Sezon dyniowy w pełni. Cieszę się, bo lubię je jeść jak i dekorować nimi dom. Te kilka dyń, które kupuję to nic w porównaniu z profesjonalnymi miejscami, w których można zrobić sobie sesję zdjęciową. Chętnie robimy zdjęcia w jesieniarskich miejscach, udekorowanych dyniami, kwitnącymi trawami i chryzantemami. Najpiękniejszy znany mi, najbardziej urozmaicony jesiennymi rekwizytami jest ogród przy Pałacu Mała Wieś. Do ładnych zdjęć konieczna jest słoneczna pogoda, a potem to już tylko pstryk! Zdjęcia same się robią. Dzięki nim jesienny albumik zapełnia się w mig. Taką jesieniarą to ja mogę być!
Podobało mi się tam wszystko. Autobusik, skrzynki pełne dyń, scenki mniejsze i większe.
To był bardzo udany jesienny dzień :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To wspaniale, że znalazłaś chwilę, żeby napisać parę słów