Niespodziewanie, znienacka, przekroczyłam liczbę 200-tu obserwatorów i napisałam 55-ego posta. Z tej okazji zapraszam Was na candy :)
Ażeby udowodnić Wam, że mam jeszcze inne bziki, manie i fantazje oprócz truskawek (ha ha), od kilku postów prezentuję swoje prace z lawendą. Nie macie już chyba wątpliwości - moim drugim candy będzie Lawendowe Candy !
Ta drobna, niewysoka roślinka o zachwycającym kolorze i zapachu uwiodła wiele z nas i jest chyba obecna w każdym domu. Podbiła serca hafciarek, dekupażystek, malarzy i wszelkiej maści rękodzielników.
Ażeby udowodnić Wam, że mam jeszcze inne bziki, manie i fantazje oprócz truskawek (ha ha), od kilku postów prezentuję swoje prace z lawendą. Nie macie już chyba wątpliwości - moim drugim candy będzie Lawendowe Candy !
Ta drobna, niewysoka roślinka o zachwycającym kolorze i zapachu uwiodła wiele z nas i jest chyba obecna w każdym domu. Podbiła serca hafciarek, dekupażystek, malarzy i wszelkiej maści rękodzielników.
Banerek do podlinkowania na Wasze blogi
|
W dowód wdzięczności za Wasze komentarze i za to, że zaglądacie do mnie, przygotowałam dla Was:
Postarzany, przecierany obrazek, który ma dwojaką funkcję - może wisieć na ścianie lub też służyć jako podstawka pod gorące naczynia.
Postarzane serducho
kilka drobiazgów: wkłady do t-lightów, kilka serwetek, woreczek z pachnącą lawendą
Zasady jak zawsze:
- Zabawa przeznaczona jest dla osób posiadających i prowadzących bloga.
- Komentarz wyrażający chęć udziału w zabawie należy zamieścić tylko pod tym postem.
- Jeżeli ktoś ma czas i ochotę, proszę o dopisanie w komentarzu informacji o takim miejscu w Polsce lub za granicą, gdzie wypoczywało się Wam najlepiej, gdzie naprawdę można naładować akumulatory, gdzie są piękne widoki i dobra kuchnia.
- Należy zamieścić informacje o moim Candy na swoim blogu w bocznej szpalcie w formie podlinkowanego banera.
- Jeżeli ktoś zechce zostać moim obserwatorem, będzie mi bardzo miło.
- Candy trwa do 3 września do północy.
W poprzednim candy prosiłam Was o dopisanie do komentarza swoich ulubionych, złotych myśli. Uprzejmię donoszę, że wszystkie cytaty zgromadziłam w "Notesie Uskrzydlonych Myśli", który zresztą jest sukcesywnie uzupełniany.
Również przy obecnym candy mam dodatkową prośbę (nie jest to obowiązkowe). Tak się złożyło, że jeszcze w tym roku nie byłam na dłuższym urlopie i nie wiem, dokąd pojechać :) Możecie na przykład wymienić nazwę kraju, miejscowości, hotelu lub pensjonatu. Z góry dziękuję. Myślę, że namiary na klimatyczne miejsca przydadzą się nie tylko mnie :)
Na zakończenie zostawiłam dwa przemiłe dla mnie wydarzenia.
Otrzymałam wyróżnienie od Jabloniee, za które serdecznie dziękuję. To niezmiernie miłe, kiedy ktoś nas docenia, aż ciepło się robi na serduchu. Tym bardziej, że Edytka jest zdolną dekupażystką - zajrzyjcie do niej i zobaczcie, jakie tworzy cuda.
Natomiast wczoraj wieczorem z radością odkryłam, że wygrałam baaaaardzo bogate candy u Izabeli. Dziękuję jej córeczce Zuzi, że miała taką szczęśliwą rączkę podczas losowania.
Jak tylko przyjdzie paczuszka, pochwalę się Wam.
Bardzo mi miło, że spodobała Wam się wycieczka na lawendowe pole, którą odbyliście razem ze mną w moim ostatnim poście. Witam nowych obserwatorów.
Żegnam lawendowo :)
Zapisuję się z przyjemnością, chyba jako pierwsza :-)
OdpowiedzUsuńJa najlepiej ładuje akumulatory w Jaworkach / Szczawnicy. Kocham to miejsce za spokój, trasy do łażenia, nietrudny stok narciarski i bardzo życzliwych ludzi :-)
Buziaki, miłego tygodnia!
Oczywiście staję w kolejce i ja:)))))).
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam nasze morze. Łeba jest miejscem które lubię.....Jasny, drobny piaseczek , piękne plaże!
Gratuluje wygranych i wyróżnienia.
Buziaki!
Zapisuję się do udziału we wspaniałym candy, uwielbiam lawendę, te prace wykonane przez Ciebie są przepiękne i tak bardzo pasowały by do fioletowego pokoju mojego Synka. Prześliczne. Bardzo chciałabym wygrać to candy, przepiękne, może się uda... Pozdrawiam i zapraszam do mnie i na moje candy :-)
OdpowiedzUsuńA jeśłi chodzi o miejsce do wypoczynku, to ostatnimi czasy niestety nie wyjeżdżam praktycznie nigdzie, więc ciężko mi też coś polecić. W Polsce najchętniej wybrałabym się nad morze, np. Gdańsk, Sopot, nie mam ulubionego pensjonatu. Ostatnio, czyli dwa lata temu mieszkaliśmy po prostu w samochodzie :-) Miałam przyjemność pracować kiedyś w biurze podróży i zauważyłam, że dość często wybierana była Chorwacja, Bułgaria. Pozdrawiam
UsuńI ja się zapisuję. Uwielbiam góry. W Zakopanem mogę polecić willę Paliderka. Zapraszam również na moje Candy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń200 obserwatorów? Niezła jesteś :-)
OdpowiedzUsuńZ zapisem poczekam do jutra, bo właśnie wróciłam i padam.
OdpowiedzUsuńJa bym jako maniaczka tych stron, gdzie cisza i przyroda, poleciła Mazury. Nie byłam, ale chętnie zwiedziłabym południe Francji. Z bliskiej zagranicy polecam Niemcy-Palatynat ( troszkę u mnie na blogu http://mnemosyne-ocalicodzapomnienia.blogspot.com/)Nie ciągnie mnie Egipt, Tunezja itp. za dużo ludzi i te kurorty.....ile można siedzieć w wodzie i pić drinki?
Chetnie dolaczam do zabawy :) Co do miejsc gdzie mozna wypoczac to polecam kilka - wlasnie przebywam w Kanadzie i niedawno bylam na polnocy prowincji Ontario gdzie sa przepiekne lasy i jeziora. Dziki raj :) A z polskiej przyrody to zdecydowanie polecam Mazury!!! Bylam tam w zeszlym roku i mnogosc atrakcji mnie poprostu urzekla: mozna poplywac kajakien po Krutyni (widok tajemniczych ostepow, zamszonych, pokrytych paprociami i wychylajace z wody glowki zoltych grazeli), mozna pozwiedzac stare gotyckie zamki krzyzackie, udac sie w ostepy lesne i wsrod bagien zobaczyc Kwatere Glowna Hitlera w Gierlozy jak i poznac niesamowita, prehistoryczna kraine Galindii (http://www.galindia.com.pl/home.html). Oczywiscie nie wspominajac o rejsach po Sniardwach... Z jeszcze jednego miejsca wartego obejrzenia polecam Dolny Slask. Bezapelacyjnie!!! Najbardziej tajemniczy region Polski pelny nieodkrytych historii, mnostwa zabytkow, gor, kopalni i sztolni. A sam zamek Ksiaz i Palmiarnia w Walbrzychu (przedwojenna wlasnosc rodu von Pless) wart jest osobnego postu :) I serdecznie polecam zwiedzic arboretum w Wojslawicach (obok Niemczy) - filia Ogrodu Botanicznego we Wroclawiu. Tam teraz robi sie materialy do wiekszosci programow ogrodniczych. Nie mozna tam sie nudzic :)
OdpowiedzUsuńStaję w kolejce po lawendowe przydasie. Niestety nie podam Ci żadnego fajnego miejsca na wypoczynek ponieważ od kilku lat nigdzie nie wyjeżdżam:-( Ale chętnie zaproszę Ciebie do Całowania!!!;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapisuję się w kolejkę z wielką ochotą. Gdzie wypocząć - jeśli lubisz aktywny wypoczynek zapraszam w Bieszczady:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kochana, lawendy nie ominę, nie ma mowy:) A miejsce? - Grecja - i widoki, i kuchnia, i luz, dla mnie od lat numer jeden:)
OdpowiedzUsuńChętnie dołączę do zabawy, lawenda i Twoje prace są urzekające!
OdpowiedzUsuńJa najlepiej wypoczywam w domu, na działce :)
Natomiast wyjazdowo to góry, niezwykła "dzikość" Bieszczad, kolejka wąskotorowa, Cisna, połoniny, cisza...
Polecam też Sudety, okoliczne miejscowości uzdrowiskowe, kopalnie, zabytki - jest co zwiedzać!
Pozdrawiam.
Witam serdecznie, lawendowe cukiereczki są takie urocze, chętnie przygarnęłabym je. Nie mam jednego miejsca, w którym odpoczywam idealnie, ponieważ kocham i góry, i morze. A tego dostarcza ją mi krajobrazy i miejsca w Chorwacji, gdy pojechałam do Parku Plitwickiego zachwyciła mnie głęboka zieleń pomieszana z turkusem wody z mnogością pstrągów, ta cisza mimo wielu turystów obok. A wybrzeże - urzeka, z jednej strony nagie lub pokryte delikatną roślinnością skały, a z drugiej lazur morza. Uwielbiam ten kraj, a byłam praktycznie we wszystkich krajach Europy, Francja kusi mnie Prowansją, Włochy - Rzymem, ale najbliższa memu sercu - Chorwacja. Polecam gorąco.
OdpowiedzUsuńI ja z przyjemnością dołączę do zabawy, przywróciłaś moją wiarę w lawendę:) W Twojej odsłonie jest urocza, nieprzesłodzona, piękna!
OdpowiedzUsuńCo do miejsc wartych uwagi to polecam Beskidy, niezliczone ilości tras na wędrówki piesze i rowerowe, jeziora i góry, o każdej porze roku:)
Pozdrawiam serdecznie!
Cudowne candy, oczywiście zapisuję się :) Akumulatory ładuję zawsze nad polskim morzem, najbardziej lubię Świnoujście i w ogóle Wolin z przepięknymi, szerokimi plażami, świetnymi do spacerowania nawet w niepogodę. Widoki najpiękniejsze moim zdaniem są w polskich Bieszczadach, tylko trzeba w nie wejść, a nie oglądać z okien samochodu :))). Kuchnia... chyba w Chorwacji, gdzie też czesto bywam i na jedzenie nigdy nie narzekałam, a najpyszniejsze jest w podrzędnie wyglądających konobach (tawernach)... polecam wszelkie miejscowe przysmaki kuchni bałkańskiej!Hotelowe getta w Egipcie zupełnie mnie nie interesują.... A teraz pędzę wklejać banerek!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się zapisuje, lawenda zawsze mile widziana :)
OdpowiedzUsuńMiejsce do wypoczynku? Bardzo lubię Kazimierz Dolny, ma to coś, jest bardzo klimatyczny, nostalgiczny (tylko po za sezonem, w wakacje wszystko traci urok jak trzeba się przepychać pośród tłumów turystów).
Bardzo lubię tez miejsce w którym teraz mieszkam, blisko góry walijskie, blisko do morza. Chester to małe i śliczne miasteczko.
Jeśli chodzi o kuchnie, to jadłam już przedziwne różności, ale jednak zawsze z nutka nostalgii wracam do potraw z mojego dzieciństwa, wizyty u rodziców to radość, spotkań z rodzina i te pyszności, które serwuje moja mama.
staje w kolejce ... też ostatnio mam ochotę na lawendę w kuchni :)nawet ściany już przemalowałam na jaśniutka lawendę i teraz powoli trzeba będzie powolutku gromadzić lawendowe ozdoby :) także bardzo chetnie stanę po te cudeńka :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZapisuję się!!Ja kocham morze i najchętniej tam bym wypoczęła:))Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńPiękny motyw i wogóle kolorystycznie mnie kusi nagroda.. Zapisuję się do kolejki i trzymam kciuki :-)
OdpowiedzUsuńPS: Najlepsze miejsce wypoczynku dla mnie to góry- kocham.. ale Zakopanego nie trzeba dodatkowo rekalamować ;-)
z truskawkami mi się nie poszczęściło to może teraz mi się uda:) zwłaszcza, że robię lawendową kuchnię:)) a ja zapraszam do Małopolski mogę robić za przewodnika po Krakowie:) kocham to miasto!!!:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi ja ustawiam się w kolejce!
OdpowiedzUsuńwyjazdowo nic szczególnie Ci nie polecę, bo my wakacje u Babci spędzamy...
urocze candy:)ja rowniez jestem zakochana w lawendzie;)Ja na weekend z ogromna przyjemnoscia jezdze do kazimierza dolnego nad wisłą, ale my jexdzimy w październiku, nie ma wtedy takich tłumów i fajnie sie wypoczywa:)nie zwiedzamy wtedy juz nic, mamy czas tylko dla siebie,takie błogie lenistwo:)pozdrawiam cieplutko;)
OdpowiedzUsuńSuper cukieraski, więc i ja ustawiam się w kolejeczce.Co do miejsca wypoczynku nie mam takiego,wypoczywam tylko w rodzinnych stronach.
OdpowiedzUsuńja również wezmę udział w zabawie lawendowej bo wiem już, co potrafią Twoje ręce wyczarować :) Odezwę się do Ciebie na e-maila (jak tylko na nowo ustawię pocztę) w sprawie odebrania tacy. A gdzie możesz się wybrać? Proponuję do Żywca i okolic :)
OdpowiedzUsuńI te wszystkie drobiazgi trafia do jednego zwyciezcy?..jakby co, to ja poprosze to piekne serducho chociaz..naturalnie ustawialm sie juz w kolejce po wygrana..pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością się ustawiam w kolejce i po cichutku liczę, ze może się uda ;-) Ja bardzo dobrze wspominam wypoczynek w okolicach Szczawnicy na początku września. Było cudownie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ truskawkami sie nie udało, ale kto wie może z lawendą będę miała troszke więcej szczęścia... a jak nie to poczekam aż będzi 300 obserwatorów, co pewnie niebawem nastąpi:) Jesli chodzi o wypoczynek moim ukochanym miejscem jest Augustów, uważam, że to najpiękniejszy zakątek świata, miasto jest sliczne usytuowane nad rzeką Nettą, poza tym są tu aż 3 ogromne jeziora i dwa kanały. Wszystkie wakacje podczas dzieciństwa spędzałam nad kanałem Bystrym u mojej Babci, póżniej gdy babci zabrakło zawsze powracałam w to magiczne miejsce, niestety jest ono ode mnie oddalone o ponad 400km ale nigdy nie żałuję wyjazdu w ten uroczy zakątek Polski. Kocham morze, uwielbiam góry ale to Augustwów ma szczególne miejsce w moim sercu! Polecam Ci wypoczynek w tym niezwykłym mieście, wydaje mi się, że nie ma szans aby wrócić niezadowolonym z Augustowa:)
OdpowiedzUsuńOczywiście się dopisuję, bo bardzo lubię lawendę :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o moje ulubione wypoczynkowe miejsce to już wiesz że mam bzika na punkcie Dusznik Zdroju ^.^
A miejsce za granicą to Koblenz i tamtejszy hotel Mercure przy Rhein-Mosel-Halle.
