niedziela, 17 marca 2024

Palemka wielkanocna

Wczoraj po raz pierwszy byłam na giełdzie kwiatowej, już przed 7 rano.  Po raz pierwszy, bo kto to widział w sobotę wstawać bladym świtem, zakupiłam składniki na palmę wielkanocną oraz kilka narzędzi i materiałów florystycznych. Dziś natomiast na zajęciach florystycznych miałam okazję, też po raz pierwszy wykonać palmę i świetnie się przy tym bawiłam. A że kolorowo? Tak miało być!







W trakcie pracy nad palemką

Teraz czas na tworzenie kartek wielkanocnych.

Serdecznie pozdrawiam

Wasza




czwartek, 7 marca 2024

Las w słoiku

W skrócie - spełniam marzenia :) Zawsze pasjonowały mnie roślinki, a kwiaty w szczególności. Lubiłam pracę w ogrodzie, urządzanie go, planowanie, a najbardziej oczywiście zakupy na targu kwiatowym:))
Od dawna planowałam poszerzenie wiedzy florystycznej i wreszcie podjęłam ważną dla mnie decyzję. Rozpoczęłam pierwszy semestr szkoły florystycznej. chłonę wiedzę i już się cieszę lekcjami praktycznymi. Na pierwszy rzut poszedł "Las w słoiku". Cudowna, ciekawa i niezbyt brudząca zabawa.
Dobieranie małych roślinek do wypełnienia słoja sprawiło mi ogromną przyjemność. A jeszcze większą - sypanie kamyczków. Zrobiłam największe i najbardziej zróżnicowane kamieniołomy z całej grupy :))
Słój dumnie pręży się w salonie, a ja już czekam na kolejne florystyczne wyzwania :) 










Z tych roślinek powstawały nasze lasy w szkle :)





Życzę miłego weekendu

Wasza

wtorek, 20 lutego 2024

Walentynkowe ATC

Oprócz czekoladownika z poprzedniego posta, udało mi się posklejać kilka ateciaków z serduszkami. 
Dzięki grafikom ze strony Plushleaf Papers wyszły przesłodkie obrazki. Zachwycające są te liski, misie i kotki z serduszkami. Różowy kolor wspaniale wpasował się w Walentynki.
Z takimi grafikami pomysły same przychodzą do głowy :) 





















Tyyyyle serduszek w jednym poście to jeszcze nie było.

Pozdrawiam (a jakże) serdecznie

Wasza



niedziela, 18 lutego 2024

Walentynkowy czekoladownik

Moją tegoroczną walentynkową niespodzianką dla bliskiej osoby był czekoladownik. 
Jest to specjalny rodzaj kartki, która pełni jednocześnie rolę kartki z życzeniami, jak i opakowania na czekoladę.
Personalizowany czekoladownik jest czymś wyjątkowym.
Słodkie akcenty dopełniają całości. Przeważała  różowa kolorystyka, za czerwienią nie przepadam.
Baza została ubrana w eleganckie papiery. Dodałam serce z wykrojnika, grafikę bombonierki, różowe serduszka, kwiaty. Do różyczek dodałam ich tekturkowe podobizny. 

Dziękuję serdecznie za możliwość wykorzystania przesłodkich grafik ze strony Plushleaf Papers.
Wzbudziły mój zachwyt, oprócz czekoladownika wykonałam z ich udziałem jeszcze kilka ATC. 
Pokażę je w następnym poście.




Pozdrawiam serdecznie

Wasza


niedziela, 4 lutego 2024

Mój pierwszy Wędraś

Po raz pierwszy zdecydowałam się wziąć udział w kilkumiesięcznej wymianie art journalowej.
Wymianę zorganizowała na FB Cudna Paczka. Wędrujący album będzie przesyłany po kolei do 10 osób w grupie. Scraperka robi pamiątkowy wpis i przesyła kolejnej osobie z listy. W tym tygodniu wysłałam swój album i również otrzymałam inny, w którym mam zamieścić swój wpis. Mój album ruszył w drogę wyposażony w mój wpis. Kolejne wpisy będą poczynione przez koleżanki.

Już się nie mogę doczekać chwili, gdy Wędraś wróci do mnie, cały wypełniony, zapisany, zaopiekowany czyimiś myślami, 
Każda z Was zostawi tam cząstkę siebie. A ja to, co mi w duszy gra zostawię w Waszych journalach.







Okładka została ubrana w koronki. Okładkę dopracuję, jak Wędraś wróci. Bogato ozdobiona  okładka mogłaby ulec zniszczeniu podczas długiej podróży.


