Mam nadzieję, że Mikołajki mijają Wam tak przyjemnie jak mnie. Niespodzianki od samego rana.
Ale ja nie o tym. Poprzednie wieczory spędziłam na tworzeniu kartek świątecznych.
Czasu mało, więc niektóre produkowałam hurtowo.
Mam nadzieję, że spodobają się odbiorcom.
Śnieżynki kupiłam rok temu po sezonie w bardzo dobrej cenie. Wreszcie się doczekały.
Swoją drogą to przerażające, jak szybko minął ten rok!
Najpierw było mnóstwo pięknie zapakowanych prezentów!
Jak już najadłyśmy się i obejrzałyśmy prezenty, Kasia-Katka pokazała nam sposób na mediowe kartki-bombki, który poznała na warsztatach u Doroty.
Najpierw brudzenie kartek ecoliną, potem maska, embosing, brokat, dekorowanie przy pomocy kleju na gorąco (ups, paluszki poparzone:) Na koniec kokardki.
Pracochłonne, ale efektowne.
Dziękuję serdecznie za komentarze pod poprzednim postem. Życzę miłych przygotowań przedświątecznych.
Wasza
ale śliczne te karteczki:))
OdpowiedzUsuńJak zwykle Twoje kartki zachwycają a ja w tym roku nie miałam czasu na ich zrobienie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie karteczki , Twoje są super.
OdpowiedzUsuńPiękne i wyjątkowe kartki! a bombkowa jest po porostu genialna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cudne kartki :) Myślę, że odbiorcy na pewno będą zadowoleni :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i bardzo wyjątkowe! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że kartki się spodobają, są bardzo oryginalne! I te bombki...cudowne!
OdpowiedzUsuńAle to wszystko cudne!!! Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Kartki się spodobają bo są naprawdę piękne jak zawsze!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Twój olsztyński syn odebrał przesyłkę?
wysyłam ciepłe uściski, pa
Bardzo fajne kartki. Ja też jestem w trakcie wycinania klejenia , wiązania :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna bombka, bardzo oryginalna.
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo klimatyczne kartki :)
OdpowiedzUsuńKarteczki super, spotkanie było bardzo miłe, prezenty śliczne, w grupie koleżanek zawsze tworzy się milej :) Techniczna uwaga - najpierw był embossing, potem ecolina :)Obyśmy częściej się spotykały :)
OdpowiedzUsuń