Buziaki!
Lawendę uwielbiam, a Twoje lawendowe cudeńka są prześliczne. A na urlop polecam Krym, bo pogoda prześliczna, morze, góry, pyszne arbuzy i melony...ale do takiego wyjazdu należy podejść na całkowitym luzie, bo są rzeczy, które mogą denerwować, szczególnie jak ktoś jedzie po raz pierwszy i na własną rękę. Bliżej - polecam przepiękne Morawy, w Czechach mają też śliczne zamki: Hluboka (zamek cudo), Czeski Krumlov :)
OdpowiedzUsuńIzunia gratuluję wyróżnienia i wygranej !
OdpowiedzUsuńWiesz nie mogę pomóc z wyborem miejsca, bo ja nigdy nigdzie nie wyjeżdżam. Ale... gdybym miała finanse i możliwośći odwiedziałabym Prowansję, któryś z rejonów Skandynawii lub Amsterdam - jest tam ponoć pięknie:))
Nie wiem jaką tam mają kuchnię :)) ale urlop z pewnością da się wytrzymać bez rarytasów dla podniebienia-to takie moje zdanie- wystarczyłoby mi nacieszenie oczu widokami:))
Umbrellko ja bardzo chcę wygrać te lawendowe candy! :)
Buziaki ogromne:*
Gratuluję wyróżnienia i wygranej oraz 200 obserwatorów i pięknych postów.Ja gdybym miała możliwość pojechała bym na wchód do Rosji na Litwę, Łotwę i Ukrainę.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOczywiście staję w kolejce ... A wypoczynek? Na polskie morze się obraziłam :-( Opalać się nie lubię, a a do lodowatej wody nie da się wejść :-( Wolę Mazury, widoki piękne i woda w jeziorach przyjemna. Ale polecam Bieszczady - sama się tam wybieram - w Solinie jest i woda i góry, i można wybrać się na autokarową wycieczkę do Lwowa...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuń¡Preciosos trabajos! Adoro la lavanda.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
I ja trzymając mocno za samą siebie i moje szczęście kciuki ustawiam się w kolejce po te lawendowe cudowności.Co do urlopu to ja najchętniej odpoczełabym na tym lawendowym poletku w Twojego ostatniego posta.Pozdrawiam Ewa:)
OdpowiedzUsuńJa też staje w kolejce po lawendowe cukieraski :-)
OdpowiedzUsuńNajlepszym miejscem na wypoczynek jest Grecja. Ten krajobraz i klimat powodują że chce się żyć :-D
Nie trzeba tam jechać w największe upały! Najlepszym miesiącem jest wrzesień: woda jest cały czas cieplutka, słońce świeci... Ach :-)
Pozdrawiam
Wpisuję się uwielbiam lawendę!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmój blog: http://darmow.blogspot.com
OdpowiedzUsuńcisowianka20@gmail.com
Izo, najpierw gratuluję wyróżnień - w pełni na nie zasłużyłaś! :) Z przyjemnością dołączam do grona chętnych na Twoje lawendowe śliczności :) A z ciekawych miejsc w Polsce polecam Karkonosze - w górach jest wszystko, co kocham :) Natomiast zagranicą zakochana jestem w Toskanii - wspaniała kraina pełna nie tylko ślicznych, kojących widoków, ale też bogata w zabytki i dobrą kuchnię :)
OdpowiedzUsuńi ja chetnie zapisuje sie na lawendowe pieknosci :)
OdpowiedzUsuńDo wypoczunku polecam gory, piekne dolinki i urocze zakatki tatr
zgłaszam się :) polecam góry (polskie oczywiście), pensjonat "Zawojanka" we wsi Zawoja, tam są pokoje z widokiem na Babią Górę :) robią dobre jedzenie, a wieś jest bardzo malownicza :) ja byłam tam 9 razy i polecam :)
OdpowiedzUsuńbanerek na http://oliwkowepasje.blogspot.com/ w zakładce "konkursy wyzwania i zabawy"
dołączam do obserwatorów i zapraszam na candy do mnie :)
pozdrawiam :)
ustawiam sie i ja, zapraszam do siebie na cukierasy!
OdpowiedzUsuńUmbrellko moje gratulacje ilości postów, obserwatorów i wygranych w Candy :)
OdpowiedzUsuńJa dołączam do osób polecających Mazury. W dzieciństwie co roku jeździłam właśnie tam i nigdy mi się nie nudziło :) Świeże powietrze, jeziora, spacery po lesie :)
Z miłą chęcią ustawiam się w kolejce :)
Chętnie też wezmę udział w zabawie!
OdpowiedzUsuńA na urlop polecam Bieszczady - góry niezbyt wysokie, ale bardzo malownicze - szczególnie wczesną jesienią :-)
zgłaszam się ;-)
OdpowiedzUsuńZapisuję się. Na urlop polecam Pieniny, tam wypoczywam najlepiej.
OdpowiedzUsuńzapisuję się na słodkości :)
OdpowiedzUsuńmiejsce, które ja polecam to nasze polskie morze :)
Zapisuję się z przyjemnością, bo znów śliczności przygotowałaś! A jako miejsce do wypoczynku polecam urokliwe Krościenko nad Dunajcem u podnóża Pienin, które już reklamowałam w wakacyjnym konkursie u DianaArt :-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńhttp://otomojabajka.blogspot.com/
Ustawiam się w kolejce po fioletowe śliczności... może szczęście dopisze:)
OdpowiedzUsuńA co do polecenia wyjątkowego miejsca w Polsce, to ciężko mi wybrać, bo podoba mi się nad polskim morzem i w górach, a na mazurach już bardzo dawno nie byłam.
Zgłaszam się koniecznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIle bym dała żeby wygrać te candy bo mam akcenty lawendy w łazience:) Ja polecę Wenecję i Włochy ... ja się niej zakochałam.
OdpowiedzUsuńZapisuję się również po takie śliczności. W każdym miejscu możemy dobrze wypocząć, jeśli okoliczności będą po temu sposobne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oczywiście trzymam kciuki że może się uda :) A na wakacje polecam koniec Polski - Piaski nad morzem. Kompletna cisza, dużo miejsca na plaży i nigdzie nie ma kolejek :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoŁLL ALEŻ CUDNIE, MOJE ULUBIONE MOTYWY MÓJ ULUBIONY KOLOR ALEŻ POKUSIŁAŚ:)) I TAK SIĘ ZAPISUJĘ,wrócilam w końcu do blogowania:) buziaki i staję w kolejce!
OdpowiedzUsuńŚliczne lawendowe słodkości i ja się zapiszę :))) aż zapachniało lawendą :))
OdpowiedzUsuńA co do miejsc w których można naładować aku to jest ich trochę i ie wiem co Ci polecić i Chorwacja wyspa Hvar a tam Jelsa i w Polsce np. Łukęcin spokojna miejscowość nadmorska ...
pozdrawiam
Ag
avrea.blogspot.com
Bardzo lubię lawendę i różne takie dodatki,więc zapisuję się.Wakacje spędzam nad naszym morzem,lubię długie spacery,tamtejszy klimat i plażę.Pozdrawiam mari http://mari-sweetcarrot.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZ kotem poszło mi łatwo to dlaczego nie próbować dalej? Zapisuję się, a co!!!
OdpowiedzUsuńDzień Dobry - jestem u Ciebie pierwszy raz - oczywiście stanę w kolejce bo warto - to piękne rzeczy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie morze we Włoszech - mam tam rodzinę - pozdrawiam :)
Ja również ustawię się w kolejce po lawendowe cudeńka :-)
OdpowiedzUsuńinfo na moim blogu kwiatynatury.blogspot.com
a jeśli chodzi o polecenie miejsca na wypoczynek hmm nam podoba się Sarbinowo nad morzem za bardzo dobrą bazę noclegową, gastronomiczną no i są atrakcje dla dzieci ...
pozdrawiam
Wspaniałe cukieraski, pasowałyby do mojego domku, są jakby dla niego stworzone. Staję więc w kolejce, może się uda.
OdpowiedzUsuńJa akumulatory najlepiej ładuję w nadmorskich miejscowościach - Stegna koło Gdańska lub Niechorze koło Rewala.
Pozdrawiam cieplutko:)
To i ja ustawiam się do kolejki:) Co do miejsc wakacyjnych - Podlasie reklamuję:), można poczytać na blogu. I Szwecję. W jednym i drugim miejscu - cisza i spokój.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia cieplutkie!
Przyłączam się do zabawy. Ja najbardziej lubię miejsca związane z moim dzieciństwem. Do odpoczynku wystarczą mi tylko jasne i pachnące bory sosnowe.
OdpowiedzUsuńO mój Boże :) Lawenda to mój drugi bzik po torcikach i innych słodkościach.
OdpowiedzUsuńTwoje arcydzieła byłyby uwieńczeniem mojej kuchni, w której od niedawna króluje szarość, fiolet i lawenda:)
A odpoczywam właśnie teraz nad jeziorem Brdowskim i po pięknym zachodzie słońca oglądam cudne wytwory Twoich rąk :)
I Ja się ustawię w kolejce do tej pięknie pachnącej lawendy :)
OdpowiedzUsuńZe swej strony mogę szczerze polecić Grecję. Byliśmy z mężem w Kokino Nero. Mała, spokojna miejscowość, z jednej strony góry, z drugiej morze. Jest tam uroczy zakątek o nazwie "spa" gdzie siedzi się w dziurze pełnej wody o temp. około 4st C. Mieszka tam wielu greków - w porównaniu z popularnymi kurortami(kilku mówi po polsku całkiem nieźle), turystów jest umiarkowanie, a pod koniec sezonu raczej mało. W pobliżu piękna wyspa Skiathos. Wycieczka do Aten zajmuje cały dzień.
Piękna lawenda:-) Któż jej nie kocha. Najchętniej wypoczywam na Kaszubach. Przemili ludzie, piękna przyroda cudne jeziora:-) Tak, to jest to co kocham i mam nadzieję, że będę mogła tam kiedyś zamieszkać :D
OdpowiedzUsuńOczywiście zapisuję się na Candy i z miłą chęcią zagoszczę u Ciebie na blogu na dłużej :)
Usuńwow!!! ależ tu lawendowo :)))
OdpowiedzUsuńa na urlop ... piękna nasza Polska cała ...
Podlasie, Roztocze, Szwajcaria Kaszubska ...
Ja takze sie zapisuję najbardziej lubie nasze polskie Beskidy
OdpowiedzUsuńzapisuję się!!!
OdpowiedzUsuńa polecam malownicza wieś Wolimierz niedaleko świeradowa... magiczne miejsce, spokojne, blisko góry, piekny widok na nie!!!
Uwielbiam Lawendę więc koło takiego Candy obojętnie nie mogę przejść,a na wyjazd polecam Góry Świętokrzyskie .
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje Candy,pozdrawiam.
Jak poprzedniczki jestem fanka lawendy więc nie mogło mnie zabraknąć na takich słodkościach, a co do miejsca to uwielbiam morze ale z braku finansów nie wybieram się tam zbyt często i strasznie mam daleko bo ja w z samego krańca południa Polski i tutaj są równie piękne tereny jeśli oczywiście ktoś lubi góry poza tym Ustroń, Wisła to miejscowości turystyczne i jeśli ktoś lubi takie klimaty to polecam, to również świetna baza wypadowa na wycieczki górskie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście ,że się zgłaszam.Przygotowałaś piękne candy!
OdpowiedzUsuńOj jak tu pięknie pachnie :) Zostaję na dłużej :) Dziękuję za odwiedziny :) A gdzie pojechać ? Zaprosiłabym Cię do siebie, gdybym tylko miała pokój gościnny :)Do miejsca innego niż wszystkie, tutaj podobno każdy czuje się swojsko i "chcianie". Zwykły dom, zwykli ludzie, w zwykłej dużej wiosce ;)
OdpowiedzUsuńNa początek: dziękuję za miłą wizytę i witam serdecznie. Nie umiem się powstrzymać od słów zachwytu. Bardzo mi się podoba na Twoich kartach blogowych i pozwól, że się rozgoszczę. Z ogromną przyjemnością także ustawię się w lawendowej kolejeczce. Z miejsc, które poleciłabym najbardziej kocham góry. Tam jest inny świat, wolniej płynie czas niż w naszej codzienności. I wystarczy tylko usiąść na ławce pod strzechą, upajać wzrok widokiem, wsłuchać się w śpiew natury i wdychać niesamowicie krystaliczne powietrze. Polecam też nasze Roztocze,koniecznie wiosną lub jesienią, bo ma w sobie samą magię jakiej nigdzie nie widziałam. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCzy to przypadek że jestem 255 osobą obserwującą osobą .? I to że 3 września mój brat skończy 18 lat ? ;)
OdpowiedzUsuńJa polecam Międzyzdroje - jeśli chodzi o morze (pyszne lody , piękne molo...)
A jak góry to na Słowacki Raj . Jest tam też Tatralandia :) (Liptovsky Mikulas , czy coś :) Jest też duże Jezioro . Jest co robić .
Przede wszystkim dziękuję serdecznie za odwiedziny i miłe słowa:)Twoje dzieła są śliczne!Muszę powiedzieć,że tak mnie wciągnęło blogowanie,że z wielką radością zapisuję się na candy.Pozdrawiam i zapraszam ponownie D.
OdpowiedzUsuńA zapomniałam o moim magicznym miejscu.Zdecydowanie greckie Rodos.Cudowne plaże,kryształowa woda.No i oczywiście kuchnia! Za pomidory z fetą dałabym się pokroić! Słona feta,słodycz pomidorów,dla podkręcenia parę kropli octu balsamicznego...i ekstaza.Czasem tak niewiele trzeba do szczęścia :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się
OdpowiedzUsuńbaner jest
obserwuje: karolcia10024
Białogóra - miejscowośc nad morzem , piękne konie, lasy , czysta plaża , niewielki zgiełk na rynku- oto co zapamiętałam .Jedyne co mnie tam zasmuciło to brak muszelek i bursztynów. :(
Lawenda! Oj, to koniecznie muszę się zapisać :) Co do najpiękniejszego miejsca, w którym miałam przyjemność być to caluteńka Chorwacja - dokąd by się w tym kraju nie pojechało - przecudnie. Polecam takie miasta jak Trogir, Szybenik czy Makarska. Jest co pozwiedzać, a przy okazji plaża, przezroczysta woda w morzu i masa stworzonek różnego rodzaju. W razie zainteresowania - na blogu zamieściłam kilka relacji z Chorwacji, a to wiąże się z fotografiami :) Jeżeli chodzi o Polskę - polecam moje rodzinne ukochane Karkonosze: górski klimat, piękne widoki, wiele atrakcji w miastach takich jak Szklarska Poręba czy Karpacz, ale i zakątki, gdzie można spokojnie wypocząć.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Oh tak biore udzial.
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam takiego miejsca bo jeszcze nigdy nie byłąm gdzies na urlopie. Szczerze to nie stac mnie na to. Ew. jezdzilam na kolonie w dzecinstwie w góry itd.
zgłaszam się !
OdpowiedzUsuńA co do miejsca to polecam nadmorską miejscowość Poddąbie. Miejscowość otoczona lasami , zaledwie 100 metrów od morza.. Wspaniałe miejsce na odpoczynek.. Cisza i spokój. Zaledwie 50 mieszkańców. Na mieście znajduje się kilka restauracji, smażalni ryb czy też pizzeri, kilka sklepów z pamiątkami , poczta, 2 sklepy spożywcze i mały kościółek. to wszytsko :) wspaniałe miejsce na odpoczynek..
Z chęcią zapisuję się na Twoje candy :)
OdpowiedzUsuńCo do miejsca na urlop - jest wiele wspaniałych miejsc, ale Gdańsk jest tym, do którego wracałam wielokrotnie i nigdy mi się nie znudził. Całe Trójmiasto oferuje i wypoczynek, i zwiedzanie, i zabawę. Lubię morze, polskie również, więc chętnie tam spędzam wakacje, jeśli mogę.
Pozdrawiam serdecznie :)
Przepiękna lawendowa niespodzianka - chętnie postoję w kolejce ;O)
OdpowiedzUsuńJak wypoczywać to tylko w górach - tam najlepiej ładuję akumulatory na cały rok...
http://waiwona.blogspot.com/
Jeśli nad morzem to Kąty Rybackie - cicha plaża bez tłumów.Dodaję do obserwowanych zaraz wklejam linka, pozdrawiam i zapraszam na candy do siebie;)
OdpowiedzUsuńwitam bardzo chetnie wezme udzial w zabawie banerek jest na moim blogu
OdpowiedzUsuńkoralikowewariacje.blogspot.com
pozdrawiam
ja oczywiscie sie zapisuje w kolejce :)
OdpowiedzUsuńa miejsce jakie moge polecic to wyspa Pag w Chorwacji i widoki i kuchnia MEGA!!! :)
Staję w kolejeczce i zapraszam do Trójmiasta - można się pobyczyć na plaży i pozwiedzać zabytki, dla każdego znajdzie się jakaś atrakcja!
OdpowiedzUsuńWięc i ja ustwie się w kolejce po ten lawendowy komplecik :) A jeżeli chodzi o miejsce do naładowania akumulatorków to jak najbardziej polecam Ośrodek Wypoczynkowy Twardy Dół .. mmm .. Kuchnia pyszna , las i czyściuteńkie jezioro ! oo tak .. jak dla mnie to nie ma lepszego miejsca :)
OdpowiedzUsuń~Tildowa mama ;3
Witam! Śliczne te lawendowe arcydzieła :) Zapisuję się z przyjemnością :).
OdpowiedzUsuńPolecam Bieszczady ale najlepiej we wrześniu bo i widoki cudne (te kolorowe połacie lasów) i ludzi mniej, więc spokojnie można odpocząć. Na aktywne zwiedzanie zabytków zapraszam do Wieliczki na nową trasę górniczą (można popracować, powspinać się)lub na wycieczki piesze lub rowerowe po Puszczy Niepołomickiej, wzdłuż zalewu w Dobczycach. Pozdrawiam
chętnie się zapiszę!
OdpowiedzUsuńmoja mama uwielbia lawendę i wszystko co jest z nią związane tak, że jakby mi się udało to jej sprezentuje
co do urlopu - polecam Pragę i Bieszczady
ja się zapisuję i dobrze że zdążyłam... nie wiem jak to się stało że wcześniej to candy u Ciebie przegapiłam??:)))
OdpowiedzUsuńa co do wypoczynku dawno nigdzie nie byłam :((( nie wypowiem się w tej kwestii
pozdrawiam :*
Mam wspaniałą lawendową kuchnię, w której te dodatki pięknie by się prezentowały.
OdpowiedzUsuńMiejsce, które odwiedziłam w tym roku i polecam to Chorwacja. Z pięknymi widokami gór, pól, lasów. Z czystym, ciepłym lazurowym morzem i doskonałą kuchnią. A wszystko to możesz zobaczyć u mnie na blogu.
Zaprasza
PS teraz patrzę, że nie nie napisałam nic na temat wakacji.Powiem tak,"Wyspa moich snów" ma rację. :))
OdpowiedzUsuńI tak to po powrocie z moich ukochanych Mazur - naładowana pozytywnie na nadchodzący rok szkolny, grzecznie i z miłą chęcią w kolejce się ustawiam:)
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce po lawendowe cuda :)
OdpowiedzUsuńUważam, że nasze polskie morze zasługuje na miano wspaniałego i najmilszego miejsca do wypoczynku
hmm, w tym roku odkryłam Dębki nad naszym morzem- piękna szeroka i czysta plaża,
OdpowiedzUsuńSzczawnica- baza wypadowa do wycieczek na 1 dzień
info zamieszczam na bocznym pasku
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńhttp://kreatywnie.folog.pl
Zapraszam do mnie!
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńMail w razie kontaktu: amanda_tkd@onet.eu
Banerek dodany na slodkie-ciasteczka.blogspot.com
Kolorowo Tu i Ciebie i lawendowo. Staję grzecznie w kolejce. Odpoczywałam w tym roku w okolicach Wrocławia. Jest tam dolin pałaców - największa liczba zamków w Europie w takim skupisku. Też odwiedziłam Zamek Czocha. Polecam.
OdpowiedzUsuńBaner u mnie: magicznyswiatdeco@blogspot.com
Ja polecam Ci Bieszczady a konkretnie Wołosate pod Tarnicą. Dziesięć domów, cisza, konie biegające wolno na stoku no i widoki jakich nie zapomnisz. To tam możesz zobaczyć jak "płoną góry, płoną lasy" od barw oczywiście a nie od ognia. Z przyjemnością wezmę udział w Twojej zabawie. Pozdrawiam i zapraszam na mój blog.
OdpowiedzUsuńBaner już jest
OdpowiedzUsuńhttp://charlotte-fashion-jewelry-handmade.blogspot.com/
Na podładowanie akumulatorów polecam morze.
Ja też w tym roku jeszcze nie byłam na wakacjach. Jedziemy za tydzień ale jeszcze nie wiemy gdzie i za ile hihi.
OdpowiedzUsuńNa candy oczywiście z wielką chęcią się zapisuję :).
ogromnym sentymentem darzę lawendę, i kolor i zapach i jej czar...
OdpowiedzUsuńdlatego takiej okazji nie mogę przegapić
co do miejsc godnych polecenia: jeśli lawenda to tylko magiczna Prowansja, jeśli słonecznie to tylko małe miasteczka Toskanii, jeśli cisza, spokój, smaczna kuchnia to może Bieszczady :)
Z przyjkemnością zapisuję się na lawendowe candy, choć w ostatniej chwili :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i gratuluję wyróżnienia :)
To i ja zapiszę się na candy! i zapraszam do siebie! Pozdrawiam pstro
OdpowiedzUsuńVery nice gift, hope for the best.
OdpowiedzUsuńhugs
Gerda
Polecam pole namiotowe w Hradec Králové, w Czechach, podczas wspaniałego festivalu rockowego, który odbywa się tam co roku. Jest tam nieziemska atmosfera, cudowna muzyka, mnóstwo pyszności do spróbowania, w tym ananas z grila, świeżo pieczona ryba z grila, zimne piwko i nalewki za darmo do próbowania, niesamowita mieszanka ludzi z całej Europy. =)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ana, miłośniczka lawendy z http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/
Podzielam uwielbienie lawendy, wiem co mówie..siedze wlaśnie w moich lawendowych scianach ;)
OdpowiedzUsuńZatem z ogrona przyjemnościa zapisuje sie do zabawy
Co do miejsc wypoczynkowych- spokojnych, urokliwych i z dobra kuchnia...polecam Wschód..Ukraine.. i np. góry Gorgany. Jeżdze tam od lat i wciąz mnie urzekaja, zakładam nawet sezonowe schronisko w Czerniku. Zapraszam na moje blogi (i o craftowaniu i o górach):)
pozdrawiam
zapisuję się w kolejkę. info o candy juz na moim blogu: http://feblik.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o ulubione miejsca, tak w skrócie- Karwia (poza sesonem), Portugalia - którekowliek miasto, Kaziemirz Dolny - ale tylko na weekend :)
Witaj, jako wielka miłośniczka lawendy ustawiam się po te Twoje cudeńka.A ja ostatnio dawno nigdzie nie byłam na dłuższym wyjazdowym urlopie, ale za to swoje akumulatory ładuję w domowym ogrodzie na wsi, w którym obowiązkowo rośnie sporo lawendy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie bo właśnie rozpoczynam moją przygodę z blogowaniem http://swiataty-agata.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przez bloga Bluszczem oplątane i już wiem, że będę zaglądać :) A że lawendę lubię bardzo, więc zgłaszam się też do candy.
OdpowiedzUsuńA moje ulubione miejsce? Mierzwice nad Bugiem. Niezwykle urokliwa wieś, gdzie można przenocować między innymi w gospodarstwie agroturystycznym. Uwielbiam tam spacery po łąkach, grzybobranie w lesie, wycieczki rowerowe po przepięknej okolicy, gdzie przez przypadek możesz natrafić na zabytkowy dworek czy uroczysko w środku lasu. Cisza, spokój i bociany kołujące po niebie :) Idealne miejsce na wakacyjny relaks, a i ludzi za dużo nie ma, więc można odpocząć od miejskiego zgiełku :)
Pozdrawiam ciepło, Kaja