poniedziałek, 17 maja 2021

Travel journal

To mój pierwszy traveler, w którym oprawiłam wspomnienia z rodzinnego wyjazdu.
Przed tegoroczną majówką zakupiłam travel journal w Studio Forty. Zainteresowały mnie w nim wyznaczone pola, wykropkowane strony i zaprojektowane miejsca, w które można wklejać zdjęcia. To prawdziwa łamigłówka ! Czasami ułatwia, czasami utrudnia.
Do tego transparentne naklejki, stemple, mały tusz, wycięłam podróżne napisy i wzięłam kawałki papierów, taśmy washi i Canon selphy oczywiście :) 

Tak przygotowana wyruszyłam na kilka dni nad morze. 
Muszę przyznać, że "małość" i "szczupłość"dodatków do travelerka jest odpowiednim wyborem na wyjazd. Torba scrapowa nie była przepełniona i miałam poczucie, że wieczorami ozdobię kilka stron. A nie, że wlokę ze sobą pół pracowni, a na miejscu nie zrobię nic :) 

W domku nad morzem udało mi się trochę poscrapować, a szczegóły dopracowałam po powrocie.
Powyższe zostało udokumentowane na jednym ze zdjęć :) 

Jakie są moje przemyślenia na temat travelera?

Najpierw było zdziwienie - takie to małe i chude.
Potem przyznałam, że na podróż to może i lepiej :) 
Trzeba się dość dobrze przygotować przed wyjazdem i spakować absolutnie niezbędne przydasie. Szczegóły i szczególiki można dopracować w domu.
Małym szokiem jest konieczność cięcia zdjęć. Trzeba nabrać wprawy, jak ze wszystkim :) 
Nie ukrywam, że dużo czasu zajmuje dopasowanie zdjęć wielkością do kratek w journalu.

Cały czas walczyłam ze sobą, aby nie dodawać przestrzennych ozdób i nie zrobić z travelerka normalnego albumu. Nie udało mi się to tylko na okładce :) 

Jednak zaakceptowałam tę małą formę tak bardzo, że niedługo zaczynam kolejny travelerek z ubiegłorocznego wyjazdu.
Tymczasem obejrzyjcie parę fotek z pięknego Kopalina i  zjawiskowej, ustronnej  plaży w Lubiatowie.
















Te stronki wykonałam według mapki na wyzwanie ScrapElektrowni. Nawet udało mi się wygrać i otrzymałam w nagrodę papiery z 13arts :) 




















Dziękuję odwiedzającym za komentarze  i zapraszam na kolejnego posta.

Wasza


4 komentarze:

  1. Wow, ja nie mam do tego weny, cierpliwości i wszystkiego😂 chciałabym komuś podesłać zdjęcia i odebrać taki album perfekcyjnie wykonany. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny albumik:-)
    Cudny wypad nad morze...aż mi się zatęskniło do wakacji:-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, kiedyś kupiłam album i miałam wklejać zdjęcia mapki itp z naszych wspólnych podróży... i tak leży i czeka już chyba ze dwa lata. Może się doczeka kiedyś haha.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna pamiątka z wyjazdu. Pozdrawiam ;-).

    OdpowiedzUsuń

To wspaniale, że znalazłaś chwilę, żeby napisać parę słów

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...