Tydzień temu wybrałam się na warszawski zlot scrapbookingowy CraftWawa.
Bawiłam się świetnie! Wyściskałam się z koleżankami, poznałam nowe, wspaniałe scraperki, obejrzałam ofertę wszystkich sklepów, zaliczyłam warsztaty i After Party.
Wzięłam udział w warsztacie Doroty Kopeć "Sekretnik". Albumik jest bardzo ostemplowany, pochlapany, popsikany i ładnie ozdobiony na okładce:)
Po raz pierwszy wykonałam albumik ze stronami z białego papieru pochlapanymi ecoliną. To fajny sposób na uatrakcyjnienie tła kartek i jak się okazuje stron albumowych.
Coraz częściej robiąc albumy mam nieodparte wrażenie, że zdjęcia są tu zupełnie zbędne:)))
Koperty zrobione przez Dorotę:)
Gotowy, ozdobiony albumik. Wysunięte zdjęcie pokazuje, że między stronami są kieszonki na dodatkowe zdjęcia.
A to prawie wszystkie warsztatowiczki dumnie prezentujące swoje albumiki:)
Źródło |
Zdjęcie z fejsa - nasza rozbawiona ekipa na After Party.
Było tak jak lubię, śmiechy od początku do końca:))
Dzięki Dziewczyny za wspaniałe towarzystwo!
Dziękuję Wam za miłe komentarze pod poprzednimi postami
Wasza
kolejne cudo wyszło spod Twoich łapek:))
OdpowiedzUsuńIzuniu, albumik cudowny i pięknie ozdobiony mediami. Bardzo fajnie to wszystko wygląda i do siebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za wspólne pogaduchy i śmiechy na After Party, też mam nadzieję na powtórkę, bo było super! Fajnie że się odezwałaś. Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu :)* i mam nadzieję, że też na Facebooku ;)
Przecudny albumik!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę zrobić kiedyś taki album ale na pewno nie będzie taki piękny jak Twój :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięęęękny....
OdpowiedzUsuńIzuniu, wspaniały album :)
OdpowiedzUsuńMoje albumy są w przeważającej ( czytaj: przerażającej) części bez zdjęć.
A kontynuując myśl Aboku - jak już założysz konto na fb to pamiętaj o mnie
Origata Sudoku ;)
Cudny jest, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCudo, widzę, że powoli przekonujesz się do chlapnych prac, co tam , że ręce brudne, ale efekt naprawdę tego wart :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle dopracowane w każdym szczególe cudo!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Niesamowite cudeńko!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny album! Mnóstwo wszystkiego ale wszystko ze sobą pięknie komponuje.
OdpowiedzUsuńZdjęcia faktycznie zbędne hihi.
No, chyba że czarno-białe :)
Album po prostu bajeczny. A czytając Twojego bloga można odnieść wrażenie, że tydzień bez zjazdu jest tygodniem straconym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetny albumik! Ja też czasami mam wrażenie, że albumy mogą powstawać niekoniecznie dla zdjęć :)
OdpowiedzUsuńJaki piekny!
OdpowiedzUsuńCudny, ja zapisałam się na warsztat do Łodzi, bo już od dawna kuszę mnie te albumy :)
OdpowiedzUsuń