Przyznałam się już, że przegapiłam kilka wyzwań na Rogatym. Ale Inka, nasza dobra wróżka, różdżką swoją otworzyła bramki poprzednich wyzwań i spóżnialscy mają okazję dorzucić swoje karteluchy do zabawy "Święta na okrągło".
Bardzo się cieszę z tej okazji, albowiem bardzo lubię liftować z Rogasiem w tle, ale życiowe różne sytuacje uniemożliwiły mi punktualne publikowanie karteczek.
Przechodząc do konkretów-
Moja kartka lipcowa-
Ulubione kuchareczki musiały się znaleźć choć na jednej kartce w tym roku :)
W lipcu zliftowałam kartkę Gosi-
Kolejny lift- czerwcowy
Monika ML była moim przykładem
W sierpniu zliftowałam kartkę Teresy
Oto mój lift:
We wrześniu - lift kartki Pasje Violi
Oto moja propozycja. Wstyd mi, że stchórzyłam przed shaker boxem, ale nauczę się i pochwalę:)
Rogasie zawitały i do mnie:)
Uff, nareszcie wyszłam na prostą! Teraz tylko zostało wyczekiwanie na wyzwanie grudniowe i koniec zabawy na ten rok!
Cieszę się ze zróżnicowania kartek i możliwości skorzystania z podpowiedzi koleżanek blogowych.
Liftowanie to fajna zabawa!
A jak się mają Wasze karteczki świąteczne?
Uściski
Wasza
Piękne karteluszki i gdybym miała powiedzieć, którą bym wybrała - to trudno byłoby zdecydować się na tę jedną jedyną. Uwielbiam motyw z kuchareczkami. Te patchworkowe są piękne, a ta z bombką w brązach - taka "filigrankowa". Cudne wszystkie !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW tym roku nie dałam rady z żadnym świąteczno - kartkowym wyzwaniem. ale karteczki świąteczne będę robiła. Twoje są bardzo ładne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWszystkie karteczki bardzo ładne, ale najpiękniejsza z kuchareczkami. Kartki świąteczne będę robiła, w wyzwaniach raczej rzadko biorę udział.
OdpowiedzUsuńUrocze karteczki... kocham kartki handmade :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Kartka z kuchareczkami to niezwykły słodziak:-) Dla mnie numer jeden!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Śliczne kartki stworzyłaś, wszystkie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń