Spragnieni słońca, wody i ładnej pogody wybraliśmy się na Warmię. Prognozy były łaskawe, więc spakowałam same lekkie ciuszki. Miałam "nosa"! Stopniowo się ocieplało, aż nastąpiły upały:)
Co robimy? Jak ciekawie spędzić tu czas?
Otóż uroczych miejsc dookoła Olsztyna jest bez liku.
Zaczęliśmy od mocnego punktu - spływu Krutynią. Bardzo się boję zdecydować na spływ kajakowy, gdy prognozy pogody są niepewne. Skoro zatem zapowiedzieli kilka dni bez deszczu, bez obaw wybraliśmy się do miejscowości Krutyń wypożyczyć kajak i rozpocząć tam spływ. Odcinek Krutyń-Rosocha polecam każdemu (omijajcie tylko weekendy:). To zjawiskowe, czarowne miejsce, w półcieniu, ze zwalonymi po bokach rzeki drzewami, ptactwem wodnym, dziką, czystą przyrodą i ciszą.
Przepłynęliśmy też kolejny odcinek rzeką Krutynią: Rosocha-Ukta i ciągle było nam mało.
Nie wzięłam dobrego aparatu, więc zdjęcia robiłam "bele czym". Szkoda, bo ten Rezerwat Przyrody zasługuje na piękne fotki.
Kolejnego dnia uległam prośbom chłopców, chcących połowić rybki. Trzeba tylko znać tak zaciszne miejsce z pustym pomostem i satysfakcja gwarantowana. Ja oczywiście zabieram ze sobą fotel i książkę. Rozsiadając się na pomoście muszę uważać, żeby nie nadziać się na haczyk z bleeeeee robakami:)))))
Dla niektórych to pełnia szczęścia - cisza, pomost nad jeziorem i dwie wędki:)
Późnym wieczorem rozchodzi się po kuchni zapach oleju i rybek.
Późnym wieczorem rozchodzi się po kuchni zapach oleju i rybek.
Lawendowe pole w Nowym Kawkowie - nie mogłam ominąć:) Znacie, widzieliście u mnie w poprzednim poście, więc tym razem tylko migawka.
Po drodze fotografuję kapliczki przydrożne. Zawsze interesował mnie ten element krajobrazu przydrożnego. Jak uzbieram dużo takich zdjęć, zrobię album!
Ucieczka od tłumów na rowerach wodnych:) Jedziemy nad jezioro Giłwa, wypożyczamy rower wodny i przez 3 godziny jesteśmy z dala od ludzi i wrzasków. Po drodze kąpiemy się kilka razy:)
Wracamy tu jeszcze, bo pobyt na wodzie to prawdziwy relaks:)
Obiadokolacja w restauracji nad samym Jeziorem Krzywym. Stoliki rozstawione są na pomoście. Zjawiskowe widoki i smaczne jedzonko.
Jednego z gorących wieczorów wybraliśmy się do centrum Olsztyna.
Nowe miejsca w Olsztynie to plaża Miejska. Mnóstwo nowych pomostów, otwarta przestrzeń, boiska do gier, restauracje.
Siedzieliśmy tam aż do zachodu.
Kolejna nowość w Olsztynie to Park Centralny. Powstał w zakolu rzeki Łyny.
Fontanna z modelem układu słonecznego
Nowe mosty i odbudowany stary tartak
Wysoka brama wieczorem, ulubione miejsce spacerowiczów
Zabrałam ze sobą podstawowy piórniczek do scrapowania. Ale podczas upałów, na tarasie weny brak i sił starcza tylko na małe bazgranie. Przypomniał mi się pomysł na zabawę słowami - 50 lub 100 rzeczy, które kocham. U mnie wyszło akurat 60:)
Fajna rozrywka na upalne dni. Wystarczy mieć pisak i pamiętnik np. Smash.
Teraz brakuje mi wszelakiej wody i upalnych dni. Czy to już? Te parę cieplejszych dni to było lato??? Buuuuuuuu...