Tak się złożyło, że wieniec z bombek, który z takim wysiłkiem posklejałam przed Bożym Narodzeniem, wisiał na ścianie do tego tygodnia. Był ładny, kolorystycznie pasujący do mebli wypoczynkowych i...nikomu nie przeszkadzał:) Zastanawiałam się nawet zerkając na niego ukradkiem, czy w lipcu będzie raził swoim brokatowym błyskiem, czy wręcz przeciwnie:)
I przyszło wybawienie. U naszych ulubionych sprzedawców kupiliśmy zegar, który chciałam mieć od dawna. Ostatnio jednak przywozili z Włoch czarne lub inne mniej pasujące do mojego salonu.
Wreszcie nareszcie przyjechał MÓJ zegar. Mąż ochoczo zamienił bombki na zegar, ale potem zaczął wbijać mi szpilę - "Czuję się jak na dworcu w Malborku", "jak na dworcu w Gdańsku"! itp. itd.
Duży ten mój wymarzony zegar, ale taki właśnie miał być!
I ptaszka do kompletu, żeby było bardziej wiosennie.
Obiecałam niektórym osobom odsłonić kolejne strony Smasha (pamiętnika, zeszytu ze wspomnieniami). Zaczynam od początku. Ostatnio był środek. Jednak w Smashu nie ma to znaczenia. Wypełniamy tę stronę, która nam pasuje graficznie.
Strona z pomysłem z netu - hasła wklejane wzdłuż i w poprzek, tak by zapełnić stronę:) Fajna zabawa.
Historia otrzymania Smasha - Mikołaj go przyniósł!
W następnym poście twórczość własna, żeby nie było, że tylko kupuję, albo wyjeżdżam:)
Dziękuję serdecznie moim komentatorkom za miłe wpisy:)
Cudownego tygodnia
zegar i świecznik to coś w moim guście:) Miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńZakupy są piękne:))taki zegar też mi się marzy:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń... i piękne zakupy poczyniłaś !
OdpowiedzUsuńSuper zakupy :)
OdpowiedzUsuńZegar cudo,świecznik oczywiście też. :)
OdpowiedzUsuńBardzo udane zakupy :)
Zegar fantastyczny, ja nie wiem jak Ty znajdujesz takie perełki - ja chodzę po Kole lub jakimś sklepie i nic nigdy nie wiedzę interesującego...a smashowe wpisy - super :)
OdpowiedzUsuńwłoskie zakupy cudne, szczerze zazdroszczę, ten zegar pewnie będzie odmierzał Ci szczególnie szczęśliwy czas
OdpowiedzUsuńcałuski
Niech się mąż czuje jak chce:) Twój zegar jest prawdziwie piękny. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy!! Album jeszcze ładniejszy
OdpowiedzUsuńa ja myślałam, że jestem mistrzynią zakupów, teraz widzę, że mnie przebiłaś, prawdziwe cudeńka u Ciebie zamieszkały!!!
OdpowiedzUsuńAle super zegar!
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten zegar !!!
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia Iza :)
Gratuluję udanych zakupów :)
OdpowiedzUsuńha ha jak na dworcu mówisz.... u mnie też taki wielki wisi, da się przyzwyczaić :)
OdpowiedzUsuńCudny jest ten świeczniki, bardzo mi się podoba.
Kochana zapraszam na moje candy, gdybyś miała chęć. Pozdrawiam :)
Zakupy super....Miłego tygodnia pa...
OdpowiedzUsuńTaki zegar to marzenie. Świecznik i ptaszek też będą pięknie zdobić Twój dom. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńi zegar i świecznik super! lubie takie duże zegary !
OdpowiedzUsuńserdeczne
Zegar podobny kupiłam córce, ale ten Twój bardziej mi pasi, a świecznik mam też taki ażurowy tylko jajo wielkości strusiego (więc tylko w zasadzie na Wielkanoc pasuje). :)
OdpowiedzUsuńCudowny zegar. Na pewno nadaje wnętrzu charakter :) Świecznik i ptaszek równie piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zegar świetny - lubię takie klimaty, podobnie mam ze świecznikiem, nawet sama się zastanawiałam, czy takiego nie nabyć, ale ugasiłam pragnienie posiadania go, głównie dlatego, że nie pasowałby nigdzie za bardzo... chociaż ... na balkonie?? a czas balkonowy nadchodzi :P
OdpowiedzUsuńJakie cudownosci! Zegar jest wspanialy:-)
OdpowiedzUsuńAle śliczny ten twój zegar !!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i zapraszam na moje Candy:-)
http://rodzinnie1.blogspot.com/2014/03/moje-pierwsze-candy.html
Bardzo udane zakupy . Takie zegary i takiej wielkości to ja bardzo lubię , a mężusiowi na pewno się podoba , skoro tak się drażni i tak częstą o nim wspomina :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Piekny zegar. Nie daj sobie wmowic, ze za duzy. U nas tez wielki, ale juz sie wszyscy przyzwyczaili.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
zegar faktycznie okazały :D ale jest naprawdę niesamowity :)
OdpowiedzUsuńa wpisy świetne :)