Wkrótce powstaną kolejne wpisy.

Pozdrawiam moje podczytywaczki


poniedziałek, 1 stycznia 2024

Kalendarz adwentowy z ATC

W ubiegłym roku któraś z fejsowych koleżanek wpadła na pomysł utworzenia kalendarza adwentowego z samych ATC o tematyce świątecznej. Nagle wiele z nas zapragnęło mieć taki kalendarz :) Zatem było się z kim wymieniać:) Kilkanaście grudniowych wymianek plus własne karty i wyjątkowy kalendarz adwentowy gotowy.
Dzięki szybkim wymiankom poznałam kilka nowych scraperek. 







Poniżej kilka moich ateciaków, które poleciały do koleżanek tworzących kalendarz adwentowy.







To już chyba koniec postów o tematyce bożonarodzeniowej:) 

Wasza


sobota, 30 grudnia 2023

Moje lektury 2023

Po raz kolejny podjęłam wyzwanie "Przeczytam 52 książki w rok". Niby niedużo, niby powinnam dać radę, a jednak...doba nie jest z gumy. Uwielbiam czytać i nie muszę sobie wyznaczać iluś tam minut dziennie na lekturę. Cały wieczorny czas wolny pochłaniało moje hobby. A czytanie...tylko do poduszki. I na plaży:) Muszę się poprawić w przyszłym roku :) 

  1/52 C.Łazarewicz "Sześć pięter luksusu"
  2/52 Lisa Gardner "Znajdź ją"
  3/52 Jens Andersen "Żyje się tylko dziś"
  4/52 K.Rimmer "Wszystko, co ukrywamy"
  5/52 M.Kelly "Tajemnica pustego kufra"
  6/52 A.Dumas "Dama kameliowa"
  7/52 D. du Maurier "Oberża na pustkowiu"
  8/52 Ch. Link "Nieproszony gość"
  9/52 B.A. Paris "Uwięziona"
10/52 M. Szwaja "Klub mało używanych dziewic"
11/52 A.Dahl "Perfekcyjna rodzina"
12/52 C.Douglas "Siostry"
13/52 C.Keegan "Drobiazgi takie jak te"
14/52 "K.Hannah "Magiczna chwila"
15/52 V. Perrin "Życie Violette"
16/52 E.Gilbert "Botanika duszy"
17/52 A.Zakrzewska "Deficyt niebieskich migdałów"
18/52 S.Greene Woodruff  "Żona lobotomisty"
19/52 Vanessa Greene" Klub porcelanowej filiżanki"
20/52 Jessie Burton "Złoty dom"
21/52 Shunmyo Masuno "Sztuka prostego życia"
22/52 M.Pessl "Wybrane zagadnienia z fizyki katastrof"
23/52  Annie Ernaux "Lata"
24/52 James Clear "Atomowe nawyki"
25/52 Ch.Link "Drugie dziecko"
26/52 M.Wicha "Rzeczy, których nie wyrzuciłem"
27/52 J.McCurdy "Cieszę się, że moja mama umarła"
28/52 M.Allingham "Morderstwo w księgarni"
29/52 K.Hartwell "11 papierowych serc"
30/52 C. Lackberg, H.Fexeus "Kult"
31/52 Valerie Perrin "Cudowne lata"
32/52 E.T.A.Hoffmann "Dziadek do orzechów"
33/52 Ch.Dickens "Opowieść wigilijna"

Jak widać pod koniec roku "zaliczyłam" obowiązkowe pozycje świąteczne. Nigdy wcześniej nie udało mi się przeczytać "Dziadka do orzechów". Uwielbiam dziadkowe figurki, są szalenie modne, wszędzie je spotykam. Gdy ta książka wpadła mi w ręce, już jej nie wypuściłam. 
A "Opowieść wigilijna"...taak, musiałam ją mieć. Ściślej biorąc, zamówiłam od Mikołaja ostatnio wydane tłumaczenie Jacka Dehnela z ilustracjami Lisy Aisato. Już dawno zakochałam się w pracach tej artystki i kupuję sobie " małe dzieła sztuki" przez nią ilustrowane.

Tymczasem zostawiam Wam kilka okładek książek przeczytanych przeze mnie :) 































Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę miała więcej czasu na czytanie. Bardzo bym chciała poznawać same wartościowe lektury, trafione, niezupełnie przypadkowe. Takie, które na zawsze pozostają w pamięci :) 

Życzę Wam szampańskiego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku

Wasza






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...