wtorek, 1 sierpnia 2017

Lipcowe miniaturki

Dziś rano, zaraz po przebudzeniu, próbowałam sobie uzmysłowić, jaki to miesiąc się kończy. Może czerwiec, a może maj? Kiedy w końcu będą wakacje i zapowiadane upały? Ale co, że lipiec? Nieeeee
Załamałam się. Kiedy moi synowie byli mali, tęgie upały zaczynały się 1 maja. O tej porze więc, mieliśmy przesyt lata gorąca i słońca:) Sierpień kojarzył się z zakupem nowego plecaka i powrotem do szkoły. Natomiast w tym roku upał "dokuczył nam" wczoraj, dziś też jest, ale na jak długo?
Lipiec był wakacyjną porażką. Zimno, burzowo, nieprzewidywalnie.
Spałam w grubych skarpetkach:))))







Miesiąc zaczęłam warsztatami na zlocie we Wrocławiu, z jakże zmienną pogodą. Potem jakieś biurowe sprawy, częste zakupy na targu warzywnym(uwielbiam !) Zakup nowego grilla i użytkowanie go, gdy pogoda pozwoliła. Lektura książek, bo za oknem leje. I niestety wizyty u dentysty.
Z bardziej przyjemnych - manicure hybryda i do tego jeszcze z efektem Syrenki:))








Burzowa pogoda pozwoliła na zajęcia hand-mejdowe-kartki, exploding box, uzupełnianie zaległości w pamiętniczku.
Udało mi się dwa razy uczestniczyć w warsztatach zapachowych w Wilanowie. Taaaak, mogłabym być zielarką:)
Jeden weekend spędzilismy w Nałęczowie i Kazimierzu Dolnym. Co jest w tym czarownym Kazimierzu, że chce się do niego wracać i wracać?
Na poprawę humoru poszłam sobie do fryzjera:) Nic to, że wychodząc trafiłam na ulewę:)))
Mam nadzieję, że w sierpniu porzucę skarpetki nocne i wspominać będę tylko biesiadowanie na tarasie w upalne dni:)

Moje calineczki nakleiłam znów na  szarych torebkach spożywczych. Są świetnym tłem do wszystkiego. CALendarz zgłaszam do wspólnej zabawy na blogu UHK.


Buziaki
Wasza



2 komentarze:

  1. Ja znów z tych zimnolubnych. I chyba już to pisałam.hehe Teraz cierpię z powodu upałów i marzę o deszczu. Cóż począć, że uwielbiam szarość i widzę w niej magię. :D Tobie życzę upalnych dni, miłych chwil na tarasie. Udanego sierpnia. :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowy kształt! Ty to masz pomysły na te calineczki :) Jak zwykle super!

    OdpowiedzUsuń

To wspaniale, że znalazłaś chwilę, żeby napisać parę słów

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...