sobota, 27 października 2012

Zrobiona na szaro


Sama nie wiem,kto został zrobiony na szaro - Kasia, która miała sama ozdobić tę skrzynkę, ja - która wciągnęłam się w pracę nad nią, czy wreszcie... skrzynka.


A było to tak: umówiłyśmy się z Kasią z bloga http://kartkazciastkiem.blogspot.com/ niemą umową (bo rozumiemy się już bez słów), że ja jej pomogę zrobić skrzynkę i tackę metodą decu, za to ona zbinduje mi notesy, które robimy na wspólnych spotkaniach, albowiem Kasia posiada cudną różową bindownicę.
Zgodnie z obietnicą, po naszym wspólnym piątkowym scrapowaniu Kasia zbindowała mi 2 notesy, które z radością wkrótce przedstawię.

Po wybraniu serwetki na herbaciarko-szkatułkę, ustaliłyśmy sposób przyozdobienia jej, po czym koleżanka nieopatrznie zostawiła mnie sam na sam ze skrzynką.
Przecierki i metoda suchego pędzla niewiele mają wspólnego z klasycznym dekupażem, więc zabrałam się ochoczo za wyręczanie nieświadomej niczego koleżanki.
Zastosowałam tu co najmniej 2 różne metody. Najpierw przetarłam skrzynkę watą stalową, co prześlicznie uwypukla słoje drewna. Następnie przecierałam boki rozwodnioną szarą farbą z dodatkami kropli brązu, różu itp. Na koniec przecierka metodą suchego pędzla.


Natomiast na wieczku znalazła się piękna serwetka z nieco obtłuczonym wiaderkiem. To nasunęło mi pomysł muśnięcia brzegów na czarno i przetarcia papierem ściernym. Mam nadzieję, że efekt podoba się nie tylko mnie.


Przecierałam, przyklejałam, pędzlowałam aż się zorientowałam, że... yyyyy to już prawie koniec, tylko jeszcze dwie warstwy wosku zamiast lakieru i już!
Trudno, finisz! Kasia będzie musiała poćwiczyć na innej szkatułce:))))

Motyw został wybrany tak, żeby skrzynka mogła być i herbaciarką i szkatułką na biżutki.
Jedna z koleżanek blogowych wyraziła opinię, że nie widziała jeszcze tak pięknej serwetki.
Faktycznie połączenie różu i szarego wygląda tu zjawiskowo.




W ubiegłym tygodniu zmajstrowałam jeszcze czekoladownik - coś w rodzaju laurki z niespodzianką w środku.
Czekoladownik miał być dla mężczyzny, co utrudnia wybór papierów. Tym razem chyba mi się udało.





Wnętrze skrywa smaczną czekoladkę. Obok kartka z motylkiem przeznaczona na napisanie paru miłych słów dla solenizanta.


Bardzo dziekuję za miłe komentarze pod wymiankowym postem i witam nowe obserwatorki.

Wiadomość z ostatniej chwili - chyba wszyscy zostalismy zrobieni na szaro przez dzisiejszą pogodę, która wielu pokrzyżowała plany. Od rana pada gęsty śnieg i wcale nie topnieje, tak jak obiecała pogodynka.
A dosłownie tydzień temu byli jeszcze śmiałkowie chodzący w krótkich rękawkach w samo południe.

Oby do wiosny!

42 komentarze:

  1. Ta szkatułka wyszła pięknie, bez dwóch zdań! Motyw jest fantastyczny :) Zdradzisz może tajemnicę jak udaje Ci się tak gładko przykleić serwetkę? Bez żadnych zmarszczeń, jakby od razu tam była!
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne Twoje cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak pogoda nas zrobiła na szaro i mokro:)))szkatułka jest cudna myślę że Twoja koleżanka się nie pogniewa:)))Pozdrawiam i nadal podziwiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna szkatułka! Brak mi słów! Jest przepiękna, serwetka też, połączenie różu i szarości, to jedno z moich ulubionych :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna, bardzo lubię kolor szary i blady róż do tego, piękności :) Czekoladownik śliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Umbrellko Kochana szkatułka jest cudna! Ten dodatek czerni na kantach dodał szkatułce charakteru. Przepięknie wygląda połączenie różu z szarym. Ja osobiście lubię róz z brązem, ale przy szrościach też się wspaniale prezentuje:)
    Właściciel czekoladownika z pewnośćią doceni pracę nad nim, bo jest przepiękny. Ja pierwszy raz słyszę o takim czymś :) i już bardzo mi się podoba!
    jednocześnie dziękuję za to, że robiłaś tyle podejść z komentarzem u mnie. Ja kiedyś miałąm podobny problem u Ciebie.
    Kochana Umbrellko, nie odejdę( miałam takie myśli) zostanę z Wami moja matko chrzestna :))
    Całusy ogromniaste!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękności!!! Szkatułka śliczna,ale prezent dla pana -rewelacja!!! Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
  7. skrzyneczka jest przesliczna, polaczenie szarosci i rozu wygladanie pieknie a przetarta czana farba u dolu pudelka idelanie pasuje do calosci :) po prostu miodzio :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powtórzę za koleżanką - ja też nie widziałam jeszcze tak pięknej serwetki ....
    Cudowna ta szkatułka, szarość i róż i to wiadereczko ... C U D N A
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I szkatułka i pudełko - perfekcyjne :))) Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O Kasi sytuacji możemy powiedzieć, że to klasyczne szczęście w nieszczęściu. Nieszczeście bo nie wie nadal jak wykonać takie cudo a szczęście bo ma je na zawsze:)
    Męski czekoladownik też bardzu udany!!! Ach Umbrellko masz złote łapki! Podziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam! Wpadnij do mnie jak będziesz miała chwilkę i zobacz jak inni podziwiają Twoje cudeńka, które przygotowałas dla mnie. A serwetka faktycznie prześliczna!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana w krótkim rękawku...ja w tamtym tygodniu widziałam babki w strojach kąpielowych ;O
    a dziś deszcz i zimnica straszna...
    skrzyneczka cudna
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  12. kurcze, nie dziwię Ci się, ja też bym nie wytrzymała... ;-) Śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  13. rzeczywiście, takiej pięknej serwetki nie widziałam jeszcze ;o efekt końcowy powala, a czekoladownik będzie pasował dla mężczyzny w sam raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten motyw róż jest fantastyczny. Masz złote rączki kochana :)
    Co to jest czekoladownik? W każdym razie równie pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  15. szkatułka wyszła pięknie! więc może i dobrze się stało:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja bardzo lubię być w taki sposób robiona na szaro, na pewno sama straszliwie bym męczyła się z tą szkatułką, a tak czarodziejskie rączki w ekspresowym tempie zrobiły to co chciałam :) Szkatułko - herbaciarka - zresztą już Ci to mówiłam - jest cudna :) A czekoladownik piękny i wiem ile pracy Cię kosztował, szczególnie wybór papierów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak fajnie mieć taką koleżankę jak Ty. Chwile Cię nie ma a tu szkatółka gotowa. Cóż za niespodzianka :-D
    Cudnie wyszło!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojej, ale zbieg okoliczności, moja skrzynka -szara z dokładnie taką samą serwetką czeka na lakierowanie..... moja ma wypukłe wieczko, mniej przecierek i różowiutko w środku. Fakt, serwetka jest słodka:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  19. Unos trabajos maravillosos.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń
  20. PIĘKNA....naprawdę połącznie popieli w bukietem pastelowych róż dało efekt powalający.Z tą wiosną to gorzej - bo u mnie właśnie śnieg sypie mimo to pozdrawiam gorąco Ewa:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Herbaciarka przepiękna. Wszystko się super skomponowało.
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna szkatułka - i jak widać, na wenę nie ma mocnych.....
    Czekoladownik jest rozkosznie słodki!
    U mnie śniegu sporo, a tydzień temu pławiłam się w lesie w słońcu!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. szkatułka miodzio...ale ten czekoladownik mnie zachwycił:))

    OdpowiedzUsuń
  24. super ta skrzyneczka- a czarne brzegi po prostu idealne!
    PS. u nas juz bałwan powstał!

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękna skrzyneczka i karteczki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Motyw róż w tym nadszarpniętym wiaderku jest uroczy, skrzynka wyszła przecudna:))
    buziaki przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Hehe, to się rozpędziłaś z tą skrzyneczką :D Ale możesz to spokojnie wytłumaczyć szałem tworzenia - jak się coś zacznie robić, to człowiek zapomina o Bożym świecie. Pozostaje cieszyć się cudownym efektem.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  28. Urocza szkatułka i te różyczki! Czekoladownik piękny i jaka radość tworzenia! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny motyw, przetarcia i przyczernione brzegi. Może jeszcze zamknięcie pomalować?
      Myślę, że Kasia nie ma wcale pretensji, przeciwnie, to szczęście mieć TAKĄ koleżankę :).

      Czekoladownik jest idealny, nic dodać, nic ująć :).

      Usuń
  30. Jakie to wszystko piękne:)))Masz talent,pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  31. szkatułka w szarościach bardzo ładna....masz zdolne łapki pa.....

    OdpowiedzUsuń
  32. Miło popatrzeć na takie cudeńka i talent Twoj..czekamy na powrót ciepłej jesieni:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Twoje pudełeczko w tych szarościach prezentuje się przepięknie, motyw faktycznie jest cudnej urody, a pomysł połączenia "nadgryzionego" wazonu i przecierki na wieku - świetny! jednym słowem CUDEŃKO! karteczka ze schowkiem na czekoladę bardzo mi się podoba, kolorystyka zgodna z "tematem" jaki umieszczony jest w środku ;) mniam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Kobietko... ja mam to samo. Jak zacznę komuś pokazywać jak się bawić decoupagem, to trzeba mnie wołami odciągać od tego. Koleżanki nie maja odwagi mnie pogonić, ale moje córki, to wygadane dziewuchy i nauczyły się mnie pozbywać skutecznie :)
    Ale przyznać muszę, że skrzyneczka przepiękna... Serwetka faktycznie bardzo udana i świetnie, że zrobiłaś czarne przetarte brzegi.
    Pozdrawiam pracoholiczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Niesamowity efekt, a serwetka urocza

    OdpowiedzUsuń
  36. Szkatułka wyszła przepięknie, motyw jest wyjątkowo uroczy - brawa za całokształt :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Kochana szkatułka z różami jest cudowna, zapewne już wiesz że uwielbiam takie kolorki. A ten szary zrobił całą robotę. Cudo!!!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  38. pozostaje tylko zapuścić albo zaopatrzyć się w perukę ;p dziękuję za odwiedziny i komentarz

    OdpowiedzUsuń
  39. Szkatułka mnie zachwyciła. Pięknie wyszła.

    OdpowiedzUsuń
  40. Szkatułka wyszła super, a te róże.......i kolor szarości, podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń

To wspaniale, że znalazłaś chwilę, żeby napisać parę słów