Temat grudniownika ciągnie się u mnie jak dobre "mordoklejki", ale zapewniam Was, że dziś kończymy!
Ostatnio wspominałam w swoim grudniowym pamiętniku, że 23.12 nieświadoma niczego wywoływałam śnieg. Po dwóch tygodniach deszczu i ohydnej jesiennej pogody zabrzmiało to jak żart.
Jedna w święta cuda się zdarzają. Ok. 9 rano w pierwsze święto zaczął prószyć śnieżek i wkrótce śnieżna kołderka przykryła świat i było tak, jak wszyscy lubią. Zachłannie robiliśmy zdjęcia ogrodu pod śniegiem, bo ten widok był nam ostatnio obcy:)
Najpierw jednak wspomnę o Wigilii
U góry nasza rodzinka za stołem wigilijnym, a u dołu choinka rodziców z górą prezentów.
Na kolejnej kartce wielkości pocztówki widnieją moje prezenty.
Mikołaj przyniósł mi kilka ciekawych biografii. Są bardzo wciągające ! Myślę, że w tym roku moja biblioteczka wzbogaci się o kolejne biografie:)
Właśnie 25.12 obudził nas padający śnieg:) Na dolnej doklejanej stronce - zdjęcie ogrodu pod śniegiem.
Wyżej - rodzinka zajadająca pyszne ciasta:)
Z kolei w drugie święto my przyjmowaliśmy gości, a pod choinką znowu czekała fura prezentów
Na filiżankach z kawą umieściłam ludziki z piernika:)
Przez wszystkie dni rodzinka czytała nowe książki i graliśmy w gry planszowe.
Wyjątkowe przyjemności!
Na postarzanej kopercie nakleiłam fotki naszej czwórki - jak z automatu:) Ubieramy czapki mikołajowe i robimy głupie miny:)
Tu miszmasz moich zainteresowań:)
Kolejne dni to coś, na co czekam cały rok:) Czytanie otrzymanych książek, długie spanie, lenistwo, wyjadanie resztek i objadanie się słodkościami. Same grzechy mi tu wyszły:)))
Oglądamy stare filmy oraz te znalezione pod choinką. U mnie to znowu ekranizacja książek A.Christie z Panną Marple i Poirot. Uwielbiam i wciągnęłam w to całą rodzinę:)
Oprócz leżenia na kanapie z książką sporadycznie występują spacerki:)
Odwiedziliśmy warszawską Starówkę, ażeby popodziwiać świąteczne oświetlenie.
Zdjęcia nie pokazują wszystkiego co chciałabym, ale momentami trudno się przecisnąć przez tłumy turystów.
Źródło: Teatr Kwadrat |
Przyjemnością nad przyjemnościami jest dla mnie wyjście do teatru. Dzień po świętach odwiedziliśmy Teatr Kwadrat i pośmialiśmy się na komedii "Ciotka Karola 3.0" Super relaks!
Strona sylwestrowa to... również plakat teatralny. Ten wyjątkowy wieczór spędzilismy w "Och-teatrze" na świetnej komedii "Przedstawienie świąteczne w szpitalu św.Andrzeja". Dwie godziny śmiechu gwarantowne! Do tego oczywiście życzenia i lampka szampana. Wspaniały Sylwester!
Źródło: OCH-TEATR |
Moje kochane koleżanki blogowe pamiętały o mnie i chcę im serdecznie podziękować. To wielka radość otwierać kopertę z tak pięknie wykonanymi życzeniami.
Od lewej - żywa choinka od Olgi, u góry od Dorotki, poniżej wspaniała karteczka Wioli i z prawej cudna od Ludeczki. Dziękuję Kochane!
Uff, na tym kończę opisywanie świątecznego czasu, chociaż u nas żywa choinka jeszcze stoi i ma się dobrze:)
Sylwestrowa strona jest ostatnią stroną mojego albumiku. Zawsze mi szkoda, że to już koniec:) Do albumiku zużyłam tony dodatków, obrazków, papierów, sznureczków, guzików, ćwieków, dżetów. Zagrzało się ksero i zmęczył fotograf;)
Przelałam na papier mnóstwo pomysłów, a niektóre "zalęgły" się już w lipcu:)
Mam do pokazania kolejne albumiki, więc czas pożegnać święta.
Pozdrawiam serdecznie
Wasza
Taki grudniowy pamiętnik to piękna pamiątka z tego świątecznego miesiąca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajny album, pamiątka na całe życie :).
OdpowiedzUsuńsuper album
OdpowiedzUsuńTaki album to skarb dla potomności ... źródło wiedzy o Tobie i naszych czasach :-) prawie , ale się napracowałaś
OdpowiedzUsuńPierniczkowe ludki super!
Pozdrówka ciepłe i dobrego tygodnia!
cudowny grudniownik, to z pewniścią niesamowita pamiątka
OdpowiedzUsuńAch ti Ty wywołałaś śnieg... :) no to ładnie, teraz zamawiam troszkę słońca.
OdpowiedzUsuńGrudniownik świetny!
Dostałaś bardzo fajne prezenty, równie dobrze mogłabym również takie dostać.
buziaki *
Piękny ten grudzień u Ciebie:)))bardzo fajne prezenty:)))Warszawska Starówka wygląda bajkowo:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko opisałaś, sfotografowałaś i przede wszystkim wyscrapowałaś :) Bardzo spodobały mi się te piernikowe ludziki na filiżankę/kubek :)
OdpowiedzUsuńmiło podpatrzeć Twoje święta :) ja się zabieram i zabieram do kupienia i przeczytania jakiejś biografii, ale na razie mi nie wychodzi ;D
OdpowiedzUsuń