sobota, 23 grudnia 2017

Grudniownik część 3 i życzenia świąteczne

Dziś obejrzycie kolejne dni w moim Grudniowniku-pamiętniku: Od 18 do 22 grudnia.
Kolejne dni pewnie aż po Sylwestrze, bo do tego dnia prowadzę mój albumik;)

Dzień 18-Kupujemy choinkę


Oczywiście zawsze tylko i wyłącznie żywą!
Wydrukowałam z Pinteresta grafikę "Christmas Tree Farm". U nas oczywiście nie ma tak malowniczych tablic, ale...albumy są po to, żeby pokazywać świat lepszym i ciekawszym niż jest:))) 


Moja tablica zyskała oprawę w postaci shaker-boxa, wsypałam tam kolorowe gwiazdki, które gromadziłam od dłuższego czasu. Do tego brokat i świąteczne migotanie gwarantowane:)
Na tej stronie są aż 2 shaker-boxy. Drugi skleiłam w postaci taga. Wewnątrz są inne, większe  gwiazdki.
Taga skonstruowałam na wyzwanie u Rogatego. Miał mieć małą formę i ma wymiary 12x7,5 cm.
Żeby mieć pamiątkę po całorocznym wyzwaniu u Inki, taga wkleiłam do mojego grudniownika.
To ostatnie wyzwanie w tym roku i melduję posłusznie, że wywiązałam się ze wszystkich wyzwań w terminie:)








Musiałam też wydrukować z Pinteresta mały czerwony samochodzik z choinką na dachu:)))) Jest słodki! W tym roku wszędzie zauważam ten motyw:)



Dzien 19-Pakowanie prezentów



Na zdjęciu jest tajemniczy Elf w koszuli w kratę, który pomagał Mikołajowi pakować prezenty. 


Na stronie koperta do prezentów oraz mnóstwo paczek i paczuszek:)

Dzień 20- Świąteczne słodycze




Rozpieszczamy się słodyczami świątecznymi, kupuję w "Manufakturze cukierków" różne świąteczne smaki, są obłędne. Zawsze podobał mi się motyw "zakręconych cukierków" :)
Pokroiłam je na mniejsze i wrzuciłam do mojego słoja:)) To kolejny shaker-box sklejony przy pomocy Fusa. Świetna i praktyczna zabawka. 

Dzień 21-Gromadzimy ciepłe i przytulne ciuszki




Staram się, żeby jak najwięcej stron w grudniowniku było nietypowych. Te są wycięte z filcu i obszyte ściegiem. W środku usztywniłam stronę tekturką. Proszę o wyrozumiałość, ścieg jest niemiłosiernie krzywy, ale uczyłam się go wieki temu w podstawówce:)))

Prawie co roku kupuję sobie typowo świąteczne kapcie, sweter, pled itp. W tym roku znów padło na kapcie. Są baaardzo przydatne i przy tym ładne:)
Udekorowałam je na stronie obrazkami z journalingu świątecznego.

Dzień 22-Ubieramy choinkę






Druga strona też z filcu. Przykleiłam tu drewniane guziki w kształcie bombek. Tag ze zdjęciem wsunięty jest w bombkę z wykrojnika. Same bombki, jak to na choince:))

Mam nadzieję, że w Święta zrobię dużo zdjęć i umieszczę je w albumiku.

Życzę wam, moje Czytelniczki, cudownych, rodzinnych Świąt, magii i relaksujących  dni. Odpoczywajcie, śpiewajcie kolędy i objadajcie się smakołykami. Takie Święta są raz w roku!


Wasza


niedziela, 17 grudnia 2017

December Daily czyli Grudniownik część 2

Obiecałam okładkę tegorocznego grudniownika i okładka jest. Bardzo chciałam mieć w tym roku na okładce shaker-boxa i nieco złota i czerwieni. Dużo wcześniej kupiłam gotowy słoik do wykonania shaker-boxa, cekiny, brokat, maleńkie gwiazdki i różne mikrokulki, żeby stworzyć mieniące się i grzechoczące pudełeczko. Jak sroka jakaś :)
Na okładkę wykorzystałam grube tekturki z odzysku, okleiłam papierem wcale nie świątecznym, ale błyszczącym:) Do ochrony brzegów - metalowe narożniki.
Na górze wisi łańcuch lampek choinkowych. Bardzo chciałam go mieć:)








Od Mikołaja dostałam Fuse-zgrzewarkę, dzięki której zrobię jeszcze więcej migających, brokatowych stron. Bardzo mnie cieszy ta odmiana w tegorocznym albumiku, strony zyskają na dynamice i jakości. 

W poprzednim poście przedstawiłam wydarzenia z pierwszych 9 dni grudnia, dziś opowiem, jak wyglądały nasze dni od 10 do 17 grudnia.

Dzień 10- Ulubione kolędy.
Porządkujemy płyty z kolędami. Ustawiamy na półce i słuchamy wieczorami.
Podobnie jak przy porządkowaniu piosenek świątecznych, jako stronę wykorzystałam małą płytę analogową. Bardzo podoba mi się jej nietypowy, czerwony środek. Świetnie wprowadza w muzyczny nastrój.




Dzień 11- List do Mikołaja
Na tagu wsuniętym za kopertę umieściłam List do Mikołaja. To wydrukowana z Pinteresta gotowa lista "potrzeb i zamówień:)"







Dzień 12- Na świecie obchodzony jako Poinsetia day.
Bardzo lubię ten kwiat, zwany u nas gwiazdą betlejemską. Kupuję doniczkę lub dwie do ozdoby domu na święta.



Dzień 13- Family movie night.

Wyjmujemy z szuflad świąteczne komedie i po kilka razy oglądamy nasz ulubiony klasyk - "Witaj Święty Mikołaju" z Chavy Chasem. To film, który nigdy nam się nie znudzi. Całe fragmenty znamy na pamięć i śmiejemy się zawsze w tych samych miejscach filmu.
Szczególnie z cytatów, które zamieściłam wewnątrz strony (wydruki z Pinteresta)


Lampki choinkowe muuusiały się tu pojawić! Kto oglądał, ten wie, jak zabawna jest scena, w której Clark Griswold próbuje zawiesić i uruchomić "oświetlenie zewnętrzne". Właściwie to powinnam więcej tu dać tych lampek :)))))))


Zdjęcie na pierwszej stronie przyklejone jest na dodatkowej kartce. Po otwarciu (przytrzymuje ją magnes) ukazuje się stronka z cytatami z filmu "Witaj Święty Mikołaju".
Dodałam srebrne dżety i klatki filmowe.


Dzień 14- Dekoracja domu - Home Decor



Oprócz kilku łańcuchów lampek, wieńca nad kominkiem, skarpet i wielu "starych" dekoracji, postanowiłam zmajstrować coś nowego. Już dawno spodobał mi się pomysł zawieszenia na gałęzi rustykalnych dekoracji. Gdy letnia burza złamała gałąź brzozy, od razu przeznaczyłam ją na świąteczną dekorację.
Lubię na nią patrzeć, ale nie lubię fotografować:) Bardzo trudno sfotografować "coś" oświetlonego na tle okna. Zdjęcie zupełnie nie oddaje uroku tej gałęzi z drewnianymi i szklanymi ozdobami.
Mam swoje wiszące gwiazdki i szklaną butelkę i bombkę:), ale niestety zdjęcie nie oddaje ich uroku.

Dzień 15- Cookies - pieczemy ciasteczka




Począwszy od okrągłego kształtu strony, przez papier do naklejek - wszystko jest tu ciasteczkowe.
Naklejka z Tigera, a Ciastek z filcu:)

Dzień 16- Zimowy spacer po oświetlonej stolicy.




Gdy tylko miasto przepięknie rozświetliło się blaskiem miliona lampek, wybraliśmy się na zimowy spacer.
Jedną z nowych atrakcji w tym roku jest punkt robienia sobie fotek na tle Pałacu Kultury:)
Jestem tam (z) Syrenką:)

Dzień 17- Dokarmiamy ptaki.
Coraz częściej zaglądamy do karmnika w ogrodzie i wsypujeny jedzonko.





Z radością wypełniam kolejne kartki albumu, do Świąt coraz bliżej, a aktywności coraz ciekawsze;)

Moc gorących pozdrowień śle

Wasza



sobota, 9 grudnia 2017

December daily, czyli Grudniownik 2017 część 1

Już po raz piąty dokumentuję w albumiku dni oczekiwania na Boże Narodzenie ! Sama nie mogę uwierzyć, że ta zabawa tak mnie wciągnęła;) Sądziłam, że po pierwszym roku znudzi mnie wymyślanie codziennych haseł i dobieranie do nich odpowiednich dodatków. Stało się jednak odwrotnie. Możliwość ozdabiania coraz ciekawszych stron, wymyślanie nowych haseł, podglądanie amerykańskich koleżanek (tzn. ich december daily:) jest bardzo wciągające.
Myślicie, że się powtarzam? Wcale nie! Na Pintereście znaleźć można nowe grafiki, które podsuwają pomysły na kolejne grudniowe strony.
Nasz rynek zyskał wiele nowych sklepów scrapbookingowych, a co za tym idzie mnożą się papiery i  dodatki do grudniowników. Pamiętam, że kilka lat temu sama musiałam kombinować cyferki od 1-24 do oznaczenia poszczególnych dni. Teraz można kupić arkusz z cyferkami w każdym sklepiku. Moje cyferki powycinałam różnymi wykrojnikami, żeby były niepowtarzalne:)

W tym roku pojawiły się  u mnie słoiki!
Zakochałam się w tym motywie i zakupiłam słoikowe wykrojniki i stemple. Zastosuję je na kilku stronach.

Strony stworzyłam ze zwykłych biurowych kopert. Dodałam też czarne i zielone koperty z Tigera. Kraftowe koperty tworzą wspaniałe neutralne tło, na którym dobrze prezentuje się dosłownie wszystko!
Muszę częściej wykorzystywać ten sposób!

Grudniownik spięty jest kółkami. Nie mogę odejść od tego patentu :) Stwarza wiele możliwości, pozwala dołożyć kolejne strony, nieprzewidziane wkładki i przezroczyste koszulki z cekinami. Bywa tak, że dostanę wyjątkowo piękną kartkę z życzeniami, którą dziurkuję i wpinam do albumu.

Komuś strony mogą wydawać się przeładowane. Ale kiedy, jak nie na święta ??? Mój grudniownik jest wystrojony jak choinka :)))


Dzień 1 - Kolorowe laseczki.

W tym roku długo myślałam nad tematem pierwszego grudnia. W poprzednich latach był  "blask", kolory świąt, atrybuty świąt itp. Pomysł przyszedł na zakupach przedświątecznych. Zauważyłam mnóstwo dekoracji w postaci świątecznych laseczek! Cukrowe laseczki w wielu kolorach, papiery, elementy dekoracji.
W tle strony nakleiłam papier do pakowania w laseczki z Tigera:) W centrum strony laseczka z materiału kupiona na jarmarku:) Naklejki też z Tigera. Wylazło ze mnie dziecko w tym roku. Nakupowałam naklejek i ozdobiłam nimi wszystkie strony.
Na Pintereście znalazłam legendę - wierszyk o swiątecznych laseczkach i to przesądziło o wszystkim!






Dzień  2 - Jarmarki świąteczne.

Już od początku miesiąca odwiedzamy jarmarki. Nie jest tak zimno i można odbywać dłuższe spacery.
Na warszawskiej Starówce sfotografowałam stragan z wyrobami ceramicznymi, śpiewającego Mikołaja i sama usiadłam w saniach do klimatycznego zdjęcia.
Stronka zyskała doklejone karteczki z magnetycznym zamknięciem, bo zdjęć jest kilka.




W 3 dniu celebrujemy nowe kubki z motywami świątecznymi.

Od kilku lat  w grudniu kupujemy nowe kubki (lub przynosi je Mikołaj). Z wielką przyjemnością dekoruję stronkę z kubeczkami.
Zawsze jestem zaopatrzona w tematyczne papiery - w kubki, skarpety choinki, bo wiem, że takowe się przydadzą.






Dzień 4 - Christmas stockings.

Moja wariacja na temat skarpet powieszonych na kominku to skarpety "przy" kominku. Co roku w TK-maxie kupuję cieplusie, wzorzyste skarpety i chodzę w nich po domu w zimowe dni.
Lubię wystawiać nóżki w stronę kominka, cudowne ciepełko!



Bardzo lubię metalowe zawieszki!


Dzień 5 - Dekoracje na zewnątrz domu.

Podobnie jak w ubiegłym roku, na drzwiach zewnętrzych powiesiłam stareńkie łyżwy. Są cudną dekoracją, nie zamieniłabym ich na wianek:)




Dzień 6 - Oczywiście Mikołajki!

Taką stronkę łatwo udekorować, mamy mnóstwo atrybutów Mikołajowych.
Napis Ho, Ho, Ho zrobiłam przy udziale drewnianych guzików.

Mikołaj zrealizował moje marzenie o zgrzewarce-Fuse. Mogę teraz szaleć ze stronami z folii, w której migocze brokat i przesypują się cekiny. Cieszę się jak dziecko, to świetna zabawa!








Dzień 7 - Robię kartki hand-made.

Każda inna! Jeszcze nigdy nie zrobiłam dwóch jednakowych:)
Mam tyle stempli i taśm o tematyce pocztowej, że na stronach o robieniu i wysyłaniu kartek nie ma wolnego miejsca:)
W tle koperta z moim ulubionym zapięciem.








Dzień 8 - Wysyłanie kartek do rodziny i znajomych.

Na stronie zamieściłam mnóstwo "znaczków", kopert, naklejek, napisów z życzeniami.
Kartka wycięta wykrojnikiem "znaczkowym". Luuuubię to!
Jeszcze tylko kolorowe sznureczki i paczuszka gotowa.





Strona 9 - Gromadzenie piosenek świątecznych.

Słuchamy ich podczas robienia kartek, dekorowania domu, sprzątania.
Powtórzyłam tu moje odkrycie z ubiegłego roku - stroną albumu jest tu mała płyta analogowa, którą przedziurkowałam dziurkaczem.
Już kilka miesięcy temu, na targu staroci, wypatrzyłam płytę z ciekawym środkiem, w dodatku czerwonym! Nie mogłam się doczekać, kiedy jej użyję:)



Za kilka dni pokażę Wam kolejne dni w "December daily", no i okładkę!
Miłych przygotowań do Świąt!

Wasza