Witam w Nowym Roku ! Mam nadzieję, że macie mocne postanowienia na następny rok. Ja też mam ich kilka, ale tymczasem musiałam postanowić, żeby w końcu pokazać Wam ostatnie strony Grudniownika:) Jak pisałam, opóźnienia wynikają głównie z powolnego procesu wywoływania zdjęć. Tworzenie stron, ich planowanie, dodawanie gadżetów to same przyjemności! Aczkolwiek, gdy chce się zrobić coś jeszcze lepiej i jeszcze bardziej kolorowo i nakleić jeszcze wiecej naklejek :)))) to budowa Grudniownika może potrwać do Wielkanocy:)))
Tadam - oto czwarta, ostatnia część moich wspomnień i przeżyć z przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia i samych Świąt oraz Sylwestra.
Dzień 23-Christmas Punch
Po wyczerpujących przygotowniach do Świąt, sałatkach, kapustach i ciastach, czas na przerwę! Świąteczny poncz dobrze nas nastroił i z radością czekamy na Wigilię:)
Z pomocą mojego Fusa "zgrzałam" słoik na grzaniec, wypełniając go prawdziwymi dodatkami - suszoną pomarańczą, cynamonem, goździkami i anyżem. Fascynujące zapachy i przemiłe chwile:)
Jest nawet rurka:) A to wszystko serwuje pewien przystojniak:) Tłem jest koperta w grochy.
Dzień 24-Wigilia
Z boku utworzyłam kieszeń, która pomieści dużo tagów ze zdjęciami. Na kieszeni nakleiłam shaker-box, który dostałam od Kasi B. - to oryginalne życzenia świąteczne!
Miło jest dodawać do Grudniownika takie akcenty:)
Tagi na bogato:) Z dwóch stron oklejone zdjęciami i opisami. Każdy z inną wstążeczką.
To jest dzień samych przyjemności. Jesteśmy z całą rodziną, zajadamy pyszności, rozmawiamy, gramy w gry planszowe, oglądamy po raz setny te same filmy, elegancko ubrani miło spędzamy dzień:)
Czytelnia! Każdy z nas dostał po kilka książek od Mikołaja. Czy może być coś przyjemniejszego niż lektura dobrej książki przy choince, z lampką czerwonego wina w ręku?
Z zielonej koperty stworzyłam kieszeń na kolejne tagi.
Dzień 26-Drugie święto
Szalone zdjęcia, z głupimi minami, jak z budki fotograficznej, żeby uwiecznić ten rodzinny czas:)
To dni, na które czekam. Nic nie muszę:) Wyjadamy pozostałe smakołyki:) Czytamy książki, słuchamy muzyki. W te święta dominował Frank Sinatra - uwielbiam! Jak co roku w tym czasie, wybieramy się do teatru. W tym roku była to Roma i jej najnowsza produkcja "Piloci".
Nałogowo oglądam "Pannę Marple":) Wszystko to mieści ta stronka plus doklejone kartki w kształcie znaczka i bombki. Na znaczku zdjęcie syna z własnoręcznie przyrządzonym, pysznym sushi. Bawi mnie to zestawienie - choinka i sushi ;)))
Duża naklejka po prawej to światełka ledowe, które migając uatrakcyjniają oglądanie albumu.
Uwieczniłam też mój tegoroczny wynalazek. Do starej, białej ramki z klamociarni, przypięłam sznur maleńkich lampek z malutkimi klamerkami (Tiger czyta w moich myślach, bo już sama chciałam konstruować podobne lampki:)) A tu proszę, kupiłam gotowe:)
Na górnym sznurku wiszą kartki od koleżanek-rękodzielniczek. Każda inna!
Dzień 31-Sylwester
Ostatnimi laty ten szczególny wieczór spędzamy w teatrze. Najchętniej na komedii, żeby z szerokim uśmiechem rozpocząć nowy rok. Bawiliśmy się w Och-teatrze na farsie "Pomoc domowa" z Krystyną Jandą w roli głównej. Wspaniały wieczór i noc!
Tu znów kieszeń zamykana na magnes rozwiązuje problem nadmiaru zdjęć.
Zdjęcia ze sztuki pochodzą ze strony Och-teatru.
Oto December Daily 2017 w całej okazałości!
Jest niezłym grubaskiem z mnóstwem dodatków, tagów, tasiemek.
Na kółkach dowiązuję mnóstwo tasiemek i zawieszki.
Raz jeszcze-Szczęśliwego Nowego Roku!
Wasza
Wspaniały album będący super pamiątką. Sama przyjemność obejrzeć go po latach. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrzefantastyczny, a ile się tam dzieje... wow!
OdpowiedzUsuńOjej, ależ fajny pomysł!!!! Rewelacja! Gratuluję i podziwiam. Album wiele powiedział o Was, wiele dobrego:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńJaki super grudniownik, sama jeszcze nigdy go nie robiłam choć takie rzeczy bardzo mi się podobają. Zapisałam się już nawet u Inki na wspólne jego tworzenie, zobaczymy czy dam radę. Twój jest śliczny i taki kolorowy, aż się go chciało oglądać :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny grudniownik stworzyłaś. Ciesze się, że tak miło spędziliście ten czas. :) Niech ten rok będzie dla Was prawdziwą magią. <3
OdpowiedzUsuńTwoje prace bywają smakowite! Naprawdę do schrupania!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite dzieło! Obejrzałam i poczytałam z przyjemnością :) Tworzenie - to musiała być radocha :)
OdpowiedzUsuńGenialny jest! Aż Ci zazdroszczę takiej pięknej pamiątki ;)
OdpowiedzUsuńPrzesliczny grudownik.Super pamiątka.Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńO rany ileż inspiracji! gdyby zostało tego ponczu trochę.. to ja chętnie przez słomkę.. :)
OdpowiedzUsuńCudownie "zapamiętane" chwile, lubię takie grudniowniki!!!