I tak oto dobrnęłam do ostatnich stron grudniowego pamiętnika.
Mimo wszystko szybko, wziąwszy pod uwagę, że grudniownik 2018 skończyłam po roku, gdy w listopadzie 2019 zaczynałam robić kartki:)) Ale w ogóle go skończyłam i to najważniejsze!
Zostało "tylko" ozdobić okładkę:) Nie wiedziałam do końca w jakim stylu wypełnię wszystkie strony. Poczekałam z okładką do końca by korespondowała z całością. Mam nadzieję, że ozdobię ją przed Wielkanocą:)
Kolejna strona opowiada o Wigilii-
U dołu strony dokleiłam kieszeń, która mieści sporo tagów.
Bardzo lubię te obrazki z samochodem wypełnionym prezentami.
Z drugiej strony tagów zdjęcia uwieczniające ten wyjątkowy dzień.
Pierwsze Święto-
Na stronę opowiadającą o świętach dołożyłam podwójną wklejkę, żeby pomieścić tam wszystkie atrakcje.
Są coroczne wygłupy ze zdjęciami "jak z budki"
Drugie Święto i kolejne wolne dni-
Zimowe spacery po warszawskiej Starówce i gry planszowe znakomicie urozmaicały czas naszej rodzince. Najbardziej jednak kocham wyjścia do teatru w tym szczególnym czasie. Co roku z wyprzedzeniem kupujemy bilety na jedną lub dwie sztuki teatralne. Wyjątkowy nastrój towarzyszący tym dniom jest nie do podrobienia.
Byliśmy w Och-teatrze na sztuce "8 kobiet" i w Teatrze Roma na małej scenie na "Prohibicji".
Ostatnią stroną jest Sylwester-
W tym roku na Sylwestra znów wybraliśmy się do teatru. Tym razem odwiedziliśmy z mężem Teatr Syrena. Było śpiewająco i tanecznie, bowiem nie była to sztuka teatralna a koncert zespołu Caravana Banda.
Nowy rok powitaliśmy w bałkańskich rytmach przy kieliszku szmpana.
Tak oto skończył się poprzedni rok. Mam nadzieję, że nowy będzie bardziej szczęśliwy dla nas. Zobaczymy!
Pozdrawiam zimowo
Wasza
jak świątecznie i klimatycznie, ale sylwestrowa też fajna! I jest bilet do teatru, pomysłowo :) takie wspomnienia zachowane na zawsze
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka świątecznych dni. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń