Czas najwyższy pokazać tegoroczny Grudniownik. Przyłączyłam się do zabawy na blogu "Święta na okrągło" i zaczęłam parę miesięcy temu kleić strony Grudniownika. Dzięki temu mam już okładkę, bazę i kilka stron. Teraz uzupełniłam je zdjęciami. Próbuję na bieżąco tworzyć nowe stronki, ale w grudniu nie jest łatwo o wolną chwilę, więc mam małe opóźnienie.
Dziś okładka i 7 grudniowych dni.
Moje poprzednie Grudniowniki były baaardzo kolorowe, na czerwoności i brokat pozwalałam sobie tylko w grudniu. Dodawałam mnóstwo kolorowych naklejek i obrazków.Postanowiłam to zmienić. W tegorocznym grudniowniku zastosowałam stonowaną kolorystykę. Muszę się baaardzo pilnować, nie dodawać czerwoności tu i ówdzie. Już okładka zapowiada "Vintage Christmas". Mam nadal spory zapas kolorowych dodatków, które musiałam schować na dno szuflady, żeby mnie nie kusiły:)) Dokupiłam szare i białe tasiemki oraz złote i srebrne sznureczki.
Okładkę zrobiłam ze zwykłych tekturek z kartonu, a strony z kopert z ub.roku z Ikei.
Tyle ich zostało, a przecież w tym roku pokazały się nowe, inne;)
Szare koperty są cudowną bazą pod obrazki i zdjęcia, dającą wiele możliwości. Wszystko na ich tle dobrze się prezentuje;)
Całość spięłam kółkami. Robię tak od lat, to umożliwia bowiem dokładanie różnych stron i przekładek w dowolnym momencie. Na kółkach podoczepiałam tasiemki, dzwoneczki i takie tam:)
Po wewnętrznej stronie kalendarz z Rogatego bloga od Inki.
Strona 1 to prezentacja całego grudnia. Na małych herbatniczkach znajdują się świąteczne symbole.
U dołu sentencja wycięta z jakiegoś papieru.
Strona2- Adwent.
Cztery świece w stroiku.
W kieszonce ukrył sie tag, na kórym są spisane ważne grudniowe sprawy.
Obrazek z moimi ulubionymi kuchareczkami zdradza, że większośc spraw kręci się wokół gotowania;)
Dzień 4- Shopping
Nasze główne zakupy poczyniliśmy w Blue City w Warszawie.
Uwieczniłam śliczne dekoracje, naprawdę ciekawe. Mnóstwo krasnali -na kołach, księżycach, choinkach. Unoszą sie w powietrzu.
Ta strona jest u mnie zawsze tak "upstrzona", że miejsca brak.
Mam dużo pocztowych napisów i taśm i chcę je tu wszystkie zaprezentować:))
Przygotowałam stronę z wielgaśnym butem, w środku którego schował się tag.
Na tagu uwieczniłam prezent "do buta"-wreszcie nie przydasie a kosmetyki:))
Dzień 7- Lektury
Gromadzimy książki wprowadzające nas w błogi, świąteczny nastrój!
Własne, pożyczone ,byle dużo!
Bardzo ładny w takiej stonowanej kolorystyce. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńHa! stonowane.. no i dużo! mnie się podoba, bo to w końcu święta obfitości! :)
OdpowiedzUsuń