W ramach porządków wiosennych spojrzałam krytycznym okiem na stos zgromadzonych słoiczków. Trzeba by je ozdobić, żeby nabrały szlachetności i stały się magazynem dla guzików i ćwieków.
Sporo czasu minęło od momentu, gdy pokazałam Wam ozdobione słoiki, które teraz pysznią się w mojej pracowni TUTAJ. Nie wyzbyłam się zwyczaju kupowania zawartości dla słoiczka:))) Każdy dżem, musztarda, czy oliwki wybrane i kupowane są ze względu na to, w jak interesującym słoiczku się znajdują:)))) Poza tym kilka moich ozdobionych słoików znalazło nowe domki, więc czas na zdobienie kolejnych pojemniczków.
W kolejce stoją już następne, większe, po kawie i takie nawet specjalnie kupione:)
Jak wiecie, kolekcja moich koronek nieustannie rośnie, więc robię z nich również taki użytek:)
Pamiętajcie, że drukujemy na drukarce laserowej.
Koronki i sznurek:)
Diamentowa klamerka:)))
Wieczko okleiłam taśmą washi. Na wierzchu wylądowała szydełkowa serwetka, a na niej nakleiłam klamerkę, która zdradza zawartość słoiczka.
Do wieczka przykleiła się metalowa łyżeczka
Wieczko zdominował metalowy kwiatek
A tu cała gromadka
Nie wspominając, że porządek w guzikach, ćwiekach i klamerkach znacznie ułatwia pracę.
Wszystko ma swoje miejsce. Koronki też. Ale o tym następnym razem.
Dziękuję moim komentatorkom
Wasza
Bardzo kobiece!
OdpowiedzUsuńSłoiczki pięknie wyglądają.Świetny pomysł. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :) takie sielskie... takie jakie lubię
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wiosennie
wspaniała gromadka moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńwspaniała gromadka moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńNo to poszalałaś! Słoiczki są super! Ale najbardziej, to zazdroszczę Ci tego, że masz je gdzie położyć, bo ja to niestety upycham wszystko w szafie, żeby jak najmniej miejsca zajmowało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetne słoiczki. Dostają drugie życie :)
OdpowiedzUsuńMasz rację:) miło popatrzeć na tak pięknie ozdobione słoiczki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCierpię na to samo słoikowe dziwactwo! Tylko ja moich tak pięknie nie ozdabiam. I niestety, odkąd czytam etykiety, wielu przetworów jednak nie kupiłam, mimo kuszącego słoiczka...:(
OdpowiedzUsuńzakrętki mi się bardzo ale to bardzo podobają
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne!!! Też mam ten nawyk, ocenianie słoiczka przy zakupie zawartości :)
OdpowiedzUsuńmetamorfoza to jest to...Cudne te Twoje słoiczki ....Super pomysł...Zapraszam do zabawy.....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńmetamorfoza to jest to...Cudne te Twoje słoiczki ....Super pomysł...Zapraszam do zabawy.....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńIzuniu, jakie cudne!!!! Marzy mi się choć jeden taki słoiczek:)
OdpowiedzUsuńbuziaczki!
kurcze, ja mam tak samo:) jak kupuję coś słoikowego, to zawsze bardziej interesuje mnie sama "oprawa" niż zawartość :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te słoiczki, bardzo klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne są:)))też wolę kupić coś w fajnym słoiczki niż w zwykłym:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTakie słoiczki to dopiero cieszą oczy. Każdy ładny i niepowtarzalny . Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTeż bym na takie włóczki często zerkała mając je w zasięgu wzroku. Są takie uduchowione:))
OdpowiedzUsuńAle cudeńka! Oczu nie można oderwać!:)
OdpowiedzUsuńWyglądają kapitalnie, tyle ich jest a każdy zupełnie inny. Cudne :)
OdpowiedzUsuńDużo inspirujących pomysłów u Ciebie. Szkoda przecież wyrzucać fajne opakowania.
OdpowiedzUsuńCos z niczego-uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSliczność , wykonanie z precyzją, gratuluje zdolnych łapek i serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń