Zmajstrowałam takie oto pudełeczko dla mojej najbliższej cioci.
Proste malowanie, ładny według mnie motyw serwetki. Nie mogę się odczepić od klimatycznych serwetek, wywołujących nastrój nostalgii. A jeżeli fruwa tam motylek - pełnia szczęścia!
Wspaniała kompozycja, mogę na to patrzeć bez końca, a i ponaklejać wszędzie.
Jak zwykle u mnie, środek również jest zagospodarowany.
Chciałam, żeby ciocia wiedziała, czym zajmuję swoje rączki oprócz decu. Do prezentu dodałam notesik do torebki. Notesiki i przepiśniki to moja druga miłość, a ostatnio nawet pierwsza.
Uczę się stale, a póki co "kaleczę".
Oto jedno takie "kalectwo" z damą.
Dama naklejona jest na kosteczki 3D.
Ciocia pogrywała kiedyś na pianinie, więc na niektórych stronach nakleiłam nutki z wykrojnika.
W środku kieszonka na małe karteczki.
Koronka wieńczy "dzieło".
W ostatnim poście wspomniałam z radością, że otrzymałam wyróżnienie od Petry Bluszcz.
Zasady powyższego
wyróżnienia - każdy nominowany bloger
powinien:
1. podziękować nominującemu
blogerowi u niego na blogu,2. pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
3. ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
4. nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
5. poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.
Ponieważ jest to moje -naste wyróżnienie pisałam już o sobie. Wybaczcie jeżeli Was to nudzi.
1) Dom. Jest dla mnie oazą, bazą, wytchnieniem i miejscem do upiększania.
Prędzej kupię kolejny gadżet do domu niż sobie na grzbiet.
Dlatego nauczyłam się sztuki decoupagu, pobielania i postarzania przedmiotów, żeby móc robić rzeczy, których nie mogłam kupić, przerabiać to co mi się znudziło.
Od dziecka lubiłam przebywać w domu, przestawiać meble w swoim pokoiku, czynić drobne zmiany.
Gdy miałam przerwę między lekcjami a chórem, biegłam do domu (2 km), posiedziałam chwilkę, zjadłam kanapkę i wracałam do szkoły.
2) Byłam też powsinogą. Jedno drugiego nie wyklucza:)
Za podróże oddam wszystko. Poznawanie świata, to najlepsze, co może nam się przydarzyć.
Prędzej kupię kolejny gadżet do domu niż sobie na grzbiet.
Dlatego nauczyłam się sztuki decoupagu, pobielania i postarzania przedmiotów, żeby móc robić rzeczy, których nie mogłam kupić, przerabiać to co mi się znudziło.
Od dziecka lubiłam przebywać w domu, przestawiać meble w swoim pokoiku, czynić drobne zmiany.
Gdy miałam przerwę między lekcjami a chórem, biegłam do domu (2 km), posiedziałam chwilkę, zjadłam kanapkę i wracałam do szkoły.
2) Byłam też powsinogą. Jedno drugiego nie wyklucza:)
Za podróże oddam wszystko. Poznawanie świata, to najlepsze, co może nam się przydarzyć.
3) Ostatnio więcej czasu niż na decu poswięcam na scrapbooking. Rujnuję się na wykrojniki, papiery, ćwieki, dodatki wszelakie. Mikołaj był łaskaw tego roku i dostałam Big Shota. Jest to maszynka do wycinania ciekawych kształtów z papieru, które urozmaicają papierowe prace.
Tworzenie albumów, notesów, kartek daje mi ogromną radość.
4) Kocham kwiaty i cięte i doniczkowe. Moi rodzice mają duży ogród i zawsze cięte kwiaty stały na stole. Jest to gdzieś we mnie, lubię ich wygląd i zapach.
Mam dużo kwiatów doniczkowych w domu, a od maja gąszcz na tarasie.
5) Jak juz kiedyś pisałam moim marzeniem jest oranżeria. Mieć rozmaite kwiaty zimą i móc wśród nich usiąść i wypić kawkę, to byłaby pełnia szczęścia.
Bardzo cierpię, gdy nie mogę wyjśc zimą do ogrodu.
6) Uwielbiam powiedzenie - 3/4 albo 7/8 np. 3/4 znajomych jest teraz chorych. Ponieważ jestem całkowitą humanistką, gdy widzę cyferki robią mi się wielkie oczy :) Nie muszę mówić, że nie liczę reszty wydawanej w sklepie, co śmieszy mojego J. ha ha
Taak, 7/8 jest naprawdę podniecające, szczególnie, gdy nie wiesz o czym mówisz :)
7) Jestem gadułą i to chyba widać (słychac i czuć).
Kochane, wszystkie zasługujecie na wyróżnienie - częstujcie się proszę.
Tydzień temu wygrałam moje pierwsze candy w tym roku! U Madelinki z bloga http://przeplatanekolorami.blogspot.com wygrałam bardzo optymistyczne serwetki ręcznie robione. Dodała mi też kilka innych serwetek oraz papierowe cuda do decu.
Ilonko, bardzo Ci dziękuję za te wiosenne promyki, od razu powiało optymizmem w moim domu.
Tym, którzy dotrwali do końca serdecznie dziękuję za uwagę.
Wasze komentarze są budujące i rozświetlają mi te ponure dni.
Pozdrawiam,
Wasza
Pudełeczko jest prześliczne!:)) Wcale Ci się nie dziwię, że masz sentyment do takich wzorów;))
OdpowiedzUsuńNotesik też genialny i nie widać żadnego "kaleczenia" :))
Urocza szkatułka,bardzo ładny motyw :) też kocham kwiaty, szczególnie cięte
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty dla Cioci, motyw na serwetce jest naprawdę cudny :) Notes również.
OdpowiedzUsuńJesteś wyjątkową osobą więc nigdy nie nudzisz pisząc o sobie:))piękny prezent zrobiłaś i piękne prezenty dostałaś:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCiocia będzie szczęśliwa:)Przepiśnik świetny, pozdrawiam i gratuluję wyróżnienia
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Notesik po prostu fantastic!!!
OdpowiedzUsuńja myślę że ciocia na bank będzie ucieszona :)
OdpowiedzUsuńprześliczne prace, notesik zachwycający:))
OdpowiedzUsuńJakie tam kalectwo? Wspaniały notes! Jestem pewna, że ciocia będzie uszczęśliwiona :) I pudełko cudne! Gratuluję wyróżnienia i wygranej :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Ciocia to szczęściara ;)
OdpowiedzUsuńWcale nie kaleczysz, Umbrellko, ani trochę.
OdpowiedzUsuńMotyw z kapeluszami prześliczny, a pudełeczko słodkie jak....podwieczorek u cioci:)))
Pudełeczko śliczne, na pewno bardzo podobało się cioci :) A notesik też pierwsza klasa, te nutki prezentują się fantastycznie. No i koronka na sprężynce - obowiązkowa, wiedzę, że już nie zapominasz o tej ozdobie :) Uściski :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko i przepiśnik śliczny:) i scrapbooking w Twoim wykonaniu bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńBardzo spodobało mi się to pudełeczko. : )
OdpowiedzUsuńŁadne prace,bardzo przypadł mi do gustu przepisnik.
OdpowiedzUsuńIzuniu no ja to bym chciała tak "kaleczyć" ;)))
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne !!
Pozdrawiam cieplutko :)
śliczna szkatułka i notesik , moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Szkatułka jest piekna. Napisz koniecznie jaka była reakcja cioci na prezenty. Moge się założyć, że uszczęsliwiłaś ja bardzo. Notesik też jest sliczny. Jak to dobrze jest czytać, że jeszcze ktoś się rujnuje :)))
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji wygranego candy, paczuszki jak obie wiemy są niezwykle przujemne:)
jesli chodzi o Twoje cechy to wiem już dlaczego stałaś mi się taka bliska. jestesmy pokrewnymi duszami, do domu i wycieczek mam identyczne podejście, do kwiatów również!
No i od dzisiaj zapożyczak abstrakcyjne 7/8, jest prześwietne!!! Buźka
Szkatulka w rozyczki to naprawde piekny prezent a i ten notes wyglada na elegancki i wyroznienie tez Ci sie slusznie nalezalo i musze Ci go pogratulowac ..zycze udanej niedzieli.)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wykrawarki :) Też mam chrapkę. Dorobiłam się własnych dziurkaczy póki co :))) Piękny notesik i szkatuła!
OdpowiedzUsuńSzkatułka przepiękna - lubię takie "skromne ".a notesik -żadne kaleczenie , perfekcyjny. Gratuluję wyróżnienia i wygranego candy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i wyróżnienia... Prezent jaki zrobiłaś jest bardzo fajny taki wiosenny...Miłej niedzieli pa...
OdpowiedzUsuńzapiśnik ehh cudny...
OdpowiedzUsuńPiękna szkatułka a notes świetny,zadnego kaleczenia tam nie widzę ,powiem więcej chciałabym umieć tak "kaleczyć ":))Genialne prace !
OdpowiedzUsuńJa dotrwałam do końca i nawet okulary ubrałam aby dostrzec oznaki kalectwa...no i nie ma...ciocia to szczęściara takie "kalectwa " nie każdy może dostać tylko wybrani....A tak naprawdę to super ,że się bawisz tym czym się bawisz bo bawisz się rewelacyjnie jest na co popatrzeć...aaa i pamiętaj ,że ja pamiętam o Tobie ...E:)
OdpowiedzUsuńCudne!!! Ofiarowałaś prezent szkatułkowy razem z kawałeczkiem radosnej wiosny:) Na Twoje notesy zawsze patrzę z zachwytem...:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróznien i wygranego candy :)
OdpowiedzUsuńCiocia zapewne będzie zachwycona prezentami jakie dla niej przygotowałaś.
Jak wiesz bardzo podobają mi się Twoje prace:) Notes i szkatułka są rewelacyjne. Gratuluje wyróżnień i wygranego Candy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty wyczarowałaś. Gratuluję .
OdpowiedzUsuńCiocia na pewno była przeszczęśliwa z takich prezentów! a wyróżnienia gratuluję♥ i wygranego candy też!
OdpowiedzUsuńTeż marzę o oranżerii... Ciężko jednak o oranżerię w bloku. Co dziwne, kwiatów doniczkowych mam tylko ze cztery, a i tak zapominam podlewać. Pewnie by ta oranżeria na suche badyle była :) Uśmiałam się z 7/8 :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Oranżerie tutaj są bardzo modne. Uwielbiam je. Wspaniałe miejsce. Też moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko pięknie ozdobiłaś.
Wszystkiego najlepszego dla cioci :)
Buziaki
K.
Piękne pudełko, a notesik uroczy, nie widzę w nim żadnego kalectwa, wręcz przeciwnie dopracowany jest z precyzją:)Gratuluję wyróżnienia i wygranej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty, jestem przekonana, że Cioci się bardzo podobały! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak przy wzorze są paseczki każdego koloru i każdej grubości :D A notes wspaniały !
OdpowiedzUsuń"Kalectwo z damą" jest przepiękne! Uwielbiam prace w takim klimacie:) Szkatułka jest również piękna.Nostalgiczne róże są moim ulubionym motywem. Ciocia z pewnością była zachwycona równie mocno, jak ja.
OdpowiedzUsuńKochana gratuluję wyróżnienia! Czytając siedem prawd o Tobie uśmiechałam się serdecznie - mamy bardzo podobne postrzeganie i wartości.
Buziaki ogromne!
Dotrwałam Iza do końca, bo Twoje posty jak widać czytam z opóźnieniem ale zawsze w całości :). Myślę, że cioci sprawiłaś tymi prezentami wielką radość zwłaszcza, że wykonałas je swoimi rączkami. Wyróżnień gratuluję - jak najbardziej Tobie się należą . Pozdrawiam Marta.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym notesie!
OdpowiedzUsuń