Mogę już pokazać prezenty, które przyniósł Mikołaj grzecznym dziewczynkom. Czyli już wiadomo, że nie chodzi tu o mnie, hihi. Dziewczynki w zależności od wieku dostały szkatułki mniej lub bardziej poważne.
Jako pomocnik Mikołaja wypełniłam szkatułki zawartością w postaci kolorowych spinek, gumek, bransoletek, korali.
Muszę się Wam do czegoś przyznać. W natłoku przedświątecznych prac poczułam, że d r e w n o j e s t z b y t d r e w n i a n e. No, dosłownie. Trzeba je czymś obłaskawić. Natychmiast pojechałam do mojej ulubionej kawiarnio-sklepo-pracowni i zakupiłam dodatki do szkatułek - coś dla oka, świecącego i miłego, czyli: dżety, diamenty (po... 60gr sztuka), błyskotki, półperełki, kawałki kolorowego filcu do wyłożenia dna skrzynek. Nie byłabym sobą, gdybym nie ozdobiła wieczka od spodu (tu: manekin z Wycinanki pomalowany tuszem).
Efekt mnie zadowolił - nie wiem, co na to obdarowane.
Miłego oglądania zdjęć.
Dla starszej dziewczynki:
Dla młodszej dziewczynki - Hello Kitty:
I dla średniej dziewczynki:
Ale to jeszcze nic. WY CZYTACIE ZE ZROZUMIENIEM ! :) I pamiętacie (np. Ania ! i Martadr !), o czym pisałam w poprzednim poście ! Jesteście rewelacyjne Kobitki ! Wasze komentarze to doping, to przyczynek do tego, żeby się "chciało chcieć". Ja też muszę pozaglądać do Was codziennie, bo inaczej czuję się jak odstawiona na boczny tor.
Najważniejszą rzecz zauważyła Martadr - gdybym nie założyła bloga, nie miałybyśmy okazji się poznać. Więc poznawajmy się dalej bez ograniczeń, byle DUŻO i CZĘSTO :).
Witam nowe Obserwatorki ! :)
pa pa
Jejku, jakie cuda oczy moje widzą. Byłam juz taka śpiąca i właściwie miałam wyłączyć laptopa, ale coś mnie tknęło. Teraz mam oczy wieeeelkie i otwarte. Przepięknie Ci to wyszło! Ślicznie dobrana kolorystyka. Ja jako duża dziewczynka miałabym uśmiech od ucha do ucha, a gdyby nie uszy, to dookoła głowy.
OdpowiedzUsuńDopisuję się do grona wielbicielek Martydr. Ta kobietka chyba sobie sprawy nie zdaje, jaką fajna babka jest. Nie mów jej, ale ją strasznie lubię:-) A Anie, to juz w ogóle wszystkie są fajne:-)
Ciekawe, jak ja zasnę, jak się tak napatrzyłam na Twoje skrzyneczki... Pa! Buziole 102:-)
taką skrzyneczkę dostać to musi być szczęście pierwsza klasa. myślę, że obdarowane mają uśmiech jak Gosia z zapachu lawendy:)a ograniczeniem są ich małe uszka. bardzo jestem ciekawa jaka skrzyneczkę mężusiowi zrobisz na jego przydasie:) po tych wszystkich prezentach od niego, chyba jesteś mu winna jakiś drobiazg spod własnej ręki:)?
OdpowiedzUsuńja napiszę krótko sąsliczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczniunie!Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku!papa
OdpowiedzUsuńWspaniałe skrzynki;)cieszę się naprawdę, ze mogłam poznać Ciebie i Twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńI znowu radość w moich oczach :)) Bardzo podobają mi się te skrzyneczki, są tak ... pięknie dopieszczone, tak gustownie dopełnione :)Manekin - nie mogę wyjść z podziwu ! Jest fantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałam Ci jeszcze bardzo podziękować, ... za to, że jesteś!!!
Cieszę się, że mnie odnalazłaś, gdy miesiąc temu zaczynałam.
Całuję mocno! Malanka
oj, mi też by się przydała taka szkatułka:)
OdpowiedzUsuńfajniutkie te dodatki - diamenciki:)
Myślę, ze obdarowane zadowolone.
oj tak "żeby chciało się chcieć" - najlepiej zawsze:)
No kochana Izo ! W nadrabianiu moich zaległościach blogerskich przyszedł i czas na Ciebie:). Co my tu mamy? Dziewczynki!:) Trzy ( dobrze rozumuję? :) U mnie też – tyle , że dwie ( to w ramach poznawania się : ).
OdpowiedzUsuńA teraz do rzeczy-szkatułki , które podarowałaś dziewczynom są piękne! Urocze są motywy i rewelacyjne wykonanie! Wszystko dobrze wyważone i takie subtelne!
Serdecznie pozdrawiam ( myślałam , że dzisiaj będzie krótko, ale się nie udało;) Marta
Ach,nie Marto!Mały błąd w rozumowaniu.Ja mam 2 synów,a skrzynki rozeszły się po rodzinie i znajomych.Jak pokażę chustecznik jaki zrobiłam synowi,będziesz pewna,że to płeć męska.Czemu miało być krótko?Czy popadłam w niełaskę jakąś?
OdpowiedzUsuńIza, tak drogą dedukcji doszłam trzech córek:) i jak widać był to błędny trop:) Ale przynajmniej próbowałam!:) W jaką tam niełaskę kochana popadłaś:)? Miało być krótko , bo sie trochę za bardzo rozpisuję, ale tak mi tu u Ciebie dobrze (tylko dlaczego;)?, że mogłabym tak pisać, pisać , pisać. . . Dlatego może poczta? pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńAle tu pięknie!Dobrze że mi się pokazałaś na moim blogu....zatrzymam się na dłużej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Od razu widać, że ten Mikołaj ma artystyczną duszę i wie co kobietki lubią najbardziej. Śliczności przygotował dla dziewczyn i nie wątpię, że były baaardzo zadowolone. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńJuż widzę, jakby moja Lencia dostała taką skrzyneczkę z Hallo Kitty!!!! Miło tu u Ciebie, też lubię poznawać nowe osoby, które mają podobne pasje do mojej :-) Z przyjemnością wpadłam z rewizytą i na pewno zaglądnę jeszcze nie raz :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełka. Z błyskotkami nabrały charakeru :) Osobiście najbardziej podoba mi się hello kitty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Pięknie tutaj u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPudełeczka niebanalne i bardzo kobiece. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)Pozdrawiam!!
Na początku dziękuje za odwiedziny i komentarz :):) Ta Praca z Helo Kitty jest świetna, mojej córce pewnie oczy by się zaświeciły na jej widok:) Pozdrawiam i zapraszam ponownie
OdpowiedzUsuńWitaj oglądamy co u Ciebie z moją siedmioletnią córą no i też podpatrzymy i zrobimy szkatułkę z hello kitty tylko trochę zmienimy kolorystykę a szkatułkę już mamy.Pozdrawiamy ciepło
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. Właśnie dzisiaj bawiłam się z decu dla dzieci. Myślę, że będą zadowolone.
OdpowiedzUsuńWszystkie szkatułki extra- jednakże mój zachwyt wzbudziła skrzyneczka środkowa może dlatego ,że drogie memu sercu Elegantki są wielbicielkami Hello Kitty.Myślę ,że nowe właścicielki szkatułek były zachwycone albowiem dostały podarunki jedyne niepowtarzenle i przeurocze.Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńślicznie wyszły te manekiny i skrzyneczki :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, mamy wspólną pasję. Przepiękne przedmiociki u Ciebie...zupełnie w moim stylu, będę zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńA co do prezentów dla dziewczynek - to świetny pomysł. Sama w tym roku poczyniłam dla najbliższych takie prezenciki. Wywołały wiele radości.. :)
Piękne szkatułki. Podoba mi się u Ciebie. Zagnieżdźam się i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńWitaj następuje zmiana planu i szkatułki maja być z wróżkami nie ma jak podnieść mamie poprzeczkę.Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny z aniołami to miałam szalony bieg po sieci nic a nic mi nie wychodziły aż znalazłam u Mhttp://ciriiii.pinger.pl/ takie z dyndającymi nogami no i zakochałam się w nich.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie takie dziewczęce akcesoria, szkoda , że moje córki są juz duże:( .Nowy Rok nowe inspiracje ..Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńwow, rewelacja! te dla starszej to ja bym przygarnęła z ochota ;)
OdpowiedzUsuńdziekuje za mile slowa.Bardzomi sie podobaja twoje prace bede rowniez podglada u ciebie .
OdpowiedzUsuńgorace pozdrowienia Gosia
Są prześliczne :) Myślę, że dziewczynki na pewno się ucieszyły, sama z chęcią bym je adoptowała ;-) Życzę wspaniałych pomysłów i weny przy dalszych pracach <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu:) a skrzynki są cudne, bardzo dziewczyńskie:) i super, że nie "płaskie", ja też troszkę dekupażuję, ale nigdy nie wpadłam na to, żeby dodać coś trójwymiarowego - ekstra! A o jakiej kawiarnio-sklepo-pracowni pisałaś? Bo ja kupuję w Internecie i brakuje mi czasem, żeby sobie najpierw pójść i pomacać;)
OdpowiedzUsuńPiękności tworzysz !!! Śliczne szkatułeczki
OdpowiedzUsuńALEZ CUDOWNOSCI STWORZYŁAŚ, PO PROSTU CUDEŃKA!!!!!
OdpowiedzUsuńWszystkim wam serdecznie dziękuję za tak liczny odzew i mnóstwo miłych słów.Jesteście kochane. Aniu-mężowi taką śliczną skrzyneczkę do jego brudnych przydasi?Nie ma mowy.Nie należy ich za bardzo rozpieszczać:) Merry-jeden z moich sklepików,to Gadka-Szmatka na ul. Mokotowskiej.
OdpowiedzUsuńPiękności!!! Ja się przymierzam do zrobienia pudełeczka dla mojej Chrześnicy i szukam inspiracji - u Ciebie ją znalazłam :)
OdpowiedzUsuń