Witajcie po wakacjach.
Niestety to, co najbardziej kocham, słońce i wolność, kończy się i trzeba powrócić do rzeczywistości oraz ciepłych ubrań. Ale nie tego dotyczy tytuł posta, ani nie globalnego ocieplenia. Szczerze mówiąc, marzy mi się globalne ocieplenie do 25 stopni i tak może pozostać przez cały rok. Pomarzyć można.
Tymczasem po eksplozji lawendy postanowiłam ochłodzić klimat swojego bloga. A właściwie tak postanowiła pewna miła osóbka, która zapragnęła mieć kilka przedmiotów w stylu shabby chic w sypialni i kuchni. Zgodziłam się z ochotą, bo przecież na czymś w końcu trzeba się wyżyć :) :) Przecierki i zamaszyste ruchy pracowni gwarantują potem spokój w domu :)
Jako że ze względu na zapach, a raczej smród preparatu nitro nigdy się z nim nie zaprzyjaźnię, skorzystałam z metody klejenia Modgem Podgem. W rozwianiu moich wątpliwości pomogła mi Snow oraz jej tutek. Dziękuję Kochana !
Niestety to, co najbardziej kocham, słońce i wolność, kończy się i trzeba powrócić do rzeczywistości oraz ciepłych ubrań. Ale nie tego dotyczy tytuł posta, ani nie globalnego ocieplenia. Szczerze mówiąc, marzy mi się globalne ocieplenie do 25 stopni i tak może pozostać przez cały rok. Pomarzyć można.
Tymczasem po eksplozji lawendy postanowiłam ochłodzić klimat swojego bloga. A właściwie tak postanowiła pewna miła osóbka, która zapragnęła mieć kilka przedmiotów w stylu shabby chic w sypialni i kuchni. Zgodziłam się z ochotą, bo przecież na czymś w końcu trzeba się wyżyć :) :) Przecierki i zamaszyste ruchy pracowni gwarantują potem spokój w domu :)
Jako że ze względu na zapach, a raczej smród preparatu nitro nigdy się z nim nie zaprzyjaźnię, skorzystałam z metody klejenia Modgem Podgem. W rozwianiu moich wątpliwości pomogła mi Snow oraz jej tutek. Dziękuję Kochana !
Grafiki wydrukowałam z ulubionej strony The Graphics Fairy.
Oto moje wytworki: szkatułka na biżuterię, taca i serducho (of course).
Szkatułka na biżuterię.
Taca
Szkatułka na biżuterię.
Serducho
Taca
Na koniec przemiły akcent. Kolejnym wyróżnieniem uhonorowała mnie tym razem Avrea. Serdecznie Ci dziękuję, to wiele dla mnie znaczy i powoduje, że robi mi się ciepło na serduchu.
A 7 przypadkowych faktów o sobie już wcześniej napisałam TUTAJ :)
Z radością witam nowe Obserwatorki. Rozgośćcie się u mnie, ja też będę do Was zaglądać.
Serdecznie dziękuję za komentarze pod skrzynką z muszlami.
Miłego weekendu życzy
Gratuluję wyróżnienia! Piękne rzeczy zrobiłaś:) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńo matko z córką! jakie to cudności :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyszło pięknie:) też mam chrapkę na takowe dzieła, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko wyszło,a co do lawendy dzisiaj dostałam przesyłkę, bardzo dziękuję. Gratuluję wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiola
Niestety kończy się najpiękniejszy czas w ciągu roku, pozostało nam teraz ponowne odliczanie dni do kolejnych wakacji :D
OdpowiedzUsuńporobiłaś same wspaniałości :)
Wiem jakie to śliczności bo podobna szkatułkę dostałam od Snow.Śleczne to Twoje decu "dopieszczone " pod każdym względem ....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam juz ciut ciut jesiennie Ewa
Bardzo mi się zmiana klimatu podoba :):) Gratuluję wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńPiękne, ja również ostatnio w tych klimatach gustuję, a i 25 stopni wcale by mi nie przeszkadzało, tak przez cały rok, no może oprócz dni świątecznych wtedy mogłoby na tydzień ochłodzić:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia! :) Izo, wspaniałe przecierki Ci wyszły :) Pewna miła osóbka na pewno będzie zachwycona :) A propos ocieplenia jak dla mnie temperatura mogłaby się utrzymywać w zakresie 23-25 stopni :)
OdpowiedzUsuńO tak też mi się marzy takie ocieplenie. Muszę powiedzieć, że dopiero wrzesień w Anglii mamy naprawdę ciepły i słoneczny.
OdpowiedzUsuńPiękne poczyniłaś przedmioty. Brawo.
cudne, zwłaszcza skrzyneczka. A z latem cóż tak bywa, ale za rok znowu będzie i myślę że dlatego że jest takie wyczekiwane jest bardziej doceniane:)
OdpowiedzUsuńO, kolejne odlotowe prace :)
OdpowiedzUsuńprzepiekny komplecik zrobilas :)
OdpowiedzUsuńŚliczne transfery poczyniłaś :) Gratuluję wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńUściski!
Wszystko piękne i dopracowane. Gratuluję wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace:))Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! Grafiki piękne, przecierki starannie zrobione, ta metalowa gałeczka urocza! Jednym słowem - mistrzowska robota :))
OdpowiedzUsuńPiękne i widać, ze nowa technika idealnie ci wychodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wspaniały komplecik zrobiłaś! mnie zapach nitro nie przeszkadza, jakaś dziwna jestem :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Jakie cudne przecierki! Zwłaszcza taca- na tak pięknie obitej tacy nawet bułka z masłem smakować będzie o niebo lepiej:)
OdpowiedzUsuńof course :) też jestem za ociepleniem globalnym, ale tylko do 25 stopni, bo powyżej tego starość daje mi się we znaki i czuję się fatalnie:(
Pa!
Piękne prace, uwielbiam takie klimaty, a grafiki przeniesione idealnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet! Po prostu idealny:). Muszę spróbować tym sposobem.
OdpowiedzUsuńU mnie już też zimniej, nawet pies wchodzi pod kocyk!Jakoś musimy wytrzymać, byle do wiosny:).
Pozdrawiam!
śliczna i szakatułka i taca- jak ja żałuje,z e nie mm drukarki laserowej a do ksero kawałek...
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje wytworki:))25 stopni to idealna temperatura na cały rok:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMi też się marzy ciepło przez cały rok :)Piękne są Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńEfektowne prace!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrace świetne! A'propos ocieplenia...też o tym marzę;-))
OdpowiedzUsuńzmiana klimatu cudowna... taca świetna... pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńTrochę chłodne ale piękne.
OdpowiedzUsuńMusze wreszcie udoskonalić transfer, bo takie fajne rzeczy można robić.
Miłej niedzieli!
Wogole nie powialo chlodem..powialo luksusem bo ja tez bym taka skrzyneczke chciala miec i ta tacke..sliczne.)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace:)
OdpowiedzUsuńMożna też takie grafiki przenosić jak normalny decoupage wydrukować na drukarce laserowej:)wówczas nic nie śmierdzi:)
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie na urodzinową czekoladkę
szkatułka bardzo mi się podoba, nie trzeba jej poprawiać w żaden sposób ani ulepszać. Co do wykończenia w środku: nie wiem co tam dać... Może jasno beżowy filc? Odezwę się do Ciebie na e-maila jak będę miała chwilkę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO kurcze.... chcę taką szkatułkę...zrobię sobie! jak bum-cyk-cyk! Identyczną!
OdpowiedzUsuńaha, czy ja chciałam serduszko? Bo chyba to nie dla mnie... Szkatułkę tylko pomaluj w środku na biało o to wystarczy :) Będę po nią w piątek pewnie. Dam jeszcze znać.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wszystko wyszło :)a wyróżnienie Ci się należało :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Dzień dobry kochana :)
OdpowiedzUsuńOjej jakie śliczności...Gratulacje z otrzymania wyróżnienia i...niespodziwanka :);) zapraszam po kolejne do mnie :)
całusy - Ania
Iza, śliczności zrobiłaś - jak zawsze. Bardzo podoba mi się serducho - ma ciekawy kształt. I oby zawsze było co najmniej 25 stopni (chociaż ja wole 28 ).
OdpowiedzUsuńAch jakie piękne...cudowne...cudowne!!
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe wrześniowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Bardzo ładnie wykonane przedmioty.Szczególnie taca:) Serduszko też:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale poprzecierane starocie..... i czym się tutaj chwalić??
OdpowiedzUsuńa jest czym! bardzo mi się podobają te przecierki, transferki! wszystko w fajnym klimacie :)
i ja w końcu muszę spróbować transferowania!
Super wyszły te przecierki, ja nigdy nie próbowałam:(
OdpowiedzUsuńpozdrowienia ślę,
Tak się cieszę, że się przydałam, cudnie Ci to wszystko powychodziło:)) Buziaki, Kochana!
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz kochana, chciałoby się tak umieć;-))) Pozdrawiam Aneta
OdpowiedzUsuńwidać nie tylko lawenda wychodzi Ci ładnie :) Super przecierkowe prace, oby jak najwięcej ich u Ciebie powstawało bo widać, że fajnie czujesz ten postarzany francuski klimat :)
OdpowiedzUsuńSwietnie ci wyszly te transfery, i fajnie poprzecierane, gratulacje!
OdpowiedzUsuń