Po skrzynkach lawendowych nabrałam ochoty na ozdobienie mniejszych form, wręcz drobiazgów.
Świecznik powędrował do koleżanki, która lubi lawendę.
Miło się ozdabia szkło przy pomocy papieru ryżowego.
Na to motyw serwetkowy, lakier i gotowe!
Następnie dobrałam sie do szczotki zakupionej kiedyś w Duce.
Kto by się tam zastanawiał nad jej przeznaczeniem, ważne że ładna jest i zdobi kuchnię :))
W łazience chciałam powiesić kilka woreczków wypełnionych swieżą lawendą.
Jednak szkoda wiercić tyle dziur w kafelkach.
Wpadłam na pomysł ozdobienia drewnianego wieszaka przecierkami i motywem z serwetki i na nim powiesiłam małe woreczki.
Oprócz dekupażu chętnie sięgam po lawendę w pracach scrapbookingowych.
Mam nadzieję, że notes z lawendą ucieszy kogoś.
Tył notesika.
Rzadko ostatnio kupuję gotowo ozdobione drobiazgi, ale dla tej doniczki do kuchni zrobiłam odstępstwo. Rączki odpoczywają, a oczy i tak się cieszą.
Coraz więcej osób z mojego otoczenia deklaruje, że lubi lawendę.
Mam nadzieję, że i Wam te kilka drobiazgów przypadło do gustu.
Serdecznie dziękuję moim podczytywaczkom za komentarze. To naprawdę wiele dla mnie znaczy.
Na koniec życzę Wam tak pięknej jesieni, jaka dziś rozpieszczała nas słoneczkiem na Mazowszu.
Wasza
Ja też lubię papier ryżowy, najlepiej mi chyba wychodzi ze wszystkiego co jest związane z decoupagiem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświecznik u mnie stoi i pięknie się prezentuje :D śliczne te lawendowe twory, ale Ty przecież wiesz że ja też lawendo-maniaczka :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie,tak lawenda jest teraz modna ;)
OdpowiedzUsuńTwoje lawendowe prace są śliczne:)))jestem pełna podziwu dla Twoich pomysłów:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpiękne prace! pozdrawiam z Kuźni Upominków:)
OdpowiedzUsuńJa się podpisuje i prawa i nieumiejętnie lewą ręką, że lubię lawendę! Twoje drobiazgi są śliczne, notesik bardzo fajny, ta kartka z przodu jest przepiękna. Fajny patent z tym wieszakiem! a zakupiona doniczka wygląda jakby z pod twojej reki wyszła :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Umbrellko
Z tych wszystkich cudeniek mnie się najbardziej podoba notes :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zakupiłam 1 kg suszonej lawendy, starczy mi na trochę :)
Bardzo, bardzo podobne do Twojego świecznika szklane elementy widziałam niedawno na pewnym regionalnym kiermaszu i się w nich zakochałam ;) mam nadzieję, że niedługo uda mi się takie cuda zrobić :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie tego dekupażu zazdraszczam, bo mój jedyny związek z nim to ślinienie się, jak w tym przypadku, do monitora :)
Piękności, a najbardziej do gustu przypadła mi szczotka :) A wiesz, że kiedyś nie lubiłam lawendy, ale jakiś czas temu to zdecydowanie się zmieniło :)
OdpowiedzUsuńCudne! Uwielbiam lawendę;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam motyw lawendy! Śliczne ozdóbki:)
OdpowiedzUsuńLawenda to bardzo wdzięczny motyw zdobniczy.Co byśmy nią nie ozdobili to wygląda ślicznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńależ pięknie wygląda motyw lawendowy w Twoim wykonaniu ;)
OdpowiedzUsuńLawenda jest piękna, lawendowa jesień jeszcze ładniejsza:) Piękne!
OdpowiedzUsuńRównież i mi notes najbardziej wpadł w oko :)
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje prace,pozdrawiam gorąco i zapraszam do mnie.Ewa.
OdpowiedzUsuńPost bardzo lawendowy. Nie próbowałam jeszcze swoich sił w ozdabianiu papierem ryżowym ale efekt mi się podoba. Bardzo ładnie wyszedł zeszyt na zapiski:)
OdpowiedzUsuńprzyznam że mnie po szale lawendowym dopadła wielka niechęć do tego kwiatka :) ale klienci sobie czesto życzą więc się robi :)
OdpowiedzUsuńśliczne lawendowe akcenty !
OdpowiedzUsuńPachnąco się zrobiło :) Z tym wieszakiem świetny pomysł, najpierw człowiek nawierci dziur, a później się odmieni koncepcja, a dziury pozostają :))
OdpowiedzUsuńLawendowo, stylowo :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie znów lawendowe szaleństwo :) Szczotka jest the best :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie Izuniu :)
OdpowiedzUsuńJa lawendę bardzo lubię !!
Pozdrawiam serdecznie
Bo lawenda nie da się nie kochać:)))
OdpowiedzUsuńŚwieczniki z papierem ryżowym mogę robić bez końca:))))
Lawendowe wspanialosci :)
OdpowiedzUsuńLawenda to jest to....Aż zapachniało ....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńscrapowy zeszyt wzbudza mój zachwyt, doniczka też pięknie się prezentuje :) zapachniało prawdziwie lawendą u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńLawenda chyba stanie się jednym z tych cudownych ponadczasowych motywów:) A w Twoim wykonianiu jest po prostu piękna:)
OdpowiedzUsuńAż zapachniało słodko lawendą....
OdpowiedzUsuńPost pachnący lawendą :) Pomysł z wieszaczkiem - wspaniały :)
OdpowiedzUsuńCoś w tej lawendzie faktycznie jest, mnie wydaje się urokliwie retro :))) Ozdoby zrobiłaś wspaniałe, nie wiem co ładniejsze :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń