czwartek, 3 lipca 2014

Prawie lawendowe przyjęcie

Co roku w czerwcu urządzałam bez opamiętania truskawkowe przyjęcia. Mam zgromadzonych wiele dodatków, świec, a nawet serwetę. Wystarczyło dokupić papierowe serwetki z truskawkowymi nadrukami no i rzeczone truskawki.
W tym roku, nie wiedzieć czemu, coś się we mnie zbuntowało i postanowiłam, że czerwcowe kawko-herbatki będą ...pod znakiem lawendy.
Rozgrzałam Pinteresta do czerwoności w poszukiwaniu inspiracji.
Coś tam sama dodałam i wyszły ozdóbki różne :)
Jak tytuł głosi - było to p r a w i e lawendowe posiedzonko, ponieważ tuż przed zbiorami lawendy dysponowałam tylko zeszłorocznymi gałązkami. Mam nadzieję, już z tegorocznych pachnących zbiorów, dorobić kilka nowych dekoracji, poustawiać wszędzie pęki lawendy i wtedy pokazać Wam wszystko jeszcze raz :)
Mam nadzieję, że tak jak ja, lubicie patrzeć i wąchać te krzewinki i nigdy się nam to nie znudzi.

Nagłowiłam się nieco nad pomysłem na lampiony. Chciałam, żeby miały w sobie wszystko co lubię - lawendowe gałązki, koronki, wewnątrz susz lawendowy oraz przytłumione światełko z T-lighta.
Chyba się udało, a lampiony na stałe dekorują stół w jadalni.




Zdradzę Wam tajemnicę, że te efektowne kanciaste słoiki to odzyskane szkło po buraczkach z Lidla.
Jak tylko je zobaczyłam, wiedziałam, że coś z nich zrobię :)
Miejsce po nakrętce zamaskowałam szarym sznurkiem pakowym.









Dodatkową ozdobę stołu stanowiły stare łyżeczki z targu staroci (każda inna).
Wystarczył tu dodatek białego sznurka i gałązki lawendowej.








W ostatniej chwili zdobyłam serwetkę z wzorem z mojego serwisu. Szybciutko zdekupażyłam prościutki serwetnik.

Na tarasowym oknie ustawiłam,co tam miałam:))



Często korzystam z nowych dodatków, warto sobie sprawić takie pocieszajki.

A teraz biegnę się pakować! Jutro wyruszamy z Kiti W do Wrocławia na zlot scrapbookingowy.
Trzy dni warsztatów, zakupów, spotkań z koleżankami blogowymi. Szaleństwo czeka!!!
Jak ochłonę, zdam Wam relację:)

Wasza


35 komentarzy:

  1. Lubię wszystko, co lawendowe :) Miłych wrażeń , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajności lawendowe, ja też już mam zerwaną lawendę,będę coś robiła...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow super te lampiony, bardzo pomysłowe wykorzystanie słoiczków :) cudo :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, a wiem też, ze ta lawenda pod wpływem ciepła cudownie pachnie - osobiście tego doświadczyłam :) Do następnego razu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudna aranżacja:)))
    udanego zlotu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale lawendowo u ciebie!!! Pięknie wyglądają te lampiony a łyżeczki-cudne!!!! Miłego i twórczego scrapkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pomysłowe lampiony.Owocnego spotkania :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne lampioniki Ci wyszły. Słoiczki są świetnym materiałem do ozdabiania. Niedawno na naszym forumowym zlocie robiłyśmy lampioniki ze słoiczków po deserkach dla dzieci - polecam - mają fajny kształt.
    A wypadu do Wrocławia zazdroszczę! Ale już we wrześniu Craft Party w Poznaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super lawenda☆Pięknie musiała roztaczac zapach. Pozdrawiam ♡ ♥ ☆

    OdpowiedzUsuń
  10. Więc witam we Wrocławiu, a słoiczki jako lampioniki - kapitalne

    OdpowiedzUsuń
  11. Oh jak ładnie lawendowo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Izuniu, cudnie! Stół przybrany ślicznie, uwielbiam motyw lawendy:). A lampioniki na 5+,
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  13. Lampiony mnie zachwyciły, a podświetlone są jeszcze ładniejsze , dekoracje z łyżeczkami też bardzo bardzo :-)
    Pozdrówka ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak cudnie!!! Lampiony przepiękne!!! Udanego skrapowania:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham lawendę, pięknie ją wykorzystujesz stwarzając niesamowity klimat, łyżeczki cudnie ozdobione ahh już czuje ten aromat ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie widzę swojego komentarza więc piszę jeszcze raz. Lampioniki wyszły Ci rewelacyjnie. Od czasu do czasu chce się jakichś zmian. Ja ostatnio jadłam ciasto lawendowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Lawendowe przyjęcia ... cudnie... aż się rozmarzyłam :)
    Też sobie takie zrobię . Lampiony wyszły cudownie !
    Miłego weekendowania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie przysiądę do lawendowego stołu:))))pięknie i bardzo pomysłowo,szczególnie łyżeczki mnie urzekły:)))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lawenda zawsze i wszędzie jest piękna. Ślicznie! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. przeslicznie u Ciebie i lawendowo :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomysłowe dekoracje i świetne, bo lawendowe :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne dekoracje, łyżeczki skradły moje serce piękne są :).

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo klimatycznie wyglądały te dekoracje :D
    szkoda, że Cię nigdzie nie wypatrzyłam we wrocławiu :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Super pomysł z tymi świecznikami....Urocze....Lawendowa aranżacja do pozazdroszczenia...Pa...

    OdpowiedzUsuń
  25. Lawendowy zawrót głowy :) Piękne dekoracje! Lampioniki, szczególnie oświetlone prezentują się cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  26. lawenda chyba zawsze się sprawdza! jestem zachwycona tymi łyżeczkami i oknem na tarasie.
    a jak musiało pachnieć...

    Umbrellko, niedługo sierpień, bardzo jestem ciekawa co postanowiłaś...

    OdpowiedzUsuń
  27. oj ta nasza lawenda, ten zapach... i śliczne klimatyczne lampiony, pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  28. oj ta nasza lawenda, ten zapach... i śliczne klimatyczne lampiony, pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  29. Pomysłowo ,ślicznie ,romantycznie ,czyli to co my wszystkie lubimy :)

    Pozdrawiam Izabel.

    OdpowiedzUsuń
  30. wspaniale wykonałaś lawendowe dodatki...
    takie przyjęcie to jak uczta !!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Przyjęcie w takiej atmosferze musi być wspaniałe :) pięknie ozdobiłaś cały stół :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ach jak pięknie, to musiało być przecudnie pachnące przyjęcie.

    OdpowiedzUsuń

To wspaniale, że znalazłaś chwilę, żeby napisać parę słów

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...