Bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze pod postem o Grecji. Wspomnienia wakacyjne
natchnęły mnie do wykonania pracy, która koresponduje z tematem Grecji, ale dryfuje w stronę świąt.
A cóż to za dziwo?
Wpadł mi do głowy pomysł na tablicę dekoracyjną, na której powieszę dekoracje i kartki świąteczne, a po świętach pozatykam różności ulubione moje.
Aby kartki dały się pozatykać za szczebelki, należy drzwiczki-tablicę powiesić do góry nogami. O ile tablica ma nogi, ale przecież w Wigilię wszystko jest możliwe:)
Zakupiłam drzwiczki żaluzyjne w sklepie budowlanym za niecałe 20zł. i zyskałam "kawał" powierzchni wystawienniczej:)
Chciałam mieć od razu stare drzwiczki, więc postarzyłam je przy pomocy białej i czarnej farby akrylowej oraz świecy. Nie obyło się bez dużej ilości papieru ściernego:) Drzwiczki jako żywo przypominają mi okiennice w Grecji, więc stanowią miłą sercu dekorację.
Zamontowane gałeczki będą zapewne gałeczkami wędrującymi. Swego czasu w Zara Home zakupiłam kilka kompletów. Są tak ciekawe, że trudno się zdecydować na jedne:)
Teraz pasują mi cyferkowe i ażurowe. Z numerów 1,2,3,4 udało mi się stworzyć pary na czasie - 24 (Wigilia) i 31 (Sylwester).
Gałeczki z cyferkami i ulubione zawieszki choinkowe - filcowe serduszko i słodka, metalowa sówka:)
W Tigerze upolowałam klamerki-spinacze z cyferkami adwentowymi. Poprzypinałam na chybił-trafił:)
To co, że nie ma śniegu? Wsypałam mieniący się brokat do buteleczki i mam przysłowiowy "śnieg w słoiku":)
Po świętach tablica zdejmie czarowne, świąteczne okrycie i powędruje do mojej pracowni. A tam czeka ją mnóstwo innych zawieszek, w związku z tym i gałeczki mogą się zmienić na inne:)
Jak zmienię, to pokażę.
Tymczasem mam zabawę z zawieszkami na tablico-drzwiczkach.
Ile razy przechodzę koło nich zmieniam zawieszki i szukam dekoracji idealnej:))
I uśmiecham się, ile razy koło nich przechodzę.
Niedługo dowieszę tam kartki świąteczne od Was, moje siostry blogowe:)
Niedługo dowieszę tam kartki świąteczne od Was, moje siostry blogowe:)
Miłych przygotowań przedświątecznych
Wasza
jejku, jak cudownie to wymyśliłaś. uwielbiam takie stale zmieniające się dekoracje:)
OdpowiedzUsuńTablica super! A śnieg z butów wyrywa :-)
OdpowiedzUsuńUściski!
cudnie to wyglada
OdpowiedzUsuńsuper pomysł:)
OdpowiedzUsuńPomysł ciekawy i prosty a efekt rewelacyjny - takie pomysły są najlepsze :). Tablica pięknie będzie zdobić dom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta.
Ale fajny pomysł, stworzyłaś tablicę wielosezonową lub różnookazyjną :) Efekt naprawdę świetny. I te zawiszki jak pięknie wyglądają. Jak dla mnie bomba! I też bym pewnie przewieszała :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł !
OdpowiedzUsuńale zmyślne ;D mega fajnie wygląda :D a sówkę oglądałam wczoraj w empiku ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na świąteczną dekorację i nie tylko. Kto by pomyślał, że ze zwykłych drzwiczek można zrobić takie cudeńko :) I najważniejsze jest to, że będzie to ozdoba całoroczna po zmianie kilku detali :)
OdpowiedzUsuńbardzo, ale bardzo fajnie wszystko wygląda, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł !
OdpowiedzUsuńWszystko razem pięknie współgra :)