Ostatnio wszystkie dzieci w naszej rodzinie, z okazji Komunii św. dostały od nas życzenia w formie exploding boxa. Pomyślałam, że przyda się jakaś odmiana, bo jeszcze rodzinka pomyśli, że nic innego nie umiem zdziałać:)))
Na ostatnią Komunię wybrałam więc czekoladownik.
Ma w sobie również element zaskoczenia. Po tym, jak solenizant (Para Młoda, Komunikant, mama, babcia....) otworzy życzenia, okazuje się, że z boku ukrywa się tabliczka ulubionej czekolady;) Ale to nie koniec! Pod spodem można jeszcze ukryć kilka banknotów.
Mamy więc elegancki sposób podarowania gotówki!
O rany, nie obyło się bez nerwów. Wyjeżdżając w gorący dzień pomyślałam, że może dojść do małej tragedii, jeżeli czekolada się rozpuści!!!
W ostatniej chwili chwyciłam torbę-lodówkę i to był zbawienny pomysł! Czekolada dojechała w całości:)
Pamiętajcie o tym, chcąc komuś podarować czekoladownik w upalny dzień:)))
Takich właśnie ciepłych dni życzy Wam -
Bardzo dobry pomysł, bo dzieci przecież lubią czekoladę ! Piękny czekoladownik !!!
OdpowiedzUsuńTy zawsze coś pięknego wymyślisz:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Ty to jesteś skarbnicą pomysłów. Cudowne wykonanie. <3
OdpowiedzUsuńCzekoladka zniknie zjedzona ze smakiem a taki piękny czekoladownik zostanie na pamiątkę. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńŁał, jak kreatywnie i inspirująco:) Uściski:)
OdpowiedzUsuńPiękny, bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńPiękny!:)
OdpowiedzUsuńi really likes your blog and You have shared the whole concept really well. and Very beautifully soulful read! thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńตารางบอล