Łowicz to miasto w województwie łódzkim, położone nad Bzurą. Prawa miejskie otrzymał przed 1298 r. Dzięki położeniu na ważnych szlakach handlowych, licznym przywilejom i jarmarkom miasto wspaniale się rozwijało - od 1572 r. do potopu szwedzkiego Łowicz pełnił funkcję "drugiej stolicy" Rzeczypospolitej. Jarmarki w Łowiczu mają rodowód sięgający przypuszczalnie XIII wieku i związane były z ważnymi świętami religijnymi.
Tak jest do dziś. Uroczystościom święta Bożego Ciała towarzyszy święto rękodzielnictwa - duży jarmark. Ale skupmy się na procesji.
W Łowiczu procesja jest niezwykle uroczysta i kolorowa. Święto rozpoczyna się mszą w Bazylice Katedralnej, po czym z kościoła wyrusza procesja i obchodzi cztery ołtarze, wybudowane specjalnie z okazji święta w pierzejach Starego Rynku. Dla tej procesji do Łowicza ściągają setki turystów z kraju i zagranicy. W procesji idą włodarze miasta, przedstawiciele cechów rzemieślniczych, grupy zawodowe, uczniowie, członkowie stowarzyszeń i bractw kościelnych, którzy niosą swoje sztandary i godła. Jest to barwne widowisko, w którym wszystkie uczestniczące osoby są ubrane w stroje łowickie.
Błyski fleszy świadczą o ogromnym zainteresowaniu ludowością w Polsce.
Polecam serdecznie, jeżeli ktoś z Was będzie w pobliżu za rok, koniecznie odwiedźcie Łowicz w dniu Bożego Ciała.
Zresztą, zobaczcie sami:
W trakcie nabożeństwa zmęczone Łowiczanki kucają, żeby odpocząć.
Niektóre co mniejsze Łowiczanki posilały się, gdy miały po temu możliwość.
W utrzymaniu uroczystego nastroju pomagała orkiestra
Słynne łowickie wycinanki (kwadratowe „kodry” z motywami wesela lub zabawy oraz ażurowe, okrągłe „gwiozdy” z motywami roślin i ptaków).
W tym roku zagościły tu specjalne koszulki - Koko-Spoko
Tradycyjne chusty łowickie i zapaski
Kto nie miał własnego stroju, mógł go na miejscu wypożyczyć :)
Czym charakteryzuje się typowy strój łowicki ?
Opisy pochodzą z tablicy ustawionej na Nowym Rynku w Łowiczu.
Wyjechalismy z Łowicza pełni wrażeń i z pewnością jeszcze tam wrócimy.
Bardzo mnie cieszy duże zainteresowanie moim Candy. Z radością czytam miłe komentarze oraz cytaty i motta. Za wszystkie serdecznie dziękuję.
Niesamowicie cieszy mnie rosnąca liczba obserwatorek. Witam Was serdecznie i mam nadzieję, że zostaniecie u mnie na zawsze.
Przypominam, że można jeszcze zapisywać się na moje truskawkowe Candy tutaj.
Pozdrawiam weekendowo !
Bardzo ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
K.
Piękne zdjęcia. Lubię jarmarki:)))
OdpowiedzUsuńTo było piękne, te stroje orkiestra i jarmark, bardzo lubię takie uroczystości. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRzeczywiście robi wrażenie taka procesja.
OdpowiedzUsuńŚliczne te Łowiczanki. Bardzo lubię motyw ich wycinanki, te kolory i precyzja - super.
Trzeba by się tam wybrać za rok :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Coś pięknego.Warto wybrać się tm i podziwiać na żywo.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrzeczywiście warto to wszystko zobaczyć.
OdpowiedzUsuńw Łowiczu byłam 2x, ale niestety nie w takim dniu.
pozdrawiam
Pięknie, cudowny klimat...piekne stroje, te małe dziewczyki wyglądają pzreślicznie ;))) Piękne zdjęcia, dzięku Tobie mogłam choć oczami wyobraźni się tam przenieśc;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniale spędzone Święto, aż` zazdroszczę:). Dzięki, że podzieliłaś się z nami tymi cudnymi zdjęciami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
jak ja bym tam chciała być :)))
OdpowiedzUsuńsuper fotorelacja :)
pozdrawiam ciepło
to świetnie, że takie tradycje są wciąż żywe, aż miło czytać :-)
OdpowiedzUsuńByłam tam 6 lat temu i do dzisiaj jestem zauroczona Muzeum Etnograficznym, Moi znajomi byli na procesji. Też zrobili niesamowite zdjęcia. Na jednym z nich jest staruszka i małe dziecko. Niesamowita alegoria w łowickim wydaniu.
OdpowiedzUsuńNie byłam jeszcze w Łowiczu. Piękna procesja, stroje pięknie haftowane. Śliczna ta maleńka Łowiczanka :)
OdpowiedzUsuńWielce pasiasty i pouczający post :)) Fajnie, że się dobrze bawiłaś w tym kolorowym Łowiczu :)) Muszę się wybrać, bo dawno nie byłam.
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful tradition!
OdpowiedzUsuńThanks for sharing your lovely photos :)
Piekna procesja i piękne Łowiczanki w tych swoich strojach.Oglądając Twoje zdjęcia nasunęła mi się jedna refleksja ..jak pieknie ,strojnie i kolorowo ubierały się dziewczyny dawniej a dzisiaj w tych przykrótkich podkoszulkach made in China...ech szkoda gadać.Pozdrawiam Ewa:)))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się wyprawa do Łowicza i obkupienie się w te wszystkie wycinanki, czas w końcu je spełnić!
Pozdrawiam
Nigdy nie byłam w Łowiczu, ale mnie do tego skutecznie zachęciłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ale cudnie i kolorowo! Nie wiedziałam, że jeszcze gdzieś Boże Ciało obchodzi się z takim rozmachem, cudnie! Tu u nas to mam wrażenie, że tylko się "odbębnia"
OdpowiedzUsuńPiekne te maluchy w strojach łowickich! :)
OdpowiedzUsuńPięknie kolorowo, aż żal, że mogę oglądać to tylko na cudnych zresztą Twoich zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńAleż my mamy piękne tradycje. Uczta dla oczu, feria barw łowickich strojów po prostu zachwyca! A te dzieciaczki w tradycyjnych strojach jakie słodkie! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa foto historia:) ach te kolory, a te dziewuszki - marzenie. Dziękuję, że do mnie wpadłaś i zostawiłaś miły ślad. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepięknie i tak kolorowo:)Szczególnie dzieciątka wyglądają urokliwie. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJej, jak pięknie, Miałam okazje taki strój obejrzeć z bliska - cudny! Piękna tradycja, szkoda, że to raczej rzadkie zjawisko!
OdpowiedzUsuńTe maleńkie łowiczanki , najpiękniejsze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Ach jak pięknie i kolorowo.Wspaniałe zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za odwiedziny na blogu oraz miłe słowa. Dodają mi twórczych skrzydeł.
Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia*
Piękna procesja, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSzalenie kolorowo, ja pochodzę z łódzkiego, więc Łowicz jest mi bardzo dobrze znany;)
OdpowiedzUsuńi dopisuję zapomniane motto - Carpe diem...
pozdrawiam cieplutko
Wspaniałe klimatry, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUnas fotos muy bonitas.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Te stroje łowickie są naprawdę przepiękne, soczyście kolorowe, poza tym zawsze mnie fascynowały łowickie wycinanki - zresztą jestem posiadaczką takowych :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne stroje, chciałabym to zobaczyć na żywo! Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja mam tak daleko. Chętnie bym tam pojechała.
OdpowiedzUsuńŚWIETNE STROJE :> a zdjęcia superr :> POZDRAWIAM I ZAPRASZAM DO MNIE :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Kolorowo! Kiedyś miałam okazję być w przebraniu krakowskim ale łowicki też cudny! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUmbrellko ale nam piękny fotoreporaż przedstawiłaś :)) Dziękuję za cudowne zdjęcia, które oglądam już kilka minut. Piękne stroje, zwłasza te wszystkie malutkie damy. Nie byłam w Łowiczu jeszcze :(
OdpowiedzUsuńU nas na Dolnym Śląsku też obchodzimy procesję Bożego Ciała bardzo widowiskowo. Ulice miasta są zamknięte dla poazdów, procesja przechodzi od jednego kościoła do drugiego głównymi ulicami. Dziewczymki z roku komunijnego sypią płatki kwiatów z koszyszków. Jest pięknie :)
Ale ja z czymś innym dzisiaj do Ciebie w gościnę... :))
Najdroższa Izuniu, moja najstarsza koleżanko z blogowego świata :)
Sto lat sto lat ! Niech Ci gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie! Spełnienia marzeń Kochana i samych słodkości w dniu Twoich urodzin!!!!
Całusy ogromniaste i całe moje serce posyłam :*
przepiekne zdjecia i stroje. Procesja bardzo uroczysta z checia bym sie tam wybralam.
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia! Śliczne stroje :) M.
OdpowiedzUsuń