niedziela, 11 marca 2012

Pêle-mêle



Pêle-mêle to z francuskiego - w nieładzie, pospiesznie.

Mój mroczny przedmiot pożądania.





Dawno, dawno temu oglądając blogi, nasze i zagraniczne, zauważyłam to COŚ. Czego to ludzie nie wymyślą.

Ja też chcę. Ale nie mam składników. W końcu ramkę kupiłam w likwidowanej galerii. Właścicielka zgodziła się wyjąć bratki z tej ramki - brzydkie były ! Teraz brakowało mi tylko siatki hodowlanej. Skąd ją wziąć ? Zwlekałam do momentu, kiedy to moja nieoceniona koleżanka blogowa Koko zaproponowała mi coś w rodzaju wymianki. Bardzo mnie to ucieszyło i wybawiło z kłopotu. Dziękuję Ci serdecznie raz jeszcze!
Mam wreszcie siatkę i to z małymi dziurkami !

Skoro nie mogę popisać się samodzielnym upiększeniem ramki, postarałam się chociaż wypełnić ją bardziej twórczo, niż tylko powiesić stary klucz i kryształek od lampy.

Zrobiłam więc:


Broszkę z dwóch rodzajów koronki i jednego kolczyka z przeceny.



Motylka (oczywiście !) z papieru w nuty i starej pożółkłej książki, polakierowanego dla usztywnienia.





Obrazek z: ramka z Wycinanki, przyklejona do papieru ze scrapbookingu + naklejony kaboszon + zawieszka z koroną.



Buteleczka wypełniona czarno-złotym piaskiem z Teneryfy.



Szpulki mocno postarzone.



Nożyczki posrebrzane z targu staroci, wyciągnięte spod sterty sztućców, tanio kupione (facet nie wiedział, co sprzedaje).



Wieszaczek oblekłam w koronkę i zawiesiłam ulubioną torebkę wieczorową. Lubię na nią patrzeć.



Serducho - papier z motylkiem ! Na to lakier. Na serducho przykleiłam klatkę z Wycinanki, pomalowaną tuszem.


A woreczek dostałam od Mamusi, ja nie umiem. Obszyłam go tylko koronką i wypełniłam lawendą.






Uff, mam co chciałam.

Wczoraj był Dzień Mężczyzny :) Ucałujcie swoich Panów ode mnie. Szczególnie mocno tych, którzy pomagają Wam w radosnej twórczości lub chociaż w tworzeniu bloga.

Mój syn dostał od sympatii prezent, który pokazuję Wam za jego zgodą.




Miłego, słonecznego dnia. Idę na spacerek :)

Witam nowe Obserwatorki i dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze.

pa pa !

48 komentarzy:

  1. wspaniale to zrobiłaś, taka ozdoba to prawdziwy skarb! też mażę o takiej siatce, wciąż poszukuję siatki na metry bo może uda mi się gdzies dostać taką ilość jak ja potrzebuje a nie odrazu 10m. Cieszy oko taka rama:)) a sympatia syna fajnie, że taka pkmysłowa a nie miska i gotowe. choc i misie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i cudnie Ci ten "bałaganik" wyszedł:)) Też choruję na kawałek siatki, Ty to masz szczęście:))
    Taa, panów trzeba czasem dopieścić, zwłaszcza, jeśli są tego warci:)) Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne pele-mele, bardzo pomysłowe. Wszystkie te drobiazgi, które powiesiłaś, cieszą oko :-) A z czekoladowym telegramem bardzo fajna idea :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się Twoje pele mele ;)

    Ściskam

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. slicznosci zrobilas bardzo oryginalny obraz.
    A prezent na dzien mezczyzny bardzo slodki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak widać ze skarbami są nie tylko skrzynie ale i ramki . Śliczna kompozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe to Twoje pele-mele :) A drobiazgi, które tam wiszą to same cudowności :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne pele-mele, fajne drobiazgi - podoba mi się taki klimat:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. pomysł super też myślałam o czymś takim do mojego kurnikowego kredensu by pasowało :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta siatka fachowo nazywa się "siatka wolierowa" i można za grosze ją kupić przez internet. Jest różnym splocie i w kilku kolorach :)
    Właśnie się do niej przymierzam.
    Ten twój "nieład" artystyczny bardzo mnie zachwycił Umbrelko! Masz tam takie skarby, że aż mnie ściska:))
    Poszukuję takich drewnianych szpulek, skąd je masz Kochana?
    Ten wieszak z koronką jest przecudowny, jak serce z odkrytym ramionkiem :)
    Całusy:*

    OdpowiedzUsuń
  11. podobało mi się baaardzo :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mi się podoba, ale najbardziej urzekły mnie nożyczki i torebka. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajnie to wykonałaś :) Dużo ciekawych nowym przedmiocików, super :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Malanko, szpulki (surowe) kupiłam w
    http://drewlandia.com.pl. Słyszałam, że zabierasz się za decoupage, więc adres Ci się przyda ha ha ha. Gratuluję spostrzegawczości :) - rzeczywiście wieszak i serducho są obleczone w tę samą koronkę.

    Dziewczyny, bardzo dziękuję za miłe opinie nt. mojego bałaganu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale pięknie to wykombinowałaś! Urzekł mnie ten motylek i rameczka z kaboszonem. A! i broszka taka wdzięczna:) Pomysłowa i zdolna z Ciebie bestia!

    OdpowiedzUsuń
  16. też mi się marzy taka ramka pełna skarbów!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajny efekt! Bogactwo rzeczy, które lubisz - to najważniejsze. Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie przyozdobiłaś swoje pele-mele:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. ja też chciałabym zrobić sobie coś takiego, ale jeszcze się zbieram w sobie ;-)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  20. super sprawa to pele-mele. No i same cudeńkwa na nim pozawieszałaś. A te srebrne nożyczki... eh... pozwól, że troszkę do nich powzdycham...

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna ramka, ile w niej detali.

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajne to Pele-Mele, i tyle twórczości w jednym :-) Nożyczki piękne, a prezent syna pomysłowy.
    Pozdrawiam ciepło, choć za oknem leje!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ramka rewelacja :) Nożyczki śliczne . Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pele-mele zyli skarbnica duszy i marzenie każdej twórczej kobietki:)gratuluję:) a cudności na nim...ech:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ramka z siatką, fajna sprawa, no i te drobiazgo-skarby -rewelacja, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj! Czego to ludzie nie wymyślą - masz rację!
    Ja nie wpadłabym na tak rewelacyjne wypełnienie ramki , ba nawet nie zajarzyłabym, że taka rameczka z siatką, może posłużyć jako swojego rodzaju obraz! Bardzo ciekawie wygląda to, co zrobiłaś!!! Dziękuję za miły komentarz u mnie, będę tu częściej wpadać!

    OdpowiedzUsuń
  27. Cieszę się ,że Ty się cieszysz:) ramka wyszła super,drobiazgi urocze ,ale te nożyczki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczne :) Przemyślana kompozycja, taka shabby chic... budzi pewne wakacyjne wspomnienia ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. No cóż siedziała - podziwiałam i nie wiem czy teraz moja szczęka z " opadu " wróci na swoje miejsce.Póki co podrawiam Cie prawie wiosennie ...a tak wogóle to czasem żałuję ,że ja tak monotematycznie tylko szycie .Ewa))))!

    OdpowiedzUsuń
  30. Patrze i patrze i się napatrzeć nie mogę, zwłaszcza, że za mną takowe pele- mele też chodzi od dawna. Ale jak Ty się dorobiłaś to dorobię się kiedyś i ja :):) Pięknie wyszło!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Serdecznie dziękuję za odwiedzinki! Bardzo się cieszę, że do mnie wpadłaś niewiele osób do mnie zagląda ... pele-mele piękne, te bibelociki, które zostały zawieszone są urocze! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. fajna aranżacja, mnie urzekła ramka z kaboszonem;-)pozadrwiam

    OdpowiedzUsuń
  33. CUDNOŚCI u Ciebie:) pozdrawiam serdecznie:)
    a spacerek to udany był?:)

    OdpowiedzUsuń
  34. To się kobieto napracowałaś!:) Ja to dwa drobiazgi z tego pele-mele bym skradła:) A choco telegram - świetny pomysł! czego to ludzie nie wymyślą:) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale fajnie wygląda to coś :), piękna kompozycja a efekt końcowy wart zachodu :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ramę już mam(tradycyjnie ze śmietnika) jest biała, ale u mnie nie pasuje, przerobię, tylko ta siatka...skąd ją wziąć? chyba w jakimś sklepie typu GS się kupi..i mam dużooooooo starych kluczy. Coś wykombinuje, bo też mi się ten pomysł bardzo podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Pele mele, które również mi spędza sen z powiek;)...
    ramkę już mam siatkę też, więc tylko potrzebny czas...
    dodatki stworzyłaś niesamowite i oryginalne, nożyczki obłędne i ta buteleczka z piaskiem;)...pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale piękne!! I te wszystkie drobiazgi......Podziwiam z zachwytem!
    Moje pele-mele jest bardzo siermiężne...., Twoje - bardzo eleganckie:).
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  39. Witaj, chyba jeszcze nie miałyśmy okazji się poznać :) Dziękuję za odwiedziny i komentarz na moim blogu.
    Również miałam ochotę wziąć udział w kursie Moriony, niestety jak dla mnie to zbyt drogo.
    Fajnie, że Ty będziesz się od niej uczyć - zazdroszczę! Spróbuj jednak najpierw wg tej instrukcji:
    http://moje.creativehobby.pl/2012/01/exploding-box-10-cm-x-10-cm-instrukcja.html
    Ja spróbowałam i jestem zadowolona :)

    Nie rozumiem Twojej obawy, że nie dasz rady? Nie żartuj, jestem tu przez chwilę a już widzę jakie cuda potrafisz robić! :)
    Zostanę u Ciebie na dłużej, ponieważ bardzo mi się podoba Twój blog :)

    Pozdrawiam,
    ComoLaLuz

    OdpowiedzUsuń
  40. Prześliczne drobiazgi! Wspaniale spełniłaś swoje marzenie o pele-mele :) super pomysł!!! Ogromniaście mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  41. Piękna ramka. Bibeloty - pierwsza klasa! Dziękuję za miłą wizytę i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  42. Oj mężczyzna zasłodzony:)
    Tele mele wyszło fajnie, też mi się marzy od jakiegoś czasu!

    OdpowiedzUsuń
  43. te nozyczki są piekne:))...cudownie spełniłaś swoje marzenie:)))

    OdpowiedzUsuń
  44. Wow ale sliczna rama:)tez marze o takiej ale jak na razie mam tyle innych marzen ze jest troszke na dalszej pozycji;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Też chcę mieć takie Pele-Mele! Jest śliczne, tyle tam elementów, a każdy oryginalny, piękny jedyny w swoim rodzaju....a nożyczki - po prostu mnie urzekły :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Podziwiam...pele fantastyczne!!! ja się zbieram i się zebrać nie mogę...a też chcę takie;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja tez chce takie Pele-Mele juz od jakiegos czasu i mam nadzieje, ze w koncu sie za to zabiore. Mam tylko nadzieje, ze siatke znajde;) Tobie wyszlo tu super;) Pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń

To wspaniale, że znalazłaś chwilę, żeby napisać parę słów

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...