Raz jeszcze wrócę do warsztatów w Trzęsaczu, a to za sprawą największej zrobionej tam pracy papierowej, czyli albumu "Poczuj naturę".
Album wykonałam według wzoru Cynki.
Dostałyśmy bazę albumową, papiery, kwiaty wycięte wykrojnikiem i wszelakie dodatki.
Duży to album i wymagający :) Spędziłam nad nim wiele godzin, ale to też dlatego, że powolne
ozdabianie to przyjemność:)
Zdjęcia pochodzą z naszego rodzinnego wyjazdu nad morze w okolice Kopalina, Słajszewa, Dębek, latarni Stilo i pałacu w Ciekocinku.
Uwielbiam ten moment, kiedy słychać już szum morza i nagle na horyzoncie wyłania się plaża.
Czekam na to do następnej majówki:)
Zasuszony wodorost. Pierwszy raz udało mi się dowieźć go do domu i zasuszyć (i wkleić:)
Zachód słońca w Dębkach.
A to albumy pozostałych uczestniczek Cynkowych Warsztatów.
Moja okładka nie była jeszcze wtedy ozdobiona do końca.
Warsztaty w Trzęsaczu to był wspaniały czas z kreatywnymi osóbkami z całego kraju :)
Do powtórki! :)